- Izera jako taka w KPO nie jest zapisana. Są zapisane fundusze na nieemisyjne środki transportu. Bardzo ważna decyzja inwestycyjna, która jest przed państwem polskim i przed tym rządem, czy inwestujemy w tzw. polski samochód elektryczny Izerę, czy inwestujemy w inne możliwości - powiedziała w piątek podczas konferencji prasowej Pełczyńska-Nałęcz.
Decyzja ws. Izery do kwietnia
- Takie możliwości są. Mamy fabryki autobusów, np. elektrycznych, czy firmy, które są w stanie produkować elektryczne rowery. Jest możliwość inwestowania w sieci ładowania - dodała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- To jest dylemat, czy chcemy samochód, który jest polski w małym kawałku, a w dużym kawałku to jest technologia chińska, ale jednak mamy fabrykę w Polsce, która jest jakimś impulsem rozwojowym. Czy też może nie chcemy chińskich technologii, bo postrzegamy to jako zagrożenie. Ale równocześnie istnieje ryzyko być może, że takie technologie zaakceptuje inny kraj unijny i taka fabryka będzie gdzie indziej, a Polacy będą kupować - wskazała minister.
Zapytana o perspektywę decyzji ws. Izery wskazała, że w kwietniu taka decyzja powinna zostać podjęta.
Dodała, że do końca lutego będzie gotowy pakiet renegocjacyjny KPO.