W sprawę może być zamieszanych kilkadziesiąt podmiotów gospodarczych - informuje CBŚP. Śledztwo sięga 2018 roku. Członkowie grupy podejrzani są o liczne oszustwa, a w ostatnim czasie także o wyłudzanie środków finansowych pochodzących z rządowego programu tarczy finansowej.
Jak działali? Wystawiali nierzetelne faktury. W ten sposób wykazywano obrót oraz koszty uzyskania przychodu przez firmy. To z kolei umożliwiło uzyskanie m.in. od Polskiego Funduszu Rozwoju subwencji.
Jak ustaliło CBŚP, nierzetelne dokumenty i wykazywane wysokie obroty umożliwiały także wyłudzanie pożyczek, kredytów, lessingów i faktoringów. W sumie przestępcy posłużyli się fałszywymi fakturami łącznie opiewającymi na kwotę ponad 16 mln zł.
Tarcza antykryzysowa. Firmy w kropce
"Zatrzymano 5 osób i przeszukano ponad 50 obiektów, mogących mieć związek z działalnością prawie 40 różnych podmiotów gospodarczych" - wskazuje CBŚP.
Na poczet przyszłych kar i grzywien funkcjonariusze zabezpieczyli pieniądze oraz samochód warty 450 tys. zł, luksusowe zegarki, czy urządzenie do endermologii warte ok. 170 tys. zł.