Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|
aktualizacja

Ważna umowa podpisana. Polska ma stać się hubem dla koreańskiego sprzętu

28
Podziel się:

PGZ podpisała z koreańską Hanwhą Aerospace umowę, która umożliwi transfer technologii i serwis armatohaubic K9 w polskiej Hucie Stalowa Wola - przekazał prezes PGZ Krzysztof Trofiniak. Współpraca z Koreą to nie jednorazowe zakupy, ale też transfer technologii - zapewniał wiceszef MON Paweł Bejda.

Ważna umowa podpisana. Polska ma stać się hubem dla koreańskiego sprzętu
Armatohaubica K9 na paradzie w Warszawie w 2023 r. (Bloomberg via Getty Images, Damian Lemaski)

O umowie między polskim a koreańskim przemysłem prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej poinformował w piątek na spotkaniu z dziennikarzami. Jak tłumaczył, umowa otwiera drogę do transferu do HSW technologii koniecznej do serwisu i napraw kupowanych przez Wojsko Polskie armatohaubic K9. W przyszłości, jak podkreślał, strona polska będzie dążyć do coraz większej polonizacji K9, w tym produkcji kolejnych egzemplarzy w Polsce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Mateuszem Żydkiem

Umowa umożliwi transfer technologii

Trofiniak przypomniał, że HSW posiada już odpowiednią wiedzę związaną z podwoziami K9, gdyż analogiczne są wykorzystywane przez polskie armatohaubice Krab. Jak wskazał, do umożliwienia HSW serwisowania K9 kluczowe jest pozyskanie wiedzy na temat systemów artyleryjskich tych pojazdów. Zapowiedział, że w nieodległej przyszłości należy się spodziewać kolejnych umów w tym obszarze, w tym na samo ustanowienie serwisu armatohaubic. Trofiniak zapewnił, że HSW rozwinie odpowiednie zdolności jeszcze w tym roku.

Jak mówił wiceszef MON Paweł Bejda, docelowo Polska ma stać się hubem remontowo-serwisowym dla koreańskiego sprzętu wojskowego wykorzystywanego przez armie europejskie. Obecnie armatohaubice K9 są wykorzystywane poza Polską m.in. w Estonii, Finlandii i Norwegii.

Wiceszef MON zadeklarował, że rząd "zrobi wszystko, żeby polski przemysł zbrojeniowy był kołem zamachowym dla całej gospodarki". Wskazał, że celem jest wydawanie 50 proc. pieniędzy przewidzianych na zbrojenia w polskim przemyśle. Polityk podkreślił, że współpraca w tym obszarze z Koreą Południową nie polega na "jednorazowych zakupach", ale na szerszym partnerstwie, obejmującym m.in. transfer technologii i polonizację koreańskiego sprzętu.

Bejda zapewnił, że Korea Południowa "chce dzielić się technologiami". - To sprawdzony partner - przekonywał. Wtórował mu wiceszef MAP Marcin Kulasek, który mówił, że "polska zbrojeniówka potrzebuje koreańskiej technologii". Zapewnił, że rząd nie zamierza rozwiązywać żadnych umów z koreańskimi producentami sprzętu wojskowego, a zamiast tego "dopina" poszczególne umowy.

Wedle obecnych umów Polska ma pozyskać 218 armatohaubic w wersji K9A1 oraz 146 spolonizowanych K9PL. Pierwsza umowa na koreańskie armatohaubice została podpisana 26 sierpnia 2022 r., na kwotę ok. 2,4 mld dol. netto. Zgodnie z nią do Sił Zbrojnych RP w latach 2022-2026 trafi 212 haubic w wersji K9A1. 1 grudnia 2024 r. została zawarta druga umowa powiązana z pozyskaniem przedmiotowych haubic, obejmująca dostawę dodatkowych 6 haubic samobieżnych rodziny K9, w wersji K9A1, w 2025 r., oraz 146 haubic samobieżnych w wersji K9PL, w latach 2026-2027.

K9A1 to południowokoreańska haubica samobieżna na podwoziu gąsienicowym. Jej uzbrojenie główne stanowi 1 armata kalibru 55 mm, o długości 52 kalibrów, która, w zależności od typu amunicji, pozwala na prowadzenie celnego ognia na dystansach ponad 40 km. Uzbrojenie pomocnicze stanowi 12,7 mm wielkokalibrowy karabin maszynowy. Opancerzenie K9 zapewnia ochronę przed bronią małokalibrową i odłamkami artyleryjskimi. Napęd stanowi silnik wysokoprężny o mocy 1000 KM z automatyczną skrzynią biegów. Masa haubicy wynosi 47 ton.

W wersji K9A1 względem poprzednich wersji wprowadzony został szereg usprawnień. Główny nacisk położono na zwiększenie skuteczności i zasięgu prowadzonego ognia, poprawę świadomości sytuacyjnej oraz zwiększenie komfortu pracy załogi. Zakontraktowane w ramach I etapu haubice K9A1 wyposażane są w polskie systemy łączności oraz zintegrowany z zestawem kierowania ogniem polski system zarządzania walką TOPAZ.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(28)
WYRÓŻNIONE
buuu
6 miesięcy temu
jakieś poplątanie bo w końcu nie wiadomo czy pozyskano technologie do samodzielnej produkcji czy tylko dla serwisu czyli dokręcania śrubek i wymiany komponentów .....
Korwin
6 miesięcy temu
A co z amunicja do tego sprzetu ?
real
6 miesięcy temu
Kiedy ruszy produkcja Borsuka bo widac ktos mocno przeszkadza
NAJNOWSZE KOMENTARZE (28)
Minister
6 miesięcy temu
Będą robić ,chyba kosy!
Olo
6 miesięcy temu
Brawo , super deal
Aaaa
6 miesięcy temu
I kto w to wierzy ze podadza technologie? Sprzedadza sprzęt Polsce i umowy wygasna A Huty w w PL w kryzysie Brak slow
i tyle
6 miesięcy temu
"Jej uzbrojenie główne stanowi 1 armata kalibru 55 mm" - Tym to se możecie.
REX
6 miesięcy temu
Kupiono gorszy sprzęt od KRABA. Miała być wyposażona w automat ładowania a żadna sztuka która do Polski dotarła go nie ma. Są to wersje A1. Dopiera mityczne wersje A2 mają mieć automat. To samo dotyczy czołgów K2 Panther. Mało kto wie ale czołgi te nie mają odseparowanego przedziału amunicyjnego od reszty wieży. To jest dopiero dramat. Dopiero mityczna wersja PL ma być dłuższa o dodatkową oś i zmodernizowaną wieżę. Stawiam na to że nigdy nie powstanie. Dość tej żalosnej propagandy.
...
Następna strona