Zgodnie z zapowiedziami rządu, wynikające z Karty Nauczyciela średnie wynagrodzenie nauczycieli wzrośnie o ponad 1500 zł brutto. O 30 proc. i 33 proc., zależnie od stopnia awansu zawodowego, wzrosną też stawki minimalne wynagrodzenia zasadniczego.
Podwyżki dla nauczycieli. Minister Nowacka: podpis 19 lub 20 lutego
Minister Nowacka podczas prowadzonych początkiem lutego rozmów ze związkowcami zapewniła, że środki na podwyżki, a mowa o 23 mld zł, są zabezpieczone. - Jesteśmy gotowi do podpisania rozporządzenia - oświadczyła szefowa Ministerstwa Edukacji Narodowej, której wypowiedź cytuje gazeta.pl za Informacyjną Agencją Radiową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spłynęły do nas też uwagi od strony związkowej. Najprawdopodobniej 19 lub 20 lutego zostanie podpisane to rozporządzenie. Pieniądze w budżecie są zabezpieczone - wskazała Nowacka.
- Jedyną rzeczą, jaka musi się jeszcze wydarzyć, to są uzgodnienia na poziomie samorządowym pomiędzy samorządami a związkami zawodowymi. I te pieniądze będą systematycznie przekazywane - dodała.
Podwyżki, z wyrównaniem od stycznia, mają trafić do nauczycieli najpóźniej w kwietniu.
Podwyżki z opóźnieniem
W połowie stycznia Nowacka pytana w programie "Tłit" Wirtualnej Polski o to, kiedy najpóźniej nauczyciele otrzymają pieniądze na konta w związku z podwyżką, odpowiedziała: - Zakładamy, że od marca te podwyżki będą spływały na konta nauczycieli, przy czym trzeba też pamiętać, że będą spływały z wyrównaniem za styczeń i luty.
Na początku lutego odbyło się spotkanie w Ministerstwie Edukacji Narodowej, które miało na celu omówienie projektu rozporządzenia dotyczącego minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli. Po spotkaniu minister podkreśliła, że rząd Donalda Tuska był gotów wypłacić nauczycielom wynagrodzenia "właściwie od razu".
Nowacka wyraziła również swoje rozczarowanie faktem, że prezydent zdecydował się podpisać budżet dopiero ostatniego dnia stycznia. - Nam zależało, żeby wynagrodzenia szły jak najszybciej, a pan prezydent dopiero wczoraj zdecydował się podpisać budżet. Budżet, który realnie poprawia sytuację polskich pracowników, w szczególności - polskich nauczycieli i nauczycielek - wskazała.
Dopytywana, jak bardzo pewne są podwyżki od kwietnia, odpowiedziała, że "to zależy od tempa negocjacji".