Punkt masowych szczepień na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich ruszył w styczniu. Na miejscu pracują lekarze, pielęgniarki i wolontariusze.
Okazało się, że w lutym do grupy dołączyła była minister rozwoju, wicepremier, a obecnie posłanka - Jadwiga Emilewicz.
- To już mój piąty tydzień na MTP. Przychodzę tu od poniedziałku do czwartku, najczęściej w pierwszej części dnia od godziny 8 do 12, ale też zdarza się, że jestem od 12 do 16 - powiedziała Emilewicz dziennikowi "Głos Wielkopolski".
- Cieszę się, że mam okazję rozmawiać, ale także pomóc. W drugim dniu mojego wolontariatu pojawiło się opóźnienie w transporcie szczepionek z Warszawy - wspomina.
Rozwiązanie? Jak twierdzi Emilewicz, wystarczył kontakt z ministrem Dworczykiem. W efekcie szczepionki dojechały szybciej, a osoby oczekujące na szczepienie nie musiały zbyt długo czekać.
W połowie stycznia było głosno o tym, że Emilewicz z synami pojechała w góry bez aktywnych licencji sportowych w czasie, gdy stoki były zamknięte. Jak przyznała, trwa Wielki Post i jest więc to właściwy moment na dobre uczynki.