Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KB
|

Brakuje wody butelkowanej, ceny żywności ostro w górę. Wielka Brytania ma problem

573
Podziel się:

Nie ma komu dowozić towarów. Brakuje 100 tysięcy kierowców. Brytyjscy giganci apelują do rządu, by zaangażował do pomocy wojsko. Do tego inflacja na Wyspach osiągnęła, zdaniem Banku Anglii, niebezpieczny już poziom. To skutki Brexitu spotęgowanego pandemią COVID-19. Pracownicy, których teraz brakuje, zwyczajnie wrócili do rodzinnych krajów.

Brakuje wody butelkowanej, ceny żywności ostro w górę. Wielka Brytania ma problem
Transport morski zdrożał. Na Wyspach zaczyna brakować importowanych towarów i surowców (Pixabay)

Jak donosi brytyjski The Guardian, w sklepach brakuje niektórych artykułów żywnościowych oraz budowlanych. To przez zakłócenia w dostawach. Brakuje 100 tysięcy kierowców ciężarówek oraz pracowników sezonowych w rolnictwie. Wzrosły również ceny dostaw morskich. "To chroniczny efekt Brexitu i COVID-19" - podkreśla brytyjski dziennik.

- Prawdziwy kryzys w dostawach żywności dopiero się zaczyna - powiedział gazecie Shane Brennan, dyrektor generalny federacji zrzeszającej firmy transportowe. - Ten kryzys bardzo różni się od poprzednich, przez które przeszliśmy. Zamknięcie kraju z powodu Brexitu, a później z powodu COVID-19 powoduje, że musimy wykonać pracę bez fachowej siły roboczej, co jest już zupełnie innym wyzwaniem.

Brennan dodał, że niedobór pracowników jest również odczuwalny w sektorze producentów opakowań, w zakładach produkcyjnych i magazynach, ponieważ wielu zagranicznych pracowników wróciło do domu podczas pandemii i wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Konkurencja o siłę roboczą w kraju nasiliła się i wielu pracodawców nie jest już w stanie obsadzić wolnych stanowisk.

Zobacz także: Wakacje za granicą tańsze niż w Polsce. "Państwo nie powinno ingerować w poziom cen"

Analitycy ostrzegają, że to dopiero początek gehenny na Wyspach. Już 8 na 10 producentów żywności skarży się, że nie ma wystarczającej liczby pracowników. Tymczasem większość sieci wyzbyła się swoich zapasów towarów. Z tygodnia na tydzień sytuacja może się więc znacząco pogorszyć.

Niedobory w sklepach w Wielkiej Brytanii

W sklepach na razie najbardziej odczuwalny jest brak wody butelkowanej oraz mrożonek, jednak klienci skarżą się też na drożyznę. Jabłka zdrożały już o 17 proc. w stosunku do roku ubiegłego, a gruszki o 25 proc. W górę poszło też paliwo. Benzyna bezołowiowa zdrożała o jedną piątą rok do roku.

Gigant przemysłowy Premier Foods zaapelował do rządu, aby ten zaangażował wojsko w dystrybucję produktów, których brakuje na półkach sklepowych.

Są też zaległości w zamówieniach surowców. Spowodowały one opóźnienia w produkcji, które Brytyjczycy będą nadrabiać nawet przez lata. Z kolei Andy Haldane z Banku Anglii ostrzega przed niebezpiecznie rosnącą inflacją.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(573)
WYRÓŻNIONE
to teraz
3 lata temu
wszyscy Angole krzyczący, ze Polacy zabierają im pracę mogą się w końcu wykazać. Do roboty - praca czeka!!!!
qui
3 lata temu
Bezrobocie najwyższe od lat, a rąk do pracy brakuje. No to wyjdzie prawda na jaw - ci co nie robią, nie robią nie dlatego, że nie ma pracy albo że stawki niegodziwe, ale dlatego, że im się robić nie chce. A państwo ich latami pasło utwierdzając ich w tym, że to nie oni są problemem, lecz otoczenie. U nas dokładnie taka sama kasta nierobów teraz jest pasiona.
sceptyczny
3 lata temu
Oooo jaka szkoda. Tacy my źli i niedobrzy bo "zabieramy pracę" a teraz brak ludzi... Jak to możliwe 🤔
NAJNOWSZE KOMENTARZE (573)
acyx
3 lata temu
a i bardzo dobrze i tam, nie potrzebujemy brytoli ktorzy infekuja europa bo nie potrafia dbac o higien...was nie chcemy
Ziutek
3 lata temu
Nie no tak brakuje wody ze ze strachu trzy zgrzewki sobie wczoraj kupiłem. Powiem tak jeśli ten kraj przetrwał odizolowany pięć lat wojny i z głodu nie umarł to teraz tym bardziej nie umrze. Kto był to widział ,całe hektary ziemi zamienionej w pastwiska na których pasa się dwa koniki (taki jest widok jak jedziesz autem przez UK)wystarczy to zaorać i obsiać lub zamiast koników wypuści owce ,krowy i z głodu nie umrą. W najgorszym wypadku sięgną do skarpety i zapłacą za jedzenie tym co pokradli przez 400 lat grabieży połowy świata. To jest kraj który przeprowadził rewolucje przemysłowa, 500 lat na ich terenie obca armia nic nie ukradła i nic nie zniszczyła(bo co znaczy te pare bomb które im Niemcy zrzucili w czasie obu wojen?) Proszę sobie porównać liczbę noblistów angielskich i polskich i proszę się o brytoli nie martwić oni zawsze sobie poradzą.
loki
3 lata temu
Pierdoły i bzdury wyssane z palca, niech piją wodę z kranu, też zdrowa
lodovaty
3 lata temu
Stek bzdur, propaganda z kalifatu francuskiego...
opuy
3 lata temu
No, a funt po 5.4 zł
...
Następna strona