Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Wody Polskie w ogniu krytyki. Oto jakie są zarobki w instytucji

134
Podziel się:

Na odpowiedzialną za gospodarkę wodną instytucję spadła po powodzi lawina krytyki. Coraz częściej pojawiają się także głosy mówiące o konieczności likwidacji Wód Polskich. Tymczasem "Fakt" pokazał, jak prezentują się zarobki w instytucji. Najlepiej opłacani pracownicy mogą liczyć na pensję rzędu 17 tys. zł brutto.

Wody Polskie w ogniu krytyki. Oto jakie są zarobki w instytucji
Joanna Kopczyńska, prezes Wód Polskich (PAP, PAP/Maciej Kulczyński)

Ministerstwo Infrastruktury podało do publicznej wiadomości dane dotyczące wynagrodzeń w Wodach Polskich - informuje "Fakt". Z odpowiedzi wiceministra Przemysława Koperskiego na interpelację poselską wynika, że średnie wynagrodzenie w tej instytucji wynosi 6 tys. 141 zł brutto, a mediana zarobków kształtuje się na poziomie 5 tys. 400 zł.

Najniższe płace w Wodach Polskich wynoszą około 4 tys. 242 zł, podczas gdy najlepiej opłacani pracownicy otrzymują do 17 tys. zł. Zarobki w tej instytucji są średnio o 50–70 proc. niższe niż w innych instytucjach publicznych, co skutkuje niezadowoleniem pracowników oraz wzrostem rotacji. W okresie 2021-2023 około 13 proc. kadry opuściło Wody Polskie - czytamy.

Pomimo kluczowej roli Wód Polskich w zarządzaniu zasobami wodnymi, pracownicy tej instytucji nie są zaliczani do "sfery budżetowej", co wykluczyło ich z 20-procentowych podwyżek przyznanych wielu innym pracownikom sektora publicznego. Podsekretarz stanu Przemysław Koperski zaznaczył, że choć podwyżki są w planach, ich realizacja zależy od uzyskania dodatkowego finansowania - podkreśla "Fakt".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Oddajcie dietę". Apel Zimocha. Jaki będzie odzew?

Wody Polskie skarżą się na brak pieniędzy

Prezes Wód Polskich Joanna Kopczyńska odpowiedziała w niedzielę na krytykę dotyczącą niedostatecznej dbałości o infrastrukturę przeciwpowodziową. Podczas sztabu kryzysowego sugerowała, że przedsiębiorstwo, którym kieruje, zostało pozbawione potrzebnych środków "na skutek działań poprzedników".

- Kiedy przeszłam do Wód Polskich, zastałam firmę całkowicie pozbawioną pieniędzy. Wraz z ministrem infrastruktury Dariuszem Klimczakiem staramy się wygospodarować środki na niezbędne prace - stwierdziła.

Money.pl sprawdził, jak w ostatnich latach kształtował się budżet Wód Polskich. Wbrew słowom Joanny Kopczyńskiej, nie widać, aby była to instytucja pozbawiona pieniędzy.

Z raportów NIK wynika, że w 2020 roku budżet Wód Polskich wyniósł 1,41 mld złotych. Rok 2021 przyniósł wzrost budżetu do 1,56 mld złotych. W 2022 roku nastąpił znaczący skok do 2,17 mld złotych. Rok później doszło do dużych cięć i budżet sięgnął 1,75 mld zł, a według planów w 2024 roku ma być jeszcze niższy i wynieść ostatecznie 1,65 mld zł. Nie można jednak mówić o żadnym zakręceniu kurka z pieniędzmi.

Problemy Wód Polskich

Powódź prawdopodobnie zatopi Wody Polskie. Instytucja powołana w 2018 r. do centralnego zarządzania gospodarką wodną - jak twierdzą rządzący - w czasie obecnego kryzysu nie zdała egzaminu. Zarzuca się jej m.in. utratę kontroli nad zbiornikami retencyjnymi i brak wcześniejszych działań na rzecz ochrony przeciwpowodziowej - informuje dziennik.

"Rz" podkreśla, że samorządy oskarżają ją też o finansowe niszczenie przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych wskutek sztucznego utrzymywania niskich stawek za wodę.

Wśród niemal 6 tys. zatrudnionych w tej instytucji rośnie napięcie. Niektórym wyjątkowo mocno: pracownikom zlewni Nysa trzeba było zapewnić ochronę, bo według szefowej Wód Polskich Joanny Kopczyńskiej mieli być nękani i zastraszani, a także otrzymywać groźby karalne - czytamy w dzienniku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(134)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Andrzej S.
3 miesiące temu
PZW nie lepsze
Odra
miesiąc temu
Dlatego wydano ponad 1100 zezwoleń na bezpośredni zrzut wody do Odry z kopalń a budowę wspólnych oczyszczalni ścieków a górnicy się cieszą i biorą dodatki
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Jacek
3 miesiące temu
Nikt niczego nie zlikwiduje, zmienią tylko kierownictwo na swoich a na poprzedników zwalą winę za powódź, ot polska rzeczywistość
Grażyna
3 miesiące temu
Czyli wody do likwidacji.Za duże straty poniósł kraj.
Polak
3 miesiące temu
W jakim państwie?? Ludzie są pozostawieni sami sobie a sześciu policjantów do aresztowania chłopaka za wpis ,znajduje się od ręki. To dalszy ciąg wyłamywania drzwi,wywiercania zamków i prucia kas.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (134)
Odra
miesiąc temu
Dlatego wydano ponad 1100 zezwoleń na bezpośredni zrzut wody do Odry z kopalń a budowę wspólnych oczyszczalni ścieków a górnicy się cieszą i biorą dodatki
Stef
3 miesiące temu
Wszędzie widzę dają sobie dobre wypłaty. Państwowe to można Dojic jak krowę. Wstyd
Normalny
3 miesiące temu
Tak to jest jak tak ważna do gospodarki dziedzina umieści się w W-wie.A to powinno być w rękach wojewodów rozdzielone na wojewódctwo.I to nie przy powodziach,ale pracę robione przez cały rok.
Czarny kot
3 miesiące temu
Zlikwidować tą firmę za pic kupili kilkadziesiąt auta nowe suv limuzyny z kieszeni podatników dobra biurokracja
GOŚĆ
3 miesiące temu
Zginęło ponad 400 osób! Tusk pod Trybunał Stanu! Polacy otwórzcie oczy!!!
...
Następna strona