"Będziemy pierwszym krajem Unii, który ten zakaz wprowadzi, lecz musimy chronić nasze społeczeństwo" - powiedział na konferencji prasowej maltański minister zdrowia Chris Fearne.
Na Malcie od poniedziałku nowa liczba przypadków Covid-19 podwoiła się.
Obecnie turyści przybywający na wyspę muszą być w pełni zaszczepieni lub przedstawić negatywny wynik testu PCR.
Jedynym wyjątkiem są turyści z Wielkiej Brytanii, gdzie występuje duża liczba zakażeń wariantem delta. Każdy, kto obecnie przybywa na Maltę z terenu Zjednoczonego Królestwa musi być w pełni zaszczepiony.
Minister Fearne dodał, że ostatnie przypadki koronawirusa pojawiły się wśród gości, którzy mieli negatywne testy zanim wsiedli do samolotu, lecz nie byli zaszczepieni. Większość z nich to młodzi ludzie, którzy przebywali na Malcie na kursach języka angielskiego. Szkoły prowadzące takie kursy będą od środy zamknięte.
Jedynym wyjątkiem będą niezaszczepione dzieci w wieku 5-12, które będą mogły wjechać na Maltę z negatywnym testem lub będą im towarzyszyć całkowicie zaszczepieni rodzice.
Malta zaszczepiła 79 proc. dorosłych obywateli. W czerwcu na wyspie były dni, gdy nie zanotowano żadnego przypadku zakażenia koronawirusem, lecz liczba zakażonych wzrosła w tym tygodniu, osiągając w piątek 96.