Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Wynagrodzenia nauczycieli pod znakiem zapytania. "Gotowość" może nie wystarczyć

243
Podziel się:

Nauczyciele "nietablicowi", np. bibliotekarze i pracujący na świetlicy, nie są pewni, czy dostaną pełne wynagrodzenie za czas gotowości do pracy. Kto może, przygotowuje tabelki, do których wpisuje wykonane zadania, np. "zarekomendowałem młodzieży wartościowe książki". Ale czy to wystarczy?

Od środy 25 marca szkoły maja realizować bieżący program nauczania
Od środy 25 marca szkoły maja realizować bieżący program nauczania (East News, Karol Makurat/REPORTER)

Od środy nauczyciele szkół i przedszkoli mają obowiązek realizowania dalszej części podstawy programowej. Od zamknięcia szkół 12 marca trwała powtórka materiału, teraz uczniowie będą musieli z nauczycielami przyswajać nowy materiał, a za swoją pracę będą oceniani.

Choć za nami już blisko dwa tygodnie zdalnego nauczania, wciąż nie ma pewności, jak wynagradzać osoby zatrudnione w placówkach oświatowych. Niestety, mimo bardziej korzystnego niż wcześniej stanowiska resortu edukacji, wciąż nie ma jednoznacznych regulacji, jak należy za ten okres płacić – alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Zgodnie Kartą nauczyciela – nauczycielowi za czas niewykonywania pracy, jeżeli był gotów do jej wykonywania, a doznał przeszkód z przyczyn dotyczących pracodawcy, przysługuje wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania.

Zobacz także: Obejrzyj: Koronawirus w Polsce. Łukasz Szumowski: "Ogłaszamy stan epidemii"

To by oznaczało, że nauczyciel np. świetlicy, który nie wykonywał żadnych innych czynności, a tylko pozostawał w gotowości, może po 24 marca liczyć jedynie na wynagrodzenie zasadnicze. Z kolei ten, który np. wysyła e-maile do uczniów i rodziców (czyli pracuje), może liczyć na pozostałe dodatki typu stażowy, funkcyjny (np. za wychowawstwo i dodatek motywacyjny). Praktycznie zachowuje wszystkie świadczenia na dotychczasowych zasadach, bez dodatku za trudne warunki i godziny ponadwymiarowe.

"DGP" zauważa, że według MEN od środy nauczyciele (głównie ci tablicowi), którzy realizują podstawę programową, będą otrzymywać nawet świadczenia z tytułu godzin ponadwymiarowych (najczęściej dotyczy to nauczycieli matematyki i języka polskiego). Różnica będzie taka, że w stosunku do poprzedniego okresu w dalszym ciągu nie otrzymają świadczenia za trudne warunki pracy.

- Okazuje się, że nauczyciele, którzy pozostają w gotowości, ale nie pracują, bo nie są np. tablicowymi, mogą liczyć tylko na wynagrodzenie zasadnicze, od środy niektórzy z nich zyskają prawo do dodatku funkcyjnego. Takim osobom bardziej będzie się opłacało pójście na urlop dla poratowania zdrowia, bo zgodnie z przepisami do pensji zasadniczej zaliczany jest też dodatek stażowy. Nawet pójście na zwolnienie lekarskie również będzie bardziej opłacalne, bo wtedy osoba ucząca może liczyć na 80 proc. średniego uposażenia z ostatnich 12 miesięcy - powiedział dziennikowi Sławomir Wittkowicz, przewodniczący branży nauki, oświaty i kultury w FZZ.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(243)
WYRÓŻNIONE
hehek
5 lata temu
Do wszystkich półmózgów plujących na nauczycieli... To RZĄD zamknął szkoły, nie nauczyciele. To zapewne WASZYMI głosami wybrani ministrowie twierdzą, że 90 proc. szkół jest świetnie zaopatrzona i wykwalifikowana w zdalnym nauczaniu (podobnie jak 110 procent naszych szpitali jest świetnie zabezpieczona w maseczki, fartuchy, rękawiczki, kombiznezony). Więc użyjcie resztek neuronów do myślenia...
Nauczycielka
5 lata temu
Jestem nauczycielem z powołania. Nie żądam pensji, tylko elementarnego szacunku. Aby skomunikować się z moimi uczniami, używam Messengera i Discorda. Codziennie, kilka razy dziennie, kiedy tylko chcą. Nauczyłam się obsługiwania obcych mi narzędzi, by móc zacząć prowadzić lekcje. Myślę, że dzieci to doceniają. Pracuję nawet więcej niż zwykle. Do rodziców piszę przez dziennik elektroniczny. Nawet nie raczą odpowiedzieć, a jeśli już, to z wielkimi pretensjami, jakbym to ja była odpowiedzialna za koronawirusa. To nie jest fair mówić źle o wszystkich nauczycielach. Wolałabym chodzić do pracy, którą nadal bardzo lubię, niż siedzieć w domu...
Emtre
5 lata temu
Według większości komentujących, nauczyciele to niepotrzebne nieroby mające w głowie tylko wakacje i nie potrafiące niczego nauczyć tych wspaniałych współczesnych wunderkindów. Może więc zlikwidować ten fach, pozamykać szkoły, będzie ogromny zysk dla budżetu państwa a stałe narzekający cudowni rodzice sami i po swojemu wykształcą swoje cudowne dzieci. Kto za?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (243)
rybak
5 lata temu
Myślę, że również v-ce dyrektorzy powinni otrzymywać tylko zasadnicze wynagrodzenie....ogólnie teraz są niepotrzebni
marek
5 lata temu
Moim zdaniem i tak za dużo zarabiacie. Jak wam tak ciężko jako nauczyciel to nie musicie wykonywać tego zawodu.
polak
5 lata temu
Po nogach całować rząd ,że macie wypłatę a jak się nie podoba to na budowę tam zawsze brakuje ludzi do pracy.
etat: 17h/tyd...
5 lata temu
czarno na białym widać, jak MAŁO pracują nauczyciele. teraz rodzice nie mają już żadnych wątpliwości, nauczyciel wyśle wieczorem ściągnięte z netu zadania "zróbcie to z rodzicami, niech wam wytłumaczą, odeślijcie", i na tym całe jego zaangażowanie się kończy
okayo
5 lata temu
zarekomendował książki i kase chce ,ale się uśmiałem hehe, dokładnie 3/4 wypłaty do rodziców bo tylko dajecie zadania dzieciom
...
Następna strona