Chińska Inicjatywa Pasa i Szlaku znana jest także pod nazwą Nowy Jedwabny Szlak. Chiny promują projekt, jako alternatywę dla porządku światowego pod przewodnictwem USA. Władimir Putin, prezydent Rosji, za którym Międzynarodowy Trybunał Karny wydał list gończy za zbrodnie w Ukrainie, podkreślił w Pekinie, że NJS "jednoczy świat".
- Rosja i Chiny, podobnie jak większość krajów świata, podzielają pragnienie równej, wzajemnie korzystnej współpracy w celu osiągnięcia powszechnego, trwałego i długoterminowego postępu gospodarczego oraz dobrobytu społecznego, przy jednoczesnym poszanowaniu różnorodności cywilizacyjnej i praw każdego państwa według własnego modelu rozwoju - powiedział Putin, cytowany przez Reutera.
Dyktator z Kremla pojechał do Chin w konkretnym celu. Jak pisaliśmy w money.pl, Rosja ma m.in. problemy ze sprzedażą swoich surowców energetycznych. Chociaż ChRL po wybuchu wojny w Ukrainie i wprowadzeniu przez Zachód sankcji wobec reżimu Putina zwiększyły zakupy gazu, to wyniki np. Gazpromu mówią jasno - Kreml ma problem, by na handlu "błękitnym paliwem" zarabiać tyle, co wcześniej. Głównie dlatego, że stracił w Europie największego konsumenta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjscy eksperci nie spodziewają się cudów Putina
Putin, jak pisze m.in. niezależny dziennik "The Moscow Times", udał się do Państwa Środka, by doprowadzić do budowy gazociągu Siła Syberii 2 do Chin. Xi Jinping najpewniej na to nie przystanie, angażując się wcześniej w budowę rurociągu z Turkmenistanu.
- W idealnym przypadku Putin chciałby dużych kontraktów surowcowych, ale teraz nie zostaną one zrealizowane - powiedział "The Moscow Times" Aleksander Gabuev, czołowy rosyjski ekspert ds. stosunków z ChRL, wyjaśniając, że wizerunkowi Chin fatalnie zrobiłyby kontrakty zasilające budżet wojenny Kremla.
Niechęć do rozpoczęcia inwestycji, która ma Rosji zrekompensować stratę dochodów z Europy, nie oznacza bynajmniej, że Xi odwraca się od Putina. Gabuev dodał, że w ciągu prawie dwóch lat od inwazji na Ukrainę wielkość obrotów handlowych między obydwoma krajami wzrosła już o 60 proc.
- Rosję od dawna uważa się za wielkiego brata Chin. Obecnie znajduje się jednak w słabszej pozycji wobec Chin niż kiedykolwiek wcześniej - podkreślił rosyjski ekspert ds. stosunków z ChRL, zaznaczając, że Pekin mimo wszystko nie może niczego dyktować Moskwie.
Ekspert zwrócił uwagę, że "Rosja jest potęgą dysponująca bronią nuklearną". Do tego Moskwa "zabezpiecza tyły" Chin w ich globalnej rywalizacji z USA.
Putin promuje w Chinach Szlak Morza Północnego
Putin podczas wystąpienia na Forum Pasa i Szlaku próbuje jednak dograć nie tylko kontrakty na surowce energetyczne. Po tym, jak pochwalił "dobrego przyjaciela" Xi, zaprosił do globalnych inwestycji na szlaku przez Morze Północne, które jego zdaniem mogą pogłębić handel między Wschodem a Zachodem - pisze agencja Reutera.
- Jeśli chodzi o Szlak Morza Północnego, Rosja nie tylko oferuje swoim partnerom aktywne wykorzystanie swojego potencjału tranzytowego, ale powiem więcej: zapraszamy zainteresowane państwa do bezpośredniego udziału w jego rozwoju i jesteśmy gotowi zapewnić niezawodną nawigację, komunikację lodołamacza i podaży - powiedział Putin.
I podkreślił: - Od przyszłego roku nawigacja dla statków towarowych klasy lodowej na całej długości Szlaku Morza Północnego stanie się całoroczna.
Rosyjscy eksperci, chociaż nie wierzą w powodzenie handlowej misji Putina w Pekinie, nie mają wątpliwości, że wsparcie dyplomatyczne okazane przez Xi, pomoże Kremlowi w kontaktach i negocjacjach z Globalnym Południem, czyli m.in. Afryką