"Od kilku tygodni Lasy Państwowe organizują pikniki mające promować polskie drewno. Tak jakby ta promocja była potrzebna, a nie było problemów z zakupem drewna. Pikniki tak się jakoś dziwnie składa, organizowane są głównie na terenie gliwickiego okręgu wyborczego, z którego startował już do sejmu i z pewnością będzie czynił to ponownie dyrektor generalny Lasów Państwowych" - pisał w sierpniu poseł KO Tomasz Głogowski
Miliony na pikniki LP
"Bulwersuje nas, że tyle drzewa jest wycinane i sprzedawane nieprzetworzone za granicę, głównie do Chin a tym bardziej może wkurzać, że spora część pieniędzy zarobionych na wycinaniu Polskich Lasów będzie szło na kampanie PiS" - dodawał parlamentarzysta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"W sumie 31 pikników kosztowało ponad 2,95 mln zł. Ze szczegółowego zestawienia wynika, że większość imprez odbyła się w okręgu wyborczym Józefa Kubicy, byłego dyrektora generalnego Lasów Państwowych i kandydata z listy PiS do sejmu w ostatnich wyborach" - informuje serwis gwarek.com.pl.
Dodając, że imprezy odbywały się w wakacje oraz we wrześniu i w październiku, czyli już w czasie kampanii wyborczej.
Kadrowy chaos w Lasach Państwowych
"Spadł na cztery łapy. Jan Tabor był drugą osobą w Lasach Państwowych za PiS, współdecydował o wszystkim, co się w tym mrocznych czasach działo w lasach. Został odwołany, ale teraz został wicedyrektorem Biura Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej. Czyli dalej będzie jednym z kluczowych rozgrywających sytuację polskich lasów" - to fragment wpisu na profilu Nasze Lasy na platformie X.
Na te informacje bardzo szybko zareagowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska.
"Pana Tabora powołał pan Dawidziuk z SLD bez konsultacji ze mną. Biuro Urządzania Lasów jest jednostką niezależną od Ministra" - napisała na platformie X ministra.
W styczniu Witold Koss został Dyrektorem Generalnym Lasów Państwowych. W Lasach Państwowych trwa audyt, który obejmuje m.in. okoliczności sprzedaży lokali mieszkalnych z zasobów Lasów Państwowych. Jego efektem jest zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa przez trzy osoby pełniące do niedawna funkcje kierownicze w Lasach Państwowych. Chodzi o Józefa Kubicę, byłego dyrektora generalnego LP, Bartłomieja Obajtka, byłego dyrektora regionalnej dyrekcji w Gdańsku oraz Jana Borkowskiego, byłego nadleśniczego Nadleśnictwa Gdańsk.