Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Prokuratura wraca do głośnej sprawy. Kempa: to nękanie mnie

1138
Podziel się:

Śledczy chcą zbadać, co stało się z tornistrami zbieranymi w 2018 roku dla dzieci w Syrii w ramach akcji pod patronatem Beaty Kempy - informuje "Rzeczpospolita". - Wszczęcie dochodzenia uważam za nękanie mnie - powiedziała była europosłanka PiS.

Prokuratura wraca do głośnej sprawy. Kempa: to nękanie mnie
Wszczęcie dochodzenia uważam za nękanie mnie - powiedziała Beata Kempa (East News, Michal Zebrowski)

Gazeta przypomina, że akcja zorganizowana w 2018 roku w Sycowie, rodzinnym mieście ówczesnej minister ds. pomocy humanitarnej Beaty Kempy z Suwerennej Polski, nazywała się "Tornister dla Aleppo". W ramach akcji, objętej przez nią patronatem, uczniowie kompletowali plecaki, które miały trafić do ogarniętej wojną Syrii.

Czy rzeczywiście tam dotarły? Zbada to Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy. "Jak ustaliliśmy, na początku września zdecydowała ona o podjęciu na nowo dochodzenia w sprawie akcji w Sycowie. Tym samym śledczy zweryfikują wątpliwości, które od lat opisywane są w mediach" - czytamy w "Rz".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: W świat poszła informacja o błędzie Tauronu. "Żadnego zrzutu nie było"

Dziennik przypomina, że sprawa zaczęła się od publikacji "Gazety Sycowskiej" w 2019 roku, która napisała, że tornistry nie trafiły od razu do Syrii, lecz miesiącami były składowane w magazynie. "Do dyrekcji szkół miała trafić informacja, że plecaki, wbrew celowi zbiórki, będą rozdawane dzieciom z regionu. Gdy o sprawie zrobiło się głośno, tornistry wywieziono do Syrii" - zaznacza gazeta.

Wcześniej część z nich miała rzekomo zniknąć. W takim kierunku ma toczyć się dochodzenie wznowione przez prokuraturę. Chce ona zbadać, czy doszło do "zaboru tornistrów szkolnych wraz z wyposażeniem w celu przywłaszczenia", czyli czynu z art. 278 kodeksu karnego, a także "zniszczenia rzeczy", czyli art. 288.

Oba te czyny są zagrożone karą więzienia od trzech miesięcy do lat pięciu. "Pismo w sprawie podjęcia dochodzenia trafiło do Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych (OMZRiK), który w 2019 roku zawiadomił prokuraturę w sprawie tzw. plecaków Kempy" - czytamy w "Rz".

Gazeta podkreśla, że według Rafała Gawła, fundatora OMZRiK, za czasów, gdy prokuratorem generalnym był Zbigniew Ziobro, dochodzenie było wstrzymywane z powodów politycznych, bo Beata Kempa jest przecież bliską znajomą byłego ministra. Przypomina, że w grudniu 2019 roku prokurator z Oleśnicy odmówił wszczęcia dochodzenia, a na tę decyzję zażalenie wniósł OMZRiK. W jej efekcie sąd nakazał prokuraturze przeprowadzenie postępowania, jednak zostało ono umorzone.

Kempa: nie organizowałam tej akcji

Jak podkreśla "Rz", sama Beata Kempa twierdzi, że prokuratura nie powinna dawać wiary Gawłowi, który został skazany w Polsce za oszustwa finansowe, a obecnie przebywa w Norwegii, gdzie uzyskał azyl polityczny.

Wszczęcie dochodzenia uważam za nękanie mnie - powiedziała gazecie Kempa.

Podkreśliła, że nie organizowała akcji, lecz jedynie objęła ją patronatem, a zwłoka z przewiezieniem plecaków wynikała z obiektywnych problemów z transportem do kraju objętego wojną. Kempa zaznaczyła, że gdy tylko dostała informację o tych kłopotach, udało się jej uzyskać pomoc Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, które przerzuciło plecaki do Syrii. Stwierdziła, że informacje o rzekomym rozdaniu części tornistrów w Polsce są nieprawdziwe.

Była europosłanka PiS będzie doradzać prezydentowi

Beata Kempa, była europosłanka PiS związana z Suwerenną Polską, będzie pracować w Kancelarii Prezydenta jako doradca Andrzeja Dudy. Była europosłanka potwierdziła te informacje w środę na platformie X.

"Od dzisiaj będę doradzać Panu Prezydentowi RP" - napisała Beata Kempa na platformie X. W swoim wpisie nawiązała również do panującej w Polsce powodzi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - zapewniła.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(1138)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
tom e.
3 miesiące temu
Jeśli coś zginęło i nie dotarło tam gdzie powinno to przykładnie ukarać aby było wiadomo że nie ma nikogo ponad prawem
Wlodek 64
3 miesiące temu
Teraz ,wszyscy niewinni, nikt nie wie o co chodzi, to jak kierowali państwem przez osiem lat, odpowiedzialność, a potem tłumaczenie.
Józef F.
3 miesiące temu
Jeżeli zarzuty są poważne i potwierdzone, to może w areszcie wydobywczym, osoba podejrzana, przypomni sobie szczegóły i wyjaśni sprawę do końca. Przecież nie można tego ciągnąć w nieskończoność, trzeba to wyjaśnić i doprowadzić sprawę do finału.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Magda
3 miesiące temu
Będzie doradzać prezydentowi….hm…a w jakiej sprawie ? Ilu tych doradców już jest u prezydenta ? A pani Paprocka nie obawia się konkurencji ? 🧐
Nękać dalej!
3 miesiące temu
Dla złodziei ze Złajdaczonej Prawicy i szabrowników powinny być zaostrzone kary.
Normalny
3 miesiące temu
Brawo, Klempa ty zawsze jesteś biedna , zięć taki uczciwy, asystent taki uczciwy, aż mi was żal że cela plus czeka na was, oby jak najszybciej
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1138)
goga
3 miesiące temu
Takie nękanie to pikuś w porównaniu z tym co wyprawiał kolega Zero
śmiech
3 miesiące temu
na sali - klempa doradzi anżejowi, jak obiecać łoszakowi tornister ... i mu go nie dać
Anonim
3 miesiące temu
Nękają Becie, pewnie zagladają jej do tornistra.
Marrs
3 miesiące temu
Może i Tempa ale jumać potrafi. Takich potrzebuje Tow. Naczelink, na każdego ma tornistry akt i haków
kibic
3 miesiące temu
kempa, to nie nękanie, ale stosowanie prawa wobec nieuczciwych i złodziei, a ty swoje, widać coś jest na rzeczy, że tak kwiczysz
...
Następna strona