Powoli zbliżamy się do 365 dni od rozpoczęcia przez reżim Władimira Putina nielegalnej napaści na Ukrainę. Kreml 24 lutego 2022 r. zaczął inwazję zbrojną, na którą Zachód odpowiedział szeregiem sankcji. Restrykcje mają niebagatelnie negatywny wpływ na gospodarkę Rosji.
Pozytywne efekty wojny widzi jednak rosyjski koncern zbrojeniowy Kałasznikow. Jak wynika z opublikowanego podsumowania 2022 r., przedsiębiorstwo wyprodukowało o 40 proc. więcej wojskowej i cywilnej broni strzeleckiej niż w 2021 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Największe kontrakty w historii Kałasznikowa
"W zakresie realizacji kontraktów i zwiększenia wzrostu wolumenu produkcji wyrobów wojskowych zakończono 45 kontraktów obronnych państwa, 24 porozumienia o współpracy wojskowo-technicznej oraz planowane prace nad zorganizowaniem produkcji licencyjnej w ramach jednego kontraktu" - napisał koncern w komunikacie.
Kałasznikow zaznacza, że w ubiegłym roku zrealizowano "największe kontrakty w historii przedsiębiorstwa". To nie koniec. Jak podano, w 2022 r. koncern zwiększył łączną produkcję gotowych narzędzi o 8 proc. w stosunku do 2021 r.
Kałasznikow na ratunek inwazji Rosji na Ukrainę
W listopadzie agencja RIA Novosti poinformowała, że koncern Kałasznikow został mianowany koordynatorem dostaw elementów sprzętu wojskowego dla rosyjskiej armii. Teraz dostawcy są zobowiązani do zgłaszania firmie dostaw kamizelek kuloodpornych, hełmów i innych produktów.
Wielkie kontrakty z Kałasznikowem były efektem m.in. ogłoszenia mobilizacji po tym, jak rosyjskiej armii nie udało się zrealizować planu inwazji. Rosyjskie media zwracały uwagę, że rekruci skarżą się na fatalne wyposażenie.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.