Wyniki wyborów w Polsce będą oznaczać kontynuację polityki ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego w najbliższych 4 latach, również tej zagranicznej - zauważa niemiecka prasa.
Jak prognozuje niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung”, relacje między Berlinem a Warszawa pozostaną napięte, relacjonuje Polska Agencja Prasowa.
Jak przypomniana niemiecka prasa, rząd PiS stawia Niemcom żądania reparacji za II wojnę światową.
Jednak nie tylko z Berlinem kontakty polskiego rządu będą skomplikowane. Wyniki wyborów w Polsce "mogą oznaczać kontynuację sporu z Brukselą o reformę systemu wymiaru sprawiedliwości” – pisze FAZ.
Z kolei "Sueddeutsche Zeitung" uważa, że PiS nie osiągnął swojego celu maksimum i nie ma nie ma powodów do bezwarunkowej radości. Chodzi o zdobycie większości dwóch trzecich mandatów w parlamencie, która umożliwia dokonywanie zmian w konstytucji. To się PiS nie udało – relacjonuje PAP.
Natomiast tygodnik "Die Zeit" prognozuje dwie drogi partii Kaczyńskiego w dalszych zmianach w Polsce: rewolucyjna i ewolucyjna.
"Jeśli Kaczyński wybierze ścieżkę rewolucyjną, to przyszły rząd już wkrótce będzie eskalować spór o praworządność z UE". Z kolei droga ewolucyjna "polegałaby na zabezpieczaniu przez PiS władzy poprzez drobne zmiany instytucjonalne" – prognozuje przywoływany przez PAP tygodnik "Die Zeit".
Według sondażu late poll IPSOS PiS zdobył43,6 proc. poparcia. KO - 27,4 proc. Lewica - 12,4 proc., PSL - 9,1 proc., a Konfederacja - 6,4 proc.
Według PKW do godz. 17 frekwencja wyniosła 45,94 proc. 13,6 mln uprawnionych osób zagłosowało.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl