Sprawa trafiła do sądu z powodu skarg ekologów i niemieckich samorządowców z terenów przygranicznych. Dotyczy wydanej decyzji środowiskowej Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z września 2022 r., która częściowo uchylała wcześniejszą decyzję Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu.
W środę, 13 marca, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję środowiskową Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska dotyczącą Turowa. To właśnie ona była podstawą do wydania koncesji na wydobycie węgla do 2044 r. Wyrok jest nieprawomocny.
WSA uznał jednak, że jedyną przyczyną uchylenia decyzji były zarzuty nawiązujące do umowy między rządami Polski a Republiki Czeskiej o współpracy w zakresie odnoszenia się do skutków wynikających z eksploatacji kopalni. Umowę podpisano 3 lutego 2022 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy wydobycie w Turowie zostanie wstrzymane?
Czy ten wyrok oznacza, że wydobycie zostanie wstrzymane? Jak wyjaśnia sąd - nie.
- Pragnę podkreślić, że rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie nie powoduje wstrzymania funkcjonowania, czy wręcz zamknięcia kopalni Turów - wskazał sędzia. Podobnie wyjaśnia ekspert prawa energetycznego w rozmowie z money.pl.
Według mojej wiedzy w tej chwili kopalnia może normalnie prowadzić prace. Decyzja sądu nie powoduje możliwości wstrzymania wydobycia – mówi Wojciech Wrochna, ekspert prawa energetycznego i europejskiego, partner w kancelarii Kochanski&Parters.
Jak podkreślił ekspert, obecnie Turów może działać na podstawie podpisanej w 2020 roku tymczasowej koncesji, która obowiązuje do 30 kwietnia 2026 r. To oznacza, że rządzący mają dwa lata na rozwiązanie tego konfliktu, gdyż wyrok sądu nie zamyka całej sprawy.
Co dalej z kopalnią w Turowie?
Jak wyjaśnił w rozmowie z money.pl Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl, polski rząd ma kilka możliwości. - Państwo polskie, tak jak już w przeszłości bywało, może podtrzymać wydobycie ze względów bezpieczeństwa, nawet płacąc z tego tytułu kary. Można również zmodyfikować decyzję środowiskową - wskazuje Jakóbik.
Co zrobią zainteresowani? Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wskazała w odpowiedzi money.pl, że czeka na pisemne uzasadnienie wyroku. - Po szczegółowej analizie argumentów przedstawionych przez sąd organ podejmie decyzję w tej sprawie. Możliwe jest złożenie skargi kasacyjnej lub przeprowadzenie postępowania odwoławczego przez GDOŚ według wskazań sądu – wyjaśnia rzecznik prasowy GDOŚ Jakub Troszyński.