Sprawa zaczęła się w lipcu 2020 r. Wówczas Rzecznik Praw Obywatelskich skierował do marszałka Senatu pismo z prośbą o podjęcie prac nad ustawą przewidującą wsparcie rodziców dziecka martwo urodzonego, którego płci nie da się ustalić.
Zdarza się bowiem, że do zgonu dochodzi we wczesnym etapie ciąży. Rodzice, którzy chcą wyprawić pogrzeb nienarodzonemu członkowi rodziny, mają problem. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami - trzeba to zrobić na własny koszt.
Senat przyznał rzecznikowi rację. Przygotowany i przyjęty właśnie projekt przyznaje prawo do otrzymania zasiłku pogrzebowego osobom, które pokryły koszty pogrzebu dziecka martwo urodzonego, dla którego sporządzono kartę zgonu. I to bez względu na czas trwania ciąży.
Senatorowie argumentują, że skoro w 2011 r. ustawodawca uznał, że w przypadku dziecka martwo urodzonego, bez względu na czas trwania ciąży, na wniosek osoby uprawnionej do pochowania sporządza się kartę zgonu w celu pochowania zwłok, to możliwość pochówku jest wprost dopuszczona przez państwo. A skoro tak - należy umożliwić otrzymanie zasiłku pogrzebowego tym osobom, które zapłacą za ceremonię.
Zasiłek pogrzebowy od 1 marca 2011 r. wynosi cztery tysiące złotych. Przyznaje się go - co do zasady - osobom, które pokryją koszty pogrzebu zmarłego. Najczęściej jest to rodzina, ale może być także pracodawca, dom pomocy społecznej, gmina bądź kościół.
Od dawna liczne organizacje, a także część polityków, argumentują, że kwotę należałoby podnieść, gdyż nie wystarcza na urządzenie pochówku.
W 2019 r. ZUS wypłacił 354,1 tys. zasiłków pogrzebowych (łącznie z zasiłkami wypłaconymi po osobach posiadających także prawo do świadczenia rolniczego) na kwotę ponad 1,4 mld zł.
Senacki projekt ustawy trafi teraz do Sejmu. Gdy ten zdecyduje się poprzeć przygotowane rozwiązanie, ustawa jeszcze raz zostanie przekazana Senatowi.
Senatorowie proponują, by nowe przepisy weszły w życie 1 stycznia 2022 r.