Kuria diecezji radomskiej wystosowała specjalny apel, który ma być odczytywany w trakcie niedzielnych mszy świętych podczas ogłoszeń parafialnych. Część parafii zamieściła go już teraz na swoich stronach internetowych.
Wszystkich Świętych. Księża apelują, by nie zaśmiecać cmentarzy plastikiem
Duchowni przekonują, że dbając o groby najbliższych należy również pamiętać o środowisku. "Zrezygnujcie ze sztucznych wiązanek i kwiatów, które masowo zaśmiecają cmentarze i niszczą środowisko" - zaapelowały do wiernych władze radomskiego Kościoła.
Księża z archidiecezji radomskiej zaapelowali też, by we Wszystkich Świętych nie stawiać zbyt dużej liczby zniczy na grobach. Wystarczy jeden, symboliczny. Ważniejsza jest bowiem pamięć i modlitwa za zmarłych.
"Zapalane znicze nie muszą być masowo palone i kopcące. To znak modlitwy za zmarłych, ale jej nie zastąpią" - podkreśliły władze radomskiego Kościoła w apelu, który cytuje PAP.
Radomscy duchowni postanowili też przytoczyć ostatnie słowa papieża Franciszka, który nazwał zanieczyszczanie Ziemi substancjami trującymi "grzechem".
Czytaj także: Sami pójdziemy po listy? Problemy Poczty Polskiej
"Czy uroczystość Wszystkich Świętych i piękny czas odwiedzania cmentarzy oraz modlitwy za bliskich zmarłych w listopadowe dni ma się kojarzyć ze stertami śmieci i smogiem nad cmentarzami?" - zapytali duchowni w oświadczeniu.
Sebastian Stępień, dyrektor Cmentarza Komunalnego na Firleju w Radomiu, w rozmowie z PAP stwierdził, że co roku z nekropolii wywożone są tysiące metrów sześciennych odpadów. 95 proc. stanowią tworzywa sztuczne w postaci wieńców i zniczy. W okresie Wszystkich Świętych z cmentarza w Radomiu wyjeżdża od 5 do 10 dużych kontenerów z odpadami.
- Tylko za odbiór odpadów w październiku zapłacimy ok. 100 tys. zł, w listopadzie będzie ich jeszcze więcej, więc i kwota będzie wyższa - powiedział PAP Stępień.
W pozostałych miesiącach wydatki cmentarza na odpady są mniejsze. Wahają się od 30 do 40 tys. zł.
Czytaj także: Ekogroszek bije rekordy. "Chyba będzie wojna"