Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

Wraca zdalne studiowanie. Uczelnie oszczędzają na energii

38
Podziel się:

Wprowadzenie limitu cen energii elektrycznej dla szkół wyższych nie zapobiegło nauce online - pisze "Rzeczpospolita". Studenci znów uczą się zdalnie, chociaż minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapowiadał, że do tego nie dojdzie.

Wraca zdalne studiowanie. Uczelnie oszczędzają na energii
Także Katolicki Uniwersytet Lubelski, który ukończył Przemysław Czarnek, ma problemy (PAP, Karol Zienkiewicz)

- Uniwersytety będą ogrzane, żadnej nauki zdalnej nie będzie i razem ten kryzys przejdziemy - zapewniał na początku roku akademickiego Przemysław Czarnek.

- Okazuje się jednak, że część szkół wyższych ze względu na rosnące ceny mediów zdecydowała się na przejście na tryb online - pisze "Rz".

Jakie to uczelnie? Chodzi o Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski, Uniwersytet Gdański, Katolicki Uniwersytet Lubelski, Akademię Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie czy Akademię Nauk Stosowanych w Tarnowie.

Problemy z rachunkami na uczelniach

"Rz" podała, że "już na początku roku akademickiego wiele uczelni zapowiadało, że będą miały problem z opłaceniem rachunków. Ceny prądu podskoczyły nawet o kilkaset procent. Wówczas szkoły wyższe zostały ustawowo zakwalifikowane do kategorii podmiotów wrażliwych, którym przysługuje cena maksymalna za energię elektryczną w wysokości 785 zł/MWh netto".

"To jest i tak jest cena ponaddwukrotnie wyższa niż ceny z 2021 r. (czyli 336 zł/ MWh netto)" – mówi "Rz" Magdalena Kaleta, sekretarz rektora Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
energetyka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(38)
WYRÓŻNIONE
Polska Świeck...
2 lata temu
Czarnek grabarzem Polskiej edukacji i głównym Inkwizytorem dążącym do wprowadzenia Talibanu religijnego.
Autora
2 lata temu
Prowadzę zajęcia z prywatnego mieszkania, z prywatnego kompa, który jest na prąd, który sama muszę opłacić, tak jak i ogrzewanie. Musiałam spędzić godziny na dostosowaniu zajęć do wersji online. Myślicie, że ktoś mi za to wszystko dodatkowo zapłaci? Figa z makiem. A to wszystko za 2850,10 netto, tyle uczelnia płaci asystentowi. Jeżeli właściciel mieszkania (bo wynajmuję, z taką pensją nie dają kredytu) choć trochę podniesie czynsz to zajęcia będę prowadzić spod mostu.
Twój nick
2 lata temu
MEiN czyli Ministerstwo Ewangelizacji i Nawracania
NAJNOWSZE KOMENTARZE (38)
Magic
2 lata temu
Dobre uczelnie nie wprowadzą zdalnego nauczania. Przecież ma być skromnie, ale nie po dziadowsku !
Zmęczony
2 lata temu
Pora zamknąć uczelnie i szkoły. Niech się wszyscy sami uczą, skoro wiedzą lepiej i nie szanują nauczycieli.
Ktos
2 lata temu
A w domu kto nam zapłaci? PAN Czarnek?
Emerytka70
2 lata temu
Ciekawe jak można zdalnie studiować medycynę czy weterynarię Zdalnie można studiować bibliotekarstwo
Bogdan
2 lata temu
Cwaniactwo uczelni wykorzystają sposób ość aby nie pracować. Szkoły podstawowe i średnie stać? Pracują normalnie. Kiedy nik zrobi nalot na uczelnie? Widoczne Czarnkowie nie chce się jeździć Lublin warszawa
...
Następna strona