Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MAG
|

Wilki zagryzają zwierzęta. Rolnicy alarmują. "Jesteśmy sfrustrowani i bezsilni"

57
Podziel się:

Wilki coraz częściej zagryzają zwierzęta hodowlane. Panoszą się nie tylko na pastwiskach, ale wchodzą także do obór. Rolnicy mają już dość i wystosowali apel do Ministerstwa Rolnictwa - informuje "Tygodnik Rolniczy". "Jesteśmy sfrustrowani i bezsilni" - piszą.

Wilki zagryzają zwierzęta. Rolnicy alarmują. "Jesteśmy sfrustrowani i bezsilni"
Wilki wyciągają bydło z obór. Rolnicy apelują o pilny odstrzał i odszkodowania - informuje "Tygodnik Rolniczy" (Adobe Stock, hkuchera, nestonik)

Jak czytamy, rolnicy mają spory problem z wilkami. "Drapieżniki wchodzą do obór i zagryzają najsłabsze sztuki. W ciągu ostatnich tygodni wilki wyciągnęły z kojca i zagryzły trzymiesięczną jałówkę we wsi Olszewiec i trzy sztuki bydła we wsi Grójec (woj. mazowieckie)" - podaje "Tygodnik Rolniczy".

Dodaje, że do podobnych sytuacji dochodzi w innych regionach Polski. "Wilki panoszą się w oborach i na pastwiskach, a rolnicy za rozszarpane zwierzęta nie dostają żadnych odszkodowań" - czytamy.

Zobacz także: Szczera rozmowa z deweloperem, który sprzedał 9 tysięcy mieszkań - Michał Sapota - Biznes Klasa #2

Ostatnio hodowcy ze wsi Sorkwity w województwie warmińsko-mazurskim wystosowali apel do ministra rolnictwa, ministra klimatu i do Polskiego Związku Kół Łowieckich. Żądają natychmiastowej interwencji i rekompensat.

Wnioskujemy o uproszczenie przepisów dotyczących zgłaszania zdarzeń i składania wniosków o wypłatę odszkodowań, uproszczenie procedury uzyskania i wykonania pozwolenia na odstrzał oraz dopuszczenie objęcia wilka ochroną częściową z wprowadzeniem kontrolowanego ograniczenia ich liczebności. Jesteśmy sfrustrowani i bezsilni, ponieważ nie czujemy wystarczającego wsparcia ze strony instytucji odpowiedzialnych za ochronę przyrody - napisali rolnicy.

Wilki problemem dla rolników

"Tygodnik rolniczy" zwraca uwagę, że w czasie czerwcowego spotkania unijnych ministrów rolnictwa Polska wskazała na problem zwiększającej się populacji wilka. - Zasadne jest szersze zaangażowanie środków europejskich w finansowanie wspólnego monitoringu oraz działań związanych z ochroną gospodarstw i zwierząt hodowlanych przed szkodami spowodowanymi przez wilki – mówił minister Robert Telus.

Ostateczna decyzja należy jednak do ministerstwa klimatu. "Anna Moskwa we wrześniu w odpowiedzi na apel izb rolniczych o uproszczenie odstrzału poinformowała, że w tej chwil nie są prowadzone prace dotyczące zmiany statusu wilka" - czytamy.

Zgodnie z przepisami hodowcy mogą otrzymać zezwolenie np. na płoszenie, przemieszczanie z miejsc regularnego przebywania czy nawet zabijanie. Każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie.

- Zezwolenia wydawane są przez właściwego miejscowo regionalnego dyrektora ochrony środowiska (w zakresie umyślnego płoszenia i przemieszczania), Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (w zakresie umyślnego zabijania) oraz Ministra Klimatu i Środowiska (w przypadku, gdy czynności mają być wykonane na terenie parku narodowego) – poinformowała minister klimatu Anna Moskwa, cytowana przez "Tygodnik Rolniczy".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(57)
WYRÓŻNIONE
Kazimierz
rok temu
Państwo nałożyło na wilki ochronę gatunkową -państwo powinno więc płacić za szkody przez ten gatunek spowodowane.
Kmieć polski
rok temu
Taki sìę miastowy panek za moją miedzą sprowadził. Powiedział mi ostatnio, że mu z rana przeszkadza pianie mego koguta, bo się wyspać nie może. To ja mu na to, żeby se korki do uszu kupił albo wrócił do miasta. Dobrze mu powiedziałem, co?
niestety
rok temu
Państwo winno płacić w takim przypadku wysokie odszkodowania nie tylko za szkody materialne ale też psychiczne lub ograniczenia wolności - jeżeli w danej miejscowości pojawiają się komunikaty o nie wychodzeniu z domów np. wieczorem.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (57)
Pifpaf
rok temu
Mleko się rozleje, kiedy wilk porwie dziecko. Robi się niebezpiecznie, wilk pod ochroną, populacja rozrasta się w sposób niekontrolowany. I to jest problem w całej Europie. Nie do pomyślenia sytuacja, gdy atakują domostwa. Rozbestwiły się, bezkarne.
Mateusz
rok temu
A może tak po prostu zabezpieczyć swoje stado. Do mojej stodoły nic się nie dostanie, a już na pewno nie wilk, czy inne psisko. Pastwisko też ogrodzone i doglądane. Więc może trzeba najpierw zabezpieczyć swój dobytek, co naturalnie powinno się uwzględnić w kosztach, a dopiero potem oczekiwać jakiś odszkodowań.
XxX
rok temu
A ci rolnicy to czasami sami nie kursują. Kłusownictwo to bardzo ulubione zajęcie na wsiach a wilki stanowią dla nich konkurencję.
Mario
rok temu
Alabai owczarek środkowoazjatycki dusiciel wilków kilka psów i problemu nie ma drugi kangal pies pasterski pogromca wilka
bzdurnik
rok temu
W Polsce jest jakiś bałwochwalczy kult wilka. Ochrona tak powszechnego drapieżnika to jakiś absurd.
...
Następna strona