Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Wojna o chipy. USA uderzają w Chiny. "Są to najmocniejsze restrykcje"

9
Podziel się:

Ministerstwo handlu USA ogłosiło w poniedziałek nowe ograniczenia w eksporcie do Chin sprzętu używanego do wytwarzania zaawansowanych układów scalonych, m.in. w systemach AI. Według resortu to najmocniejsze dotąd restrykcje w tym obszarze, według ekspertów są one łagodniejsze od planowanych.

Wojna o chipy. USA uderzają w Chiny. "Są to najmocniejsze restrykcje"
Przywódcy USA i Chin: Joe Biden i Xi Jinping (East News, BRENDAN SMIALOWSKI)

Jak ogłosiła na telekonferencji prasowej szefowa resortu handlu Gina Raimondo, nowe przepisy w praktyce blokują eksport 24 typów wyspecjalizowanego sprzętu i trzech programów wykorzystywanych w produkcji zaawansowanych czipów, w tym w systemach sztucznej inteligencji. Na czarną listę wpisano 140 chińskich firm z sektora półprzewodników, co znacznie utrudni im prowadzenie interesów z amerykańskimi przedsiębiorstwami. Wśród nich są firmy związane z koncernem Huawei, wiodącym chińskim producentem zaawansowanych układów scalonych.

USA uderzają w chiński przemysł półprzewodników

Są to najmocniejsze restrykcje, jakie kiedykolwiek wprowadziły Stany Zjednoczone - podkreśliła Raimondo w rozmowie z reporterami.

Jak dodała, ich celem jest "obniżenie zdolności Chin do produkcji najbardziej zaawansowanych chipów, których kraj ten używa w modernizacji armii".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jego markę znała cała Polska. Zbankrutował "do zera". Teraz wraca. Wojciech Morawski w Biznes Klasie

"Washington Post" pisze jednak, powołując się na ekspertów i przedstawicieli administracji USA, że restrykcje są znacznie łagodniejsze, niż planowano. Miały one zostać złagodzone m.in. ze względu na presję amerykańskich firm produkujących objęty restrykcjami sprzęt, a także naciski Holandii, Japonii i firmy z tych krajów z tego samego sektora. Negocjacje doprowadziły nie tylko do złagodzenia kontroli eksportu, lecz również do opóźnienia ich przyjęcie, co dało Chinom czas na zgromadzenie zapasów.

Według Gregory'ego Allena, eksperta od AI z think tanku Center for Strategic and International Studies (CSIS), amerykańska administracja wybrała najgorsze z możliwych podejść.

"Najgorsze, co można zrobić, to dramatycznie sygnalizować zamiar odcięcia Chinom dostępu do technologii, a potem mieć tyle luk w prawie i tak nieudolną implementację, że ponosi się niemal wszystkie koszty tej polityki za jedynie ułamek korzyści" - ocenił.

To już trzecia runda restrykcji ograniczających eksport zaawansowanej technologii do Chin.

Ruch ten został natychmiast skrytykowany przez władze w Pekinie, które oceniły, że jest to "nierynkowa praktyka", która zagrozi stabilności globalnych łańcuchów dostaw.

Tak Chiny ogrywają świat

Mimo amerykańskich sankcji, chińska branża półprzewodników prężnie się rozwija. Giganci na rynku - Huawei i SMIC - połączyli siły, by produkować m.in. czipy do telefonów, czyli procesory mniejsze, niż przewidują sankcje. Wykorzystują spółki-wydmuszki zakładane przez chińskie firmy - opisywał niedawno "Puls Biznesu".

Dziennik przypomina też, że w październiku 2022 r. administracja prezydenta Joego Bidena nałożyła sankcje na chińską branżę półprzewodników. Stało się to kilka tygodni przed wypuszczeniem w świat ChataGPT. Największym firmom z USA, Holandii i Japonii zakazano eksportu sprzętu potrzebnego do produkcji wysokiej klasy procesorów (mniejszych niż 10 nm) potrzebnych do rozwoju technologii, takich jak sztuczna inteligencja.

Tymczasem największy chiński producent półprzewodników SMIC jest w stanie masowo produkować technologię na 7 nm, a w przyszłym roku na 5 nm. Eksperci zauważają również, że doszło do odrodzenia Huaweia, który był najbardziej "nękaną" firmą podczas pierwszej fali sankcji nałożonych przez administrację Donalda Trumpa w 2018 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(9)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Prezydent2025
3 tyg. temu
W Singapurze, w Malezji, na Tajwanie mnóstwo chińskich menedżerów i chińskich firm. USA i Chiny są na siebie skazane. Nic i nikt rozsądny tego nie zmieni.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Hipp
3 tyg. temu
Te sankcje na Chiny to wlasciwie za co ? Za to ze Chinczycy sa zdolni niezwykle przedsiebiorczy i pracowici ? Za to nalezy ich ukarac ???
Zecer
3 tyg. temu
Chochlik chyba jakiś nieopatrznie literkę h w tytule dodał.
Kustosz
3 tyg. temu
Myśmy to od razu od przewodników na całe muzea i wycieczki zaczynali,a nie od jakichś półprzewodników.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
Boseli
3 tyg. temu
9998 Kto pisze te brednie. Zabawne bo w Chinach Xiaomi produkuje chipy 3nm.
Boseli
3 tyg. temu
9999 Kto pisze te brednie. Zabawne bo w Chinach Xiaomi produkuje chipy 3nm.
Boseli
3 tyg. temu
Kto pisze te brednie. Zabawne bo w Chinach Xiaomi produkuje chipy 3nm.
Hipp
3 tyg. temu
Te sankcje na Chiny to wlasciwie za co ? Za to ze Chinczycy sa zdolni niezwykle przedsiebiorczy i pracowici ? Za to nalezy ich ukarac ???
Kustosz
3 tyg. temu
Myśmy to od razu od przewodników na całe muzea i wycieczki zaczynali,a nie od jakichś półprzewodników.