Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Wielki plan Xi. Tak Chiny chcą osiągnąć gospodarczy sukces

9
Podziel się:

Chiny chcą, by ich gospodarka w 2024 roku urosła tak jak w roku 2023 - o 5 proc. Pekin ogłosił podczas Chińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych, że cel zamierza osiągnąć m.in. emitując obligacje warte bilion juanów.

Wielki plan Xi. Tak Chiny chcą osiągnąć gospodarczy sukces
PKB Chin ma w 2024 roku wzrosnąć o 5 proc. (GETTY, Kevin Frayer)

Chiny ogłosiły ambitny plan - postawiły sobie za cel osiągnięcie wzrostu gospodarczego na poziomie około 5 proc. Jak podkreśla "Financial Times", będzie to trudne. Druga co do wielkości gospodarka świata zmaga się z szeregiem problemów, od spowolnienia na rynku nieruchomości po słabnące zainteresowanie inwestorów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kowalski ostro o Kołodziejczaku. "Zdradził rolników"

Chiny chcą, by ich PKB znów urosło o 5 proc.

Program przedstawiony przez Li Qianga, będącego zastępcą prezydenta Xi Jinpinga, omówili w swoim raporcie eksperci banku ING. Podkreślili, że zgodnie z oczekiwaniami, podczas otwarcia dorocznego Chińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych, w którym wzięło udział 2800 delegatów, władze oficjalnie potrzymały ubiegłoroczny cel wzrostu PKB o około 5 proc. w 2024. W całym 2023 r. wzrost PKB Chin wyniósł 5,2 proc., rok wcześniej było to 3 proc.

Chińskie władze przewidują też, że inflacja pod koniec roku ma wzrosnąć do około 3 proc.

W jaki sposób Pekin chce pobudzić wzrost? "Chiny planują emisję specjalnych obligacji rządu centralnego o bardzo długim terminie zapadalności na sfinansowanie strategii rządowej o wartości biliona juanów (około 139 mld dol). Jednocześnie zapowiedziano bardziej proaktywną politykę fiskalną, choć deficyt fiskalny w relacji do PKB ma spaść do 3 proc. z 3,8 proc. w ub. r.

Analitycy, których cytuje "Financial Times" podkreślają z kolei, że cel wyznaczony przez Pekin jest ambitny. "Droga do powtórzenia pięcioprocentowego wzrostu w 2024 roku będzie trudna" - stwierdził jeden z nich.

Chiny stawiają na zieloną transformację, sztuczną inteligencję i wojsko

Jak podkreślają eksperci ING, w Chinach zostanie utrzymana ostrożna polityka pieniężna i stabilny kurs walutowy.

Ogólnie wnioski z dorocznego spotkania chińskich aktywistów partyjnych nie przyniosło zaskoczeń, ani sygnału wskazujące na powrót do silnej stymulacji gospodarki. Władze stawiają na ważne cele długoterminowe (zielona transformacja, rozwój gospodarki cyfrowej, innowacje) oraz równoważnie gospodarki i wciąż są dalekie od rozwiązań, jakie znamy z lat wcześniejszych kiedy stosowały ogromną stymulację, m.in. przez rynek nieruchomości - piszą eksperci ING.

Podkreślają, że chińskie władze deklarują także wsparcie dla nowej konsumpcji, która może dotyczyć samochodów i sprzętu AGD oraz usług cateringowych, turystycznych i rekreacyjnych, które notowały dobre wyniki w ub.r. "Odbicie gospodarcze w Chinach po pandemii jest wolniejsze od oczekiwań, gospodarka boryka się problemami strukturalnymi - kryzysem w sektorze nieruchomości oraz dużym ciężarem zadłużenia samorządów" - czytamy w raporcie banku.

Chińskie władze wśród obszarów, które mają szczególnie się rozwijać, wymieniają także sztuczną inteligencję i wojskowość. Wydatki na ostatni z celów mają sięgnąć 7,2 proc. PKB.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
Tomek
10 miesięcy temu
Oczywiście że Chiny osiągną swój cel, przy aktywnym udziale UE. Chiny produkują 80% paneli fotowoltaicznych, zalewają nas elektrycznymi samochodami. Tym wszystkim działaniom dopinguje UE śrubując normy CO2, wprowadzając zielony ład, podatki na auta spalinowe itp. zarzynając gospodarki państw członkowskich. Energia w UE jest tak droga przez te wszystkie chore daniny i ekoterroryzm, w Europie przestaje się cokolwiek opłacać produkować. Czy te eurozj3by działają na korzyść Chin? Wszystko na to wskazuje.
z UK
10 miesięcy temu
w Polsce panuje jakaś mania bogatych potężnych Chin Bloomberg mówi co innego gospodarka Chin się kurczy i mało wątpliwe aby mieli w tym roku jakikolwiek wzrost gospodarczy przestańcie już z tą propagandą chińską ambasada chin wam płaci?
Marcel
10 miesięcy temu
W Polsce to nie będzie trudne ,Chiny mają swojego człowieka w ministerstwie cyfryzacji w randze wiceministra ,poseł Radosław Lubczyk z Koalicji Europejskiej lobbował już na rzecz kapitału chińskiego jeszcze przed wyborami ,mało tego wszyscy pracujący Polacy musieli zrzucić się ze swoich podatków na biednego posła żeby był milionerem i jeździł Ferrari ,BMW i fiatem taką miał poseł z PSL biedę
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
Tomek
10 miesięcy temu
Oczywiście że Chiny osiągną swój cel, przy aktywnym udziale UE. Chiny produkują 80% paneli fotowoltaicznych, zalewają nas elektrycznymi samochodami. Tym wszystkim działaniom dopinguje UE śrubując normy CO2, wprowadzając zielony ład, podatki na auta spalinowe itp. zarzynając gospodarki państw członkowskich. Energia w UE jest tak droga przez te wszystkie chore daniny i ekoterroryzm, w Europie przestaje się cokolwiek opłacać produkować. Czy te eurozj3by działają na korzyść Chin? Wszystko na to wskazuje.
Wegan
10 miesięcy temu
Nic nie osiągną zachód już kończy z konsumpcjonizmem lepiej dla planety
z UK
10 miesięcy temu
w Polsce panuje jakaś mania bogatych potężnych Chin Bloomberg mówi co innego gospodarka Chin się kurczy i mało wątpliwe aby mieli w tym roku jakikolwiek wzrost gospodarczy przestańcie już z tą propagandą chińską ambasada chin wam płaci?
z UK
10 miesięcy temu
w Polsce panuje jakaś mania bogatych potężnych Chin Bloomberg mówi co innego gospodarka Chin się kurczy i mało wątpliwe aby mieli w tym roku jakikolwiek wzrost gospodarczy przestańcie już z tą propagandą chińską ambasada chin wam płaci?
Aleluja
10 miesięcy temu
Jak zaatakują Tajwan a to jest pewne tylko pytanie kiedy to wszystkie bańki się wyzerują . Tak sfinansuje chciwy świat zachodni kolejną wojenkę.