Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Wojna Biedronki z Lidlem. Oto kto na tym traci

18
Podziel się:

W ostatnich tygodniach rywalizacja między Lidlem a Biedronką mocno się zaostrzyła. Obie sieci zaczęły mocno obniżać ceny szeregu produktów, walcząc o miano najtańszego dyskontu. "Rzeczpospolita" informuje, że chwilowo zyskują klienci, ale tracą za to producenci, jak i małe sklepy.

Wojna Biedronki z Lidlem. Oto kto na tym traci
Trwa wojna Lidla z Biedronką na niskie ceny produktów (Money.pl, Rafał Parczewski)

Od blisko miesiąca trwa wojna cenowa pomiędzy największymi dyskontami w Polsce. Lidl oraz Biedronka prześcigają się w promocjach do tego stopnia, że portugalski sklep obniżył cenę w środku dnia na już przecenione masło.

Wojna dyskontów trwa. Eksperci ostrzegają przed "pułapką"

Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł serwis wiadomoscihandlowe.pl, komornik sądowy zaczął zajmować plakaty, w których sieć należąca do Jeronimo Martins chwali się, że jest tańsza od Lidla.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Miliarder zdradza "wielką ściemę" w handlu częściami samochodowymi Maciej Oleksowicz Inter Cars #19

– Krótkookresowo konsumenci mogą być zadowoleni, gdyż otrzymują tańsze produkty, długookresowo niższe ceny prowadzą do obniżania marż, mogą też wpływać na obniżanie jakości produktów, wpływać negatywnie na producentów i pośredników - przekonuje w rozmowie z "Rzeczpospolitą" prof. Jolanta Tkaczyk z Katedry Marketingu w Akademii Leona Koźmińskiego.

"Klient, kupując jeden produkt w promocji, a kilka innych już w normalnych cenach i tak może zapłacić więcej niż gdzie indziej" - dodaje dziennik.

Dr Mariusz Woźniakowski z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego w rozmowie z dziennikiem mówi, że "inicjowanie wyraźnych obniżek cen może się jednak wiązać z pułapką niskiej jakości".

Ekspert rynku retail Robert Biegaj z Grupy Offerista postawił w rozmowie z WP Finanse tezę, że w bitwie między dwoma największymi dyskontami w kraju, zwycięzcami zostaną obie sieci.

- Rynek w Polsce jest zagospodarowany - mówił ekspert, więc dyskonty muszą wyrywać sobie klientów z rąk. - Biedronka i Lidl tocząc spór o najniższe ceny, odwracają tymczasem uwagę Polaków od konkurencji. Polaryzują konsumentów i sprawiają, że reszta sieci handlowych znika klientom z pola widzenia- dowodził Biegaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(18)
WYRÓŻNIONE
ppp
11 miesięcy temu
oczywiście jak jest tanio to jest to duży problem dla klientów ....prowadzić to może do samobójstw....
Lucek
11 miesięcy temu
Kogo znów boli to, że większość ludzi zapłaci mniej za produkty? Naprawdę zawsze musi być drogo, bo inny musi zarobić? A dlaczego zwykły, biedny Polak nie ma zyskać? Kto znów jest przeciwko nam wszystkim?
Luka
11 miesięcy temu
W Lidlu nigdy nie mogę trafić na promocyjne artykuły . Zawsze ich brakuje . Rzuca trochę i zaraz jest wykupione . Więc wolę iść do Biedronki tam częściej znajdę promocyjne produkty
NAJNOWSZE KOMENTARZE (18)
Rekuc
7 miesięcy temu
w tej rywalizacji zapomnieli o klientach. Ja uciekam do kauflandu tańszy od powyższych i większy wybór
Anka
10 miesięcy temu
no proszę klienci zyskują ale niektórym to nie odpowiada
Anka
10 miesięcy temu
bzdury i brednie zaczyna się walka o jak najwyższe ceny,ci co to w "naukowy" sposób udawadniają że białe jest czarne chyba się zapędzili
Marian
10 miesięcy temu
Dziś w biedrze promocja kawy 25% taniej już miałem wziąć ale patrzę , że cena niby regularna wzrosła nagle prawie 10 Zeta. Takie to mamy promocje
Aga
10 miesięcy temu
Mąż może oferować w swoim sklepie makarony po 2 zł, lecz woli lubellę po 5,5zł. Po taniznę niech lecą klienci do Biedronki czy Lidla, przy okazji mogą kupić pół litra za 9,9zł. To nie jego klienci.