Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PAM
|
aktualizacja

Przyjechały do Niemiec pilnować dzieci. Mają dość. "To wariactwo"

87
Podziel się:

Program au pair jest popularną formą pracy dla młodych ludzi z całego świata. W Niemczech pracuje tak ok. 14 tys. osób. Media donoszą o przypadkach, w których rodziny wykorzystują opiekunów, zastraszają i stosują wobec nich przemoc. Młoda Brazylijka mówi o "współczesnym niewolnictwie".

Przyjechały do Niemiec pilnować dzieci. Mają dość. "To wariactwo"
Wiele agencji au pair w Niemczech ma złą reputację (Pixabay, pasja1000)

Au pair to międzynarodowy program, do którego mogą zgłosić się osoby chcące podjąć pracę poza granicami swojego kraju. Rodziny przyjmują do swoich domów pracowników, którzy mają pomóc im w opiece nad dziećmi oraz w drobnych pracach domowych.

Dla młodych ludzi jest to okazja do podszkolenia języka obcego, przeżycia przygody, poznania nowej kultury i zdobycia doświadczenia zawodowego. Wiele osób po zakończeniu programu wciąż utrzymuje kontakt z rodzinami, u których mieszkali.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: PiS dopięło swego. Członek RPP mówi o skutkach podwyżki 500 plus

"Byłam u pięciu rodzin, jedna była gorsza od drugiej"

Zdarzają się jednak przypadki, gdy rodziny wykorzystują opiekunów. Jedna z młodych kobiet, która pracowała Niemczech opowiedziała swoją historię serwisowi dw.com. Any da Silva z Brazylii musiała pracować ponad 30 godzin tygodniowo, głównie jako sprzątaczka, a nie opiekunka dla dzieci. Twierdzi, że dostawała bardzo mało jedzenia, często jedynie kawałek chleba. Kiedy skarżyła się na warunki pracy, była zastraszana i grożono jej, że straci pracę.

Da Silva nazywa swoją przygodę z pracą jako au pair "współczesnym niewolnictwem".

Byłam u pięciu rodzin, jedna była gorsza od drugiej. Niemcy nie mają pojęcia, co dzieje się tu z opiekunkami dla dzieci. To wariactwo. Jako au pair nie otrzymujesz żadnego wsparcia - opowiada serwisowi opiekunka z Brazylii.

Agencja pośrednictwa pracy online, z której usług skorzystała Da Silva, zabrała głos: 

Jest to oczywiście niedopuszczalne i narusza warunki, na które zgadzają się wszystkie rodziny i au pair podczas rejestracji w celu korzystania z platformy (pomagającej znaleźć pracę - przyp. red.) - powiedziała Cordula Walter-Bolhoefer, pracownica agencji Guetegemeinschaft dla dw.com.

Historia Brazylijki nie jest odosobniona. Zgodnie z umową zawieraną między osobą zatrudnianą a rodzinami, au pair powinny pracować maksymalnie 30 godzin w tygodniu i dostawać 280 euro kieszonkowego miesięcznie oraz 70 euro dotacji na kurs języka niemieckiego. Walter-Bolhoefer przyznaje jednak, że umowy podpisywane z pracownikami nie są przestrzegane przez rodziny czy nawet agencje.

Wystarczy działalność gospodarcza

Fakt, że wiele miejsc pracy dla au pair ma złą reputację, może wynikać z tego, że od 2002 r. do prowadzenia agencji łączącej opiekunki z rodzinami wystarczy zwykłe zezwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej.

Wiele osób wystawia swoje oferty na Facebooku. Takie rodziny często nie są sprawdzone. Cordula Walter-Bolhoefer podaje przykłady historii o molestowaniu seksualnym, nadgodzinach pracy czy wyzysku opiekunek.

W Holandii za złe traktowanie pracowników na agencje zostają nałożone kary grzywny. W Niemczech takie przepisy jeszcze nie zostały wprowadzone.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
WP Finanse
KOMENTARZE
(87)
WYRÓŻNIONE
Polka
rok temu
To samo dotyczy opiekunek osób starszych w Niemczech.Umowa z polską'' firmą,, 40 godzin na tydzień co oznacza praca po 7,5 godziny dziennie plus dwa dni wolne Pytam czy tak jest? NIE .a kto płaci za nadgodziny NIKT.Tu trzeba przeprowadzić prządne kontrolę.Posypią się kary i firmy unikną.Totalni oszuści.
Kwiryna
rok temu
Tak samo jest z opiekunkami osób starszych które jadą do Niemiec!!! Nie znasz języka na tyle żeby dobrze rozumieć i mówić to staniesz się niewolnikiem!!! Ale to też wina naszych polskich agencji opiekunek ,bo to one organizują i wysyłają opiekunki do chorych w Niemczech!!! Na 8 lat jeżdżenia można książkę napisać!!! Słyszałam różne obelgi z tego tytułu że jestem Polką !!! Mówili z satysfakcją że są szczęśliwi że doczekali się tak wspaniałych chwil że Polki muszą przyjeżdżać im tyłki myć, bo jak stwierdzili tylko do tego się nadajemy !!! Ileż to starszych osób wyjeżdżalo do tej niewdzięcznej pracy ,bo nie było za co żyć ! Od 6 lat nie wyjezdzam bo nie muszę...
Ewa
rok temu
Program Au Pair to nie jest wyjazd w celach zarobkowych. Młoda osoba jedzie do rodziny w celu nauki języka. Uczęszcza na kurs językowy, dostaje kieszonkowe i pomaga w opiece nad dziećmi. Byłam w 1999 r. Wtedy Au-pair otrzymywała 400 DM. Ja akurat trafiłam na super rodzinę. Opiekowałam się dziećmi w tyg po 3 godz dziennie, 2 dni w tyg krócej - wtedy kiedy mialam kurs jezykowy. W weekend jesli już to tylko wieczorem jak rodzice wychodzili. W sumie w weekend to rodzice mnie pytali, czy mam plany a jeśli nie to czy oni mogą wyjść🫣 Żadnych innych obowiązków. Miałam swój pokój z łazienką, osobne wejście i auto do dyspozycji. Poza tym bardzo dużo z nimi zwiedziłam. Traktowali mnie jak członka rodziny. Poznałam ciekawych ludzi. Starali się, żebym miała jak najwięcej kontaktu z językiem... wystawy, kursy, spotkania itp. Kontakt mamy do dzisiaj. "Moje" au-pairskie dzieci już mają 31 i 27 lat😅 Był to dla mnie jeden z najlepszych okresów w życiu. Ale wiem, że różnie można trafić...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (87)
agata
rok temu
Słyszałam o tym, dlatego wolałam jechać do opieki nad seniorem ze sprawdzoną agencją laxo care. Moja szwagierka dla nich pracuje od kilku lat, dlatego wiedziałam, że dają legalną umowę i wypłacają uczciwie i na czas pieniądze.
Murem
rok temu
A Polacy juz nie pracują za granicą. Mają wystarczajaco dobrze w kraju. Tak twierdzi pis.
Czytelnik
rok temu
Niemożliwe, żeby w kraju i wyższej kulturze prawnej działy się takie rzeczy 😏
Traktorzysta
rok temu
Niemcy maja zakodowane w genach ze sa rasą panów i zawsze znajdą takich co będą tyrac na nich za pajde chleba. Niemcy profilaktycznie powinny być co 50 lat bombardowanie odbudowanie i znowu zbombardowane
Niestety od z...
rok temu
Niemcy już tak mają
...
Następna strona