24,75 proc. środków zarezerwowanych dla Polski w unijnym budżecie na lata 2004-2006 spłynęło na konta samorządów, przedsiębiorców i organizacji do końca października - wynika z najnowszych danych Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. 83,5 proc. środków zostało objętych umowami podpisanymi już z beneficjentami. * Mamy czas do 2008 roku *
- Do końca roku wykorzystamy powyżej 30 proc. unijnych funduszy - mówi _ Z unijnych funduszy na lata 2004-2006 do beneficjentów trafiło 24,75 proc. środków (stan na koniec października) podpisano zaś umowy na 83,5 proc. dostępnych środków. _wiceminister rozwoju regionalnego Jerzy Kwieciński. Nie grożą nam problemy z wykorzystaniem całej puli 12,8 mld euro, zarezerwowanej dla nas w unijnym budżecie 2004-2006 - ocenia minister. Mamy na to czas do końca 2008 roku.
Do tej pory - jak wynika z informacji Ministerstwa Rozwoju Regionalnego - o dofinansowanie występował co drugi przedsiębiorca z 1,4 mln aktywnie działających w Polsce. Otrzymywał je co dziesiąty.
Strategia spójności
Dla chętnych, którzy chcieliby teraz rozpocząć starania o unijne dotacje, budżet 2004-2006 został już prawie zamknięty. Na dofinansowanie mają szansę już tylko nieliczne projekty.
Nowe perspektywy finansowe otworzy dopiero budżet 2007-2013, gdzie przewidziano dla Polski 67 mld euro.
W środę Rada Ministrów zapozna się z Narodową Strategią Spójności, w której określony został podział środków pomiędzy programami operacyjnymi: 16 regionalnymi i sześcioma krajowymi. Do jej akceptacji zostanie też przedłożonych kilka dużych krajowych programów operacyjnych.
_ _Z unijnych funduszy na lata 2004-2006 do beneficjentów trafiło 24,75
proc. środków (stan na koniec października) . Podpisano zaś umowy na 83,5 proc. dostępnych środków.
Należy się spodziewać, że praca nad programami regionalnymi może potrwać kilka miesięcy. Projekty 12 z nich zostały dopiero wstępnie zatwierdzone przez Komitet Stały Rady Ministrów i przechodzą fazę konsultacji.
- Czas nam ucieka. Musimy jeszcze wprowadzać poprawki, a potem czekać na opinie Komitetu Stałego, a następnie Rady Ministrów - mówią samorządowcy.
Poprawki do programów regionalnych będą przyjmować już nowe zarządy województw. W samorządowej kampanii wyborczej pojawiały się głosy, że trzeba pozmieniać niektóre ustalenia. Tymczasem wszelkie zmiany wydłużają przygotowanie dokumentacji i oddalają dzień, w którym nowa pula środków - średnio miliard euro w budżecie każdego województwa - będzie dostępna dla potencjalnych beneficjentów.
Wybór nowego zarządu odbędzie się dziś w Poznaniu.
- Wielkopolska jest pragmatyczna. Rewolucji w programach nie będzie - mówi Krystyna Czajka z Wielkopolskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Po ostatecznym zatwierdzeniu programy operacyjne trafią do Brukseli. Proces negocjacji i akceptacji przez Komisję Europejską może potrwać od 4 do 7 miesięcy. To oznacza, że konkursy mogą być ogłaszane dopiero w trzecim _ Do tej pory o dofinansowanie występował co drugi przedsiębiorca z 1,4 mln aktywnie działających w Polsce. Otrzymywał je co dziesiąty. _kwartale 2007 roku. W nowym roku w Unii zmienią się zasady przyznawania pomocy publicznej i nie wiadomo, kiedy będą ostatecznie gotowe. Rozpisanie konkursów na dotacje dla przedsiębiorców może przez to jeszcze się przesunąć. Składanie wniosków do Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka nastąpi nie wcześniej niż po pierwszym półroczu.
Mimo to zainteresowanie nowymi dotacjami jest ogromne. Magdalena Burnat-Mikosz z firmy doradczej Accreo Taxand, podkreśla, że przedsiębiorcy coraz bardziej niecierpliwie oczekują konkretnych informacji dotyczących nowych instrumentów wsparcia i wysokości dostępnego finansowania na następne lata.
Prace się przedłużają
- Śledzimy strony internetowe urzędów marszałkowskich, odnotowujemy każdy nowy szczegół w programach - mówi Karolina Sadowska z firmy doradczej Faberconsulting.
Norbert Pruszanowski ze Związku Rzemiosła Polskiego, skupiającego ok. 300 tys. małych i średnich firm, podkreśla: - Jedyną dobrą stroną przedłużających się prac jest możliwość wynegocjowania większej ilości środków rezerwowanych dla przedsiębiorstw w programach operacyjnych. Obecnie większość województw nie respektuje zaleceń Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, by ten odsetek sięgał 40 proc.
Na początku grudnia mają zapaść decyzje o kształcie ustawy o zasadach prowadzenia polityki regionalnej. Projekt ustawy jest po poprawkach senackich. Miał być dyskutowany w Sejmie, ale ponieważ budził kontrowersje, debata nad poprawkami została przełożona. Póki tej ustawy nie ma, to nie ma formalnej podstawy do prac nad programami operacyjnymi.