Bez prądu pozostają platformy znajdujące się na Johan Sverdrup, największym polu naftowym w Europie Zachodniej. Equinor, właściciel stacji w Karsto, zastrzegł jednak, że skutki braku prądu mogą wpłynąć także na wydobycie na innych polach.
- Pracujemy nad szybkim rozwiązaniem problemu - powiedział PAP rzecznik prasowy Equinor, Gisle Ledel Johannessen.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do podobnego incydentu w tym samym miejscu doszło w ubiegły czwartek. Przyczyną była także awaria instalacji elektrycznej, w wyniku której platformy wiertnicze pozbawione były zasilania przez kilkanaście godzin.
To już drugie takie zdarzenie w ciągu kilku dni, podczas gdy przez wiele lat nie mieliśmy podobnych awarii. To bardzo poważna sytuacja - skomentował dla PAP Per Steinar Stamnes ze związku zawodowego Styrke Equinor.
Orlen będzie szukał ropy i gazu u wybrzeży Norwegii
Equinor zapewnia, że w wyniku awarii instalacji elektrycznej w Karsto oraz utraty prądu na platformach wiertniczych nikt nie ucierpiał, a wszyscy pracownicy są bezpieczni. Wydobycie ropy zostanie wznowione niezwłocznie po przywróceniu zasilania.