Nawet o 30 proc. wzrosła w lipcu produkcja gotowych wyrobów metalowych w porównaniu z 2021 r. A w tej statystyce mieszczą się nie tylko sztućce, ale również bomby, broń oraz amunicja. Jeden z większych wzrostów widać też w kategorii statystycznej "inne pojazdy i wyposażenie" obejmującej np. rowery, ale także statki i samoloty.
Produkcja radziłaby sobie znacznie gorzej, gdyby nie wojna - stwierdziła w rozmowie z "Bloombergiem" Tatiana Orłowa z Oxford Economics.
Paradoksalnie postępy ukraińskiej kontrofensywy na północy kraju i porażki rosyjskich wojsk mogą jeszcze bardziej wzmocnić część sektorów gospodarki Rosji. Najeźdźcy będą chcieli dostarczyć na front coraz większą liczbę uzbrojenia, a to oznacza wzrost produkcji. Jednak "wzrost gospodarczy związany z przemysłem obronnym może okazać się krótkotrwały, zwłaszcza jeśli w trakcie sankcji rosyjska machina wojenna będzie pozbawiona komponentów i technologii" - czytamy na stronie Bloomberga.
Rosja zawiesiła już większość dostaw gazu do Europy oraz sprzedaje ropę naftową po promocyjnej cenie. A to wpłynie długoterminowo na gospodarkę.
Rosja broni się przed szokiem
Gospodarka rosyjska przeżyła szok po nałożeniu na kraj sankcji po rozpoczęciu wojny w Ukrainie. Przestawienie się na gospodarkę wojenną też zajęło więcej czasu, niż przypuszczano. Jeszcze przed wakacjami dyktator Władimir Putin podpisał ustawę dającą rządowi nadzwyczajną kontrolę nad przedsiębiorstwami, żeby te w razie konieczności, przestawiły się na produkcję na potrzeby wojskowe lub wydłużyły czas pracy.
Orłowa podkreśla, widoczny jest wzrost zamówień państwowych dotyczących sprzętu dla wojska. Rosja może radzić sobie coraz lepiej z sankcjami, chociaż jeszcze w maju Stany Zjednoczone informowały, że Moskwa musiała wstrzymać produkcję czołgów w dwóch głównych fabrykach.
To może się zmieniać. Urałwagonzawod, rosyjskie przedsiębiorstwo budowy maszyn, pracują 12 godzin na dobę, a pracownicy zgłaszają się na ochotnika do pracy przez 8 godz. w soboty.
Zaznacza się, że produkcja fabryczna w lipcu skurczyła się niewiele, podczas gdy w całym roku PKB Rosji jest niższe o 4,3 proc. Z drugiej strony Center for Macroeconomic Analysis and Short-term Forecasting przeanalizowało oficjalne dane i stwierdziło, że produkcja przemysłowa spadła w lipcu o 3,1 proc. w stosunku do roku poprzedniego.
Jewgienij Suworow, główny ekonomista CentroCredit Bank potwierdza, że do lipcowego ożywienia w przemyśle prawdopodobnie przyczyniły się zamówienia wojskowe. Bodźce te były również przyczyną nieoczekiwanego wzrostu w budownictwie w tym samym miesiącu (o ponad 6 proc.).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To będzie maraton
Wojna w Ukrainie może potrwać wiele miesięcy. Ekonomiści nie są pewni czy Rosja będzie w stanie zaspokoić swoje potrzeby, zwłaszcza jeśli walki przerodzą się w wojnę na wyniszczenie. Rosjanie, według informacji USA, już mają importować drony z Iranu i planują zakup rakiet i pocisków artyleryjskich z Korei Północnej.
"Nadwyrężony może zostać także budżet. Janis Kluge, analityk rosyjskiej gospodarki z Niemieckiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i Bezpieczeństwa w Berlinie, szacuje, że wydatki na obronę w pierwszych siedmiu miesiącach roku były o około 20 mld dol. większe niż w tym samym okresie w 2021 r." - dodaje Bloomberg.
Według anonimowego informatora, wysokiego rangą urzędnika państwowego, budżet na zamówienia obronne ma wzrosnąć w tym roku o 700 mld rubli (11 mld dol.). Rok temu wydatki Rosji na wojsko osiągnęły ok. 66 mld dol.