Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
AZI
|

Włosi wolą płacić gotówką. Są miejsca, gdzie można zapomnieć o plastiku

10
Podziel się:

We Włoszech rośnie liczba transakcji kartami. Jednak mieszkańcy tego kraju nadal wolą płacić gotówką, preferują ją bardziej niż inni obywatele krajów strefy euro. We Włoszech nadal są regiony, gdzie bez gotówki nic nie kupimy.

Włosi wolą płacić gotówką. Są miejsca, gdzie można zapomnieć o plastiku
Pandemia również nie zniosła zwyczaju używania gotówki we Włoszech, wręcz przeciwnie - przywiązanie do niej jeszcze bardziej wzrosło (Adobe Stock, guruXOX)

We Włoszech są miasta i miejscowości, gdzie w większości sklepów zapłacimy kartą oraz zbliżeniowo, ale są i takie, gdzie praktycznie można zapomnieć o plastiku.

Trudno się temu dziwić, ponieważ Włosi są wciąż przywiązani do gotówki. W kraju nie ma m.in. zwyczaju płacenia kartą za drobne wydatki, na przykład za kawę.

W efekcie, jak wynika z danych przedstawionych przez krajową Unię Biznesu (Unimpresa) Włosi wypłacają około 1 miliarda euro dziennie z bankomatów. W ubiegłym roku Włosi wypłacili w ten sposób 360 miliardów euro. To o 10 miliardów więcej niż w 2022 roku i o 18 mld euro więcej niż w 2021 r.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wolą Egipt od Bałtyku. "Oferta mało przewidywalna i dość kosztowna"

"Nie należy narzucać rezygnacji z gotówki"

Pandemia również nie zniosła zwyczaju używania gotówki we Włoszech, wręcz przeciwnie - przywiązanie do niej jeszcze bardziej wzrosło. Obecnie wśród państw strefy euro Włochy są na ostatnim miejscu pod względem użycia innych narzędzi płatniczych niż gotówka. Zdaniem Giovanny Ferrary, szefowej Unii Biznesu nie należy w związku z tym narzucać rezygnacji z gotówki.

- Wybór formy płatności powinien zostać pozostawiony obywatelom przy poszanowaniu ich preferencji i potrzeb - oceniła ekspertka.

Jednocześnie we Włoszech rośnie liczba kart płatniczych. Obecnie jest ich ponad 120 mln o 5 mln więcej niż w poprzednim roku. Odnotowano o ponad 2 mln wzrost liczby kart, jakie rodzice dają niepełnoletnim dzieciom, by mogły zarządzać swoim kieszonkowym.

UE wprowadziła nowy limit płatności gotówkowych

W ostatnim czasie Parlament Europejski wprowadził ograniczenie płatności gotówkowych do 10 tys. euro (ok. 43 tys. zł). Wprowadziła także obowiązkową weryfikację klienta przy wydatkach powyżej 3 tys. euro (ok. 13 tys. zł).

Przyjęte przepisy mają zapobiegać praniu brudnych pieniędzy. Po decyzji UE pojawiło się jednocześnie wiele komentarzy dotyczących ewentualnej inwigilacji. Część internautów boi się nowych zmian oraz uważa, że plany UE doprowadzą do likwidacji gotówki.

- Od kilkunastu lat tracimy prywatność. Świadomie, gdy publikujemy zdjęcia na portalach społecznościowych i nieświadomie, gdy nasze telefony logują się do stacji bazowych lub spacerujemy po mieście i dla bezpieczeństwa nagrywa nas monitoring. Dlatego o inwigilacji nie ma mowy. Jest to wpisane w rozwój technologiczny - odpowiadał w rozmowie z money.pl Robert Łaniewski, prezes Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
chlopek
4 miesiące temu
jak szybko usunieto moj wpis o niezasadnosci 'wylacznej bankowosci bezgotowkowej" :) obsluga gotowki to dla banku najwyzszy koszt i wszelkimi metodami daza do usuniecia gotowki z rynku... inna sprawa ze nad gotowka pozostajaca w naszych rekach nie maja kontroli - i to ich boli najbardziej :) ten kto sie szweda po swiecie ( a nie tylko po 5* hotelach) dobrze wie ze kasa w reku to podstawa, tam malo kto ma terminal i wszedzie wolaja gotowki do reki :) a swoja droga- wiecie ile procent od swojego utargu odpalacie operatorom za te 'bezgotowkowosc" ?
Leo
4 miesiące temu
W Niemczech to samo - prawie nikt nie placi karta. Ogromna większość Niemcow wyjmuje pieniądze z konta i płaci gotówką, bo nie zamierzaja nikogo informować co gdzie i za ile kupują. U niemieckich sprzedawców samochodowych do dzis stoja liczarki pieniędzy (po kilka), bo wielu Niemców płaciło gotówką za samochody, także nowe. W luksusowych sklepach czesto klienci placa nawet 2-3 tys € (14 tys zl) za zakupy, gotówką, oczywiście.
Aaa
4 miesiące temu
Dlatego mają od zawsze dobrze.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
Ca-mera
4 miesiące temu
Ja tindolę i mi dają kolejny powód, żeby tam czmychnąć już tej zimy. Krajobrazy, kuchnia, więcej uśmiechu, 250 słonecznych dni w roku, najstarsze uniwersytety klasyczne na świecie, 20 zabytków na kilometr kwadratowy, śliczne i opalone niewiasty, 2-3 godzinki lotu w każdy zakamarek Europy, a tu jeszcze piszą, że wolą papier niż bezgotówkę. No myślę, że początek grudnia już tam się obudzę ;-)))))))))
Samsza
4 miesiące temu
Bo Niemcy i Włosi to mądrzy i świadomi ekonomicznie ludzie. Nie to co poloczki gadzeciarze lol
robolbezrobot...
4 miesiące temu
ucieczka przed podatkami
Leo
4 miesiące temu
W Niemczech to samo - prawie nikt nie placi karta. Ogromna większość Niemcow wyjmuje pieniądze z konta i płaci gotówką, bo nie zamierzaja nikogo informować co gdzie i za ile kupują. U niemieckich sprzedawców samochodowych do dzis stoja liczarki pieniędzy (po kilka), bo wielu Niemców płaciło gotówką za samochody, także nowe. W luksusowych sklepach czesto klienci placa nawet 2-3 tys € (14 tys zl) za zakupy, gotówką, oczywiście.
Aaa
4 miesiące temu
Dlatego mają od zawsze dobrze.