W ubiegły piątek w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu przygotowanego przez posłów Lewicy. Chcą oni, aby Wigilia była dniem wolnym od pracy jeszcze w tym roku. Dokument został skierowany do dalszych prac w dwóch sejmowych komisjach.
Tydzień później, na trzeciej stronie wydania "Rzeczpospolitej" z 15 listopada, apel w tej sprawie do premiera Donalda Tuska zamieściły Konfederacja Lewiatan oraz Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (POHiD).
Choć, jak piszą organizacje biznesowe, "dostrzegają wagę tego projektu, jak również argumenty, które przyświecają wnioskodawcom", to apelują "o utrzymanie obecnego stanu prawnego w bieżącym roku".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wniesienie do Sejmu projektu ustawy przez grupę posłów wchodzących w skład 'Koalicji 15 października' jest naszym zdaniem złamaniem zobowiązania koalicyjnego o odejściu od praktyk 'obchodzenia' rządowych konsultacji społecznych i wykorzystywania w tym celu poselskiej ścieżki legislacyjnej" - wskazują.
Ważny czas dla konsumentów i handlowców
Organizacje zwracają przede wszystkim uwagę na fakt, że projekt ustawy ustanawiającej Wigilię dniem wolnym od pracy wpłynął do Sejmu pod koniec października. Argumentują, że pracodawcy planują działalność w dużo dłuższej perspektywie niż kilka tygodni, a taka zmiana wpłynie na szereg branż, w tym handlowej.
Tego typu inicjatywy uniemożliwiają przedsiębiorcom prowadzenie firm w przewidywalnych warunkach. Podważa to bez wątpienia zaufanie do instytucji państwa" - czytamy w apelu Konfederacji Lewiatan oraz POHiD.
Dalej powtórzono apel o utrzymanie w tym roku obowiązujących rozwiązań "z uwagi na bardzo krótki czas do nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia, ogromnej skali zamówień towarów poczynionych na okres przedświąteczny, jak i od dawna ustalonej organizacji pracy, w tym jakże ważnym dla konsumentów i handlowców czasie".
Wolna Wigilia w 2024 r. Koalicjanci Lewicy zabrali głos
W apelu zamieszczono również propozycję, jak zapewnić Wigilię dniem wolnym od pracy bez strat dla handlu. Pomysłem organizacji jest ustanowienie trzech niedziel handlowych w grudniu, zamiast dwóch.
Inny pomysł ma np. ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz z Polski 2050. Podzieliła się nim w rozmowie z "Faktem".
Idealnym rozwiązaniem byłoby zastąpienie innego dnia wolnego, który nie jest wcale taki ważny tradycyjnie, rodzinnie, jakim jest wolna Wigilia - powiedziała ministra funduszy.
Jako przykład podała święto Trzech Króli. Choć - jak stwierdziła - można też sprawdzić, które święta dla Polaków są najważniejsze.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia uważa natomiast, że szansa na to, by tegoroczna Wigilia była dniem wolnym, jest "umiarkowana". Argumentował we wtorek, że projekt wprowadzający 24 grudnia dzień wolny od pracy wpłynął "dość późno" i jeśli ma nie być "procedowany na rympał", to musi przejść przed sejmowe komisje