Za odrzuceniem wniosku zagłosowało 238 posłów, poparło go 208 posłów. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Zgodnie z art.159 konstytucji wniosek o wyrażenie wotum nieufności może zgłosić co najmniej 69 posłów. Prezydent odwołuje ministra, któremu Sejm wyraził wotum nieufności większością głosów ustawowej liczby posłów (231).
Posłowie PiS, którzy domagali się głosowania ws. wotum nieufności, zarzucili Izabeli Leszczynie działania wbrew interesom pacjentów. We wniosku o wotum nieufności napisali, że odpowiada ona za "wstrzymanie finansowania najlepszego w Europie programu leczenia stwardnienia zanikowego mięśni (SMA)".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Posłowie PiS skrytykowali też ministrę zdrowia za propozycję likwidacji 111 oddziałów ginekologicznych, rezygnację z wartego 300 mln zł programu wsparcia produkcji polskich leków, brak dialogu z medykami, ograniczenie dostępu do rehabilitacji w szpitalach, pogłębianie problemów finansowych szpitali, zamykanie pilotażowych programów, m.in. "Dobry posiłek w szpitalu" i "Profilaktyka 40 Plus". PiS wyliczył, że w pierwszym roku urzędowania Leszczyny w budżecie NFZ zabraknie ponad 10 mld zł.
"Będzie nadal wyciągała system z bagna"
Podczas debaty nad wnioskiem premier Donald Tusk zarzucił posłom PiS, że przez 8 lat swoich rządów wykorzystywali resort zdrowia, podległe mu instytucje i cały system ochrony zdrowia do "kręcenia brudnych interesów". Określił ich jako "grupę cwaniaków i kombinatorów". Podkreślił, że Izabela Leszczyna jest "uczciwa, zdeterminowana, stanowcza" i po odrzuceniu wniosku o wyrażenie wotum nieufności "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia".