Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

"Wydatkowy raj Morawieckiego" na razie zostaje. Jest decyzja rządu

13
Podziel się:

Minister finansów przejmie nadzór nad PIE oraz Funduszem Przeciwdziałania COVID-19 - poinformowała KPRM w komunikacie po posiedzeniu rządu. Ten Fundusz nazywany jest "wydatkowym rajem Morawieckiego", gdzie poza budżetem rozdysponowano 161 mld zł.

"Wydatkowy raj Morawieckiego" na razie zostaje. Jest decyzja rządu
"Fundusz Morawieckiego" na razie zostaje (Getty Images, SOPA Images)

Rada Ministrów przyjęła nowelizację ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji rządowej, na podstawie której m.in. minister infrastruktury ma przejąć zadania związane z CPK, a minister finansów nadzór nad PIE i Funduszem Przeciwdziałania COVID-19.

"Nowe przepisy usprawnią zadania wykonywane przez administrację rządową, a tym samym zwiększą efektywność jej działania. Chodzi m.in. o zadania dotyczące spraw związanych z surowcami energetycznymi, paliwami i energetyką jądrową" - napisano na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

"Fundusz Morawieckiego" zostaje

Jedną ze zmian jest przeniesienie nadzoru nad Funduszem Przeciwdziałania COVID-19 oraz Funduszem Pomocy – do ministra finansów.

Fundusz Przeciwdziałania COVID-19, jak pisaliśmy na money.pl w lutym 2023 r., był państwowym funduszem celowym. Od kwietnia 2020 r. funkcjonuje już poza budżetem państwa i kontrolą parlamentu.

Jego dysponentem był ówczesny premier Mateusz Morawiecki. Do lutego 2023 r. wydano z niego 161 mld zł, a do roku 2026 będzie to 250 mld zł. Prezes Instytutu Finansów Publicznych (IFP) i były wieloletni dyrektor w Ministerstwie Finansów Sławomir Dudek nazwał ten Fundusz "rajem wydatkowym premiera (Morawieckiego - przyp.red.)".

Ponadto minister finansów ma też przejąć od premiera nadzór nad Polskim Instytutem Ekonomicznym.

Zmiany także w CPK

Wśród zmian w projekcie wymieniono też m.in. przejęcie dotychczasowych zadań ministra funduszy i polityki regionalnej związanych z Centralnym Portem Komunikacyjnym przez ministra infrastruktury.

Planowana jest również likwidacja Rządowego Centrum Analiz – jego zadania będą realizowane przez komórki organizacyjne KPRM.

Ponadto dotychczasowy dział administracji rządowej – gospodarka złożami kopalin, ma zostać rozszerzony i otrzymać nazwę – gospodarka surowcami energetycznymi.

"Objęte zostaną nim dotychczasowe sprawy dotyczące gospodarki złożami kopalin, a także sprawy związane z surowcami energetycznymi, paliwami oraz rozwojem i wykorzystaniem energii jądrowej na potrzeby społeczno-gospodarcze, które obecnie należą do działu administracji rządowej – energia" - napisała kancelaria premiera.

W projekcie przewidziano też likwidację funkcji pełnomocnika rządu ds. równego traktowania – jego zadania będą realizowane przez ministra do spraw równości.

Szef rządu ma też przekazać ministrowi spraw wewnętrznych i administracji nadzór nad Rządową Agencją Rezerw Strategicznych, zaś zadania związane z pomocą Polonii i Polakom za granicą ministrowi spraw zagranicznych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
Prezydent2025
8 miesięcy temu
Według stanu w dniu dzisiejszym zostaję wszystko a nawet jest przerabianie na wersję XXL.
Dsd
8 miesięcy temu
Było Rozdawnictwo+ teraz będzie Rozdawnictwo++
RCM
8 miesięcy temu
PiS wyrzucił wydatki poza budżet a PO utrwaliło ten proceder. Taka jest różnica między PiS a PO. Ktoś, kto uwierzył Tuskowi i liczył na zmiany, dał się oszukać.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
Polak
8 miesięcy temu
Skoro był prezesem takiego dużego banku to chyba wiedział co robi
fakty
8 miesięcy temu
tusk robi to samo co krytykował, nie ma wstydu
andy
8 miesięcy temu
Oooo czyli nie chodziło o wydatki jako takie, tylko o to kto wydawał (nie PO). Teraz to jest całkiem inny fundusz - uśmiechnięty i europejski!
Dsd
8 miesięcy temu
Było Rozdawnictwo+ teraz będzie Rozdawnictwo++
RCM
8 miesięcy temu
PiS wyrzucił wydatki poza budżet a PO utrwaliło ten proceder. Taka jest różnica między PiS a PO. Ktoś, kto uwierzył Tuskowi i liczył na zmiany, dał się oszukać.