Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Szykują się kontrole domów, ale już jest problem

154
Podziel się:

Wielka inwentaryzacja polskich domów musi poczekać. Na razie nikt nie zapuka do naszych drzwi i nie będzie pytać o stan techniczny budynków. Choć dziś rusza Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków, to rząd nie zapewnił finansowania nowych zadań - wskazuje "DGP".

Szykują się kontrole domów, ale już jest problem
Kominiarze podczas rutynowej kontroli kominów mają zadawać właścicielom dodatkowe pytania (Getty Images, Jelena83)

Samorządy nie zamierzają spieszyć się z inwentaryzacjami. Szacują, że na realizację nowych zadań potrzeba nawet miliarda złotych - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

"W stylu strajku włoskiego"

- To będzie coś w stylu strajku włoskiego. Mamy zadanie, i owszem, będziemy je robić, ale bardzo skrupulatnie i tymi zasobami, które mamy - mówi w rozmowie z "DGP" Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Jolantą Okońska-Kubica

Samorządowcy przypominają wyliczenia Ministerstwa Rozwoju, z których wynika, że inwentaryzacja w ramach systemu CEEB ma objąć ponad 5 mln budynków w całym kraju.

Centralną Ewidencję Emisyjności Budynków (CEEB), tworzy Główny Urząd Nadzoru Budowlanego (GUNB). Właściciele nieruchomości musieli złożyć deklaracje o źródłach ciepła, które tam trafią. W kolejnym etapie w CEEB miały pojawić się informacje na temat stanu technicznego budynków.

Z ewidencji mamy dowiedzieć się m.in., ile dany budynek zużywa energii, jaka jest grubość ścian czy dachu, jaki jest rok budowy, ile ma kondygnacji i pokoi. Pojawią się tam też dane o stanie stolarki okiennej, drzwiowej i rodzaju ocieplenia.

Portalsamorzadowy.pl informuje, że GUNB przekazał już samorządom 3,5 tys. mobilnych terminali, które mają służyć do wprowadzania danych z inwentaryzacji budynków do CEEB.

Portal zwraca uwagę na ten sam problem, co "DGP".

Samorządy mają prowadzić te inwentaryzacje na własny koszt, a na ogół je na to nie stać, bo wymagałoby to zatrudnienia dodatkowych pracowników - czytamy.

To nie jest jednak jedyny problem.

"W niejednej gminie właściciele budynków wciąż nie złożyli deklaracji do CEEB. W Warszawie dotyczy to aż 40 tys. budynków, a w Lublinie 6,5 tys." - informuje portal.

Trzeba będzie odpowiedzieć na pytania

O tym, że kominiarze i pracownicy wydziałów ochrony środowiska będą kontrolować m.in. stan techniczny budynków money.pl pisał wielokrotnie. Jak ma się to odbywać?

Kominiarze, podczas rutynowej kontroli kominów, będą wypełniać ankietę w specjalnym elektronicznym formularzu. Nikogo to nie ominie.

- Poza czyszczeniem komina, będziemy zadawać pytania - m.in. o rodzaj budynku czy liczbę kondygnacji. Będziemy także spisywać rodzaj urządzeń grzewczych - tłumaczył nam przedstawiciel izby kominiarzy.

Co się stanie, jeśli ktoś odmówi odpowiedzi? - W takim wypadku w rubryce będziemy wpisywać "brak danych". Naszą rolą jest jedynie zbieranie informacji - podkreślił.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(154)
WYRÓŻNIONE
Terex007
rok temu
Komin czyszczę sam od wielu lat, i nie robię tego raz na rok czy dwa lata tylko raz w miesiącu dlatego kominiarz nr ma czego u mnie szukać. Jego kwit jest mi zbędny. Więc dlaczego teraz miałbym kominiarzowi opowiadać o swoim domu? Obojętnie czy kominiarzowi czy komuś innemu. Mój dom, za moje pieniądze. Jeśli trzeba coś odnowić, wymienić czy przeprowadzićc remont to przecież ,,państwo" mi nie daje na to.
KONFEDERACJA
rok temu
Rząd nie rozwiąże żadnego problemu ponieważ to rząd jest problemem.
inżynier
rok temu
Chyb a nikt tworzących te przepisy nie zapoznał się z przepisami Prawa Budowlanego , zgodnie z przepisami którego : OCENĘ STANU TECHNICZNEGO BUDYNKU MOŻE PRZEPROWADZIĆ WYŁĄCZNIE OSOBA POSIADAJĄCA ODPOWIEDNIE UPRAWNIENIA BUDOWLANE wątpię aby osoba z takimi uprawnieniami pracowała w urzędzie stąd urzędnicy mogą sobie robić ankietę, zbierać informacje ale nie może to być OCENA STANU TECHNICZNEGO - TO TAK JAKBY LECZYĆ BEZ UPRAWNIEŃ LEKARSKICH - PODLEGA SANKCJOM KARNYM.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (154)
ryszard
12 miesięcy temu
żyjemy w dyktaturze UE i kolejnych ekip rządzących. Do masy kontrolerów różnej maści w tym także uzbrojonych dołączyli już listonosze od sprawdzania TV a teraz kominiarze. Wara od mojego domu, macie nakaz to wpuszczę bez niego możecie warować za bramą. Nikt mi do chałupy się nie dokładał i nie łoży na jego utrzymanie więc wara od komina! To żadna wiedza tajemna kupić kulkę z linką i szczotką, wejść na dach i wyczyścić komin. Niech sobie wsadzą w swoje brudne tyłki te kolejne wymysły urzędasów
Quark
12 miesięcy temu
Skoro rolą kominiarzy będzie tylko zbieranie danych na podstawie odpowiedzi właściciela, to dlaczego nie zorganizowano tego przez internet, jak przy źródłach ciepła? Jeśli już ktoś przychodzi z wizytą, to powinien być ekspert, bo właściciel domu może na większość tych pytań nie dać rady odpowiedzieć.
Cisza pospóls...
12 miesięcy temu
Kominmistrz zrobi robotę papierową za nieudolne państwo. A jak nie pasi to wyjazd do niemców bratać się ze smagłymi inżynierami i doktorami.
Kaja
rok temu
Jeszcze trochę a sprawdzą nam co do garnka wkładamy i co wydalamy. Żenujące...
DiP
rok temu
Tylko Ruch dobrobytu i pokoju Pana Macieja Maciaka coś może zmienić.
...
Następna strona