Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
WS
|
aktualizacja

Wynajmować czy kupować na kredyt? Jedna z tych opcji opłaca się bardziej

42
Podziel się:

O 42 tys. zł rocznie rósł portfel kogoś, kto zamiast wynajmować zdecydował się kupić w ostatnich latach przeciętne mieszkanie na kredyt w stolicy – czytamy w analizie HRE Investment Trust. "Zawdzięczamy to nie tylko sporym wydatkom na najem, ale też temu, że mieszkania zyskały na wartości", podają autorzy.

Wynajmować czy kupować na kredyt? Jedna z tych opcji opłaca się bardziej
Z wyliczeń HREIT wynika, że dużo bardziej opłaca się kupować mieszkania na kredyt (Agencja Wyborcza.pl, Bartosz Banka)

Zdaniem HREIT dużo bardziej opłacał się zakup mieszkania na kredyt niż podjęcie decyzji o najmie. Przy obliczeniach wzięto pod uwagę koszty transakcyjne, wydatek rzędu 10 proc. ceny mieszkania na doposażenie i remont oraz odsetki od kredytu. W przypadku najmu uwzględniono czynsze bez opłat administracyjnych oraz odsetki od pieniędzy, których najemcy nie wydaliby na wkład własny do kredytu, a ulokowaliby na bankowym depozycie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 17.04 Program Money.pl | Ceny mieszkań znowu rosną. Rządowy program może je jeszcze podbić

Zakup a najem mieszkania – co się bardziej opłaca

W trzecim kwartale 2006 roku według danych Narodowego Banku Polskiego na zakup mieszkania w stolicy należało przeznaczyć około 312 tys. zł, biorąc pod uwagę dodatkowe koszty – cena zwiększy się o 50 tys. zł. Przy założeniu, że wkład własny wynosiłby 10 proc., to kredyt opiewałby na kwotę około 280 tys. zł, a odsetki do końca 2022 roku wynosiłyby niecałe 166 tys. zł.

Najem podobnego mieszkania w tym samym czasie kosztowałby prawie trzy razy więcej niż wymagane przez bank odsetki – mówią analitycy HREIT.

"Biorąc pod uwagę dane NBP, przeciętne 50-metrowe mieszkanie w stolicy było bowiem pod koniec 2022 roku warte ponad 600 tysięcy złotych. Gdyby więc właściciel postanowił nieruchomość sprzedać, to po spłacie hipoteki pozostałoby mu prawie 428 tysięcy wolnej gotówki. Przewagą najmu jest jedynie to, że kaucja wymagana przez właściciela przy podpisaniu umowy jest znacznie mniejsza niż 10-proc. wkład własny do kredytu", podano w analizie.

Dodano, że gdyby najemca "zaoszczędzone" w ten sposób pieniądze ulokował w banku, to od trzeciego kwartału 2006 roku do końca 2022 roku zarobiłby na odsetkach trochę ponad 15 tysięcy złotych.

Co to oznacza? Gdyby porównano majątek właściciela i najemcy, to okazałoby się, że portfel kogoś, kto kupił mieszkanie na kredyt, jest aż o prawie 651 tys. zł grubszy niż portfel najemcy. "Licząc od trzeciego kwartału 2006 do 2022 roku, daje to średnio aż 40 tys. złotych rocznie na korzyść właściciela" – czytamy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(42)
WYRÓŻNIONE
Manio
2 lata temu
Najbardziej to się opłaca wyjechać z tego kraju
Adam
2 lata temu
Kredyt hm pod warunkiem ,że zawsze będziesz miał dobrą pracę, nie dorwie cię zawał , wylew czy rak, bo jak będzie inaczej wynocha z domu. Zresztą kredyt to też wynajem tylko od banku to nie jest twoje mieszkanie do chwili kiedy nie spłacisz ostatniej raty. A jak przeliczysz ilość rat przez 30 lat, to płacisz bankowi tyle ,że za gotówkę byś kupił 2 takie mieszkania. Kredyt to koszmar w niestabilnym kraju. Wolę wynajem, a co będzie później zobaczymy.
A2
2 lata temu
Jak zamierzasz mieszkać na stałe w danej miejscowości to tylko kupować a jak zamierzasz często zmieniać miejsce pracy to wynajmuj
NAJNOWSZE KOMENTARZE (42)
dsv
2 lata temu
Mieszkania miały być tańsze. Nasi ekonomiczni rządzący „znafcy” nie rozumieją, że każde dotacje, plusy, kredyty 2% zwiększają stronę popytową (więcej chętnych na kupno to większe ceny). Żeby ceny mieszkań spadły, potrzebna jest podaż. Zmieńcie przepisy by łatwiej można byo zacząć budowę. Bańka na nieruchomościach rosła bo kasa jest rozdawana, stopy procentowe były poniżej inflacji i tani przez to kredyt. Ale to się zmieniło, co odbije się nam czkawką. Stracą nie tylko posiadacze nieruchomości, ale przede wszystkim ludzie mający oszczędności. Dlatego trezba się do tego przygotować. Jak? Wiedza finansowa się przydaje. Przeczytajcie ksią.ż ke pt. Emreytura nie jest Ci potzerbna. Opisuje jak budowac majątek m.in. na inwestowaniu w nieruch.
Bocian
2 lata temu
Jak to ktoś powiedział Gdy wybuchnie wojna to twój majątek jest wart tyle ile spakujesz do walizki. Dlatego wolę wynajmować niż pozostać z własnościową ruiną.
nieudolny PIS...
2 lata temu
PIS wam zapewnił domki 70 m z płaskim dachem, samochody elektryczne, niemieckie pensje, tani prad z ostrołeki, od dudy wegiel na 200 lat..... no to teraz emertury europejskie w złotówkach z inflacja glapy... i waloryzacją 50 zł ..
baje PIS
2 lata temu
czego sie spodziewacie ze leniwy PIS zamiast stworzyc warunki do rozwoju przemysłu budowlanego i przygotować tanie działki przepisem i podatkami rzuci na rynek mieszkania ktorych nikt nie wybudował od 8 lat ich rządów??? mało wam bajek dziadygów o małych domkach z płaskim dachem???
Wojciech
2 lata temu
Mamy rzadzacych chciwych cwaniaczkow i by sie dalej wzbogacac to okradaja ze wszystkiego pracujacych polakow.Tutaj chodzi o wplywy z podatkow -KREDYT NA 2% WINDUJE CENE ZA METR KWADRATOWY O 33% I PODATKI WINDUJE O 33% TESZ.Deweloper sprzedawal 55 m za 500 tys a teraz 55 m sprzeda za 750 tys .NIECH RZADZACY USTALA GOENA GRANICE ZA METR MIESZKANIA -NP 2100ZL I MINIMUM METRAZU NA KAWALERKE 38 M A NA DWO POKOJOWE 55 M .Roznice niech rzad sam doplaci deweloperowi z tego co przez 8 lat nakradli.
...
Następna strona