Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Za garaże jak za zboże. Nawet 180 tys. zł za miejsce do parkowania

24
Podziel się:

Wolnostojące miejsce parkingowe w większych miastach jest na wagę złota. Ich ceny szybują i potrafią kosztować tyle, co kawalerki w mniejszych miejscowościach. Ile kosztuje garaż?

Za garaże jak za zboże. Nawet 180 tys. zł za miejsce do parkowania
Wolnostojące garaże są na wagę złota. Zdjęcie ilustracyjne (EAST_NEWS, ARKADIUSZ ZIOLEK)

Jak podkreśla "Super Express" popyt w przypadku garaży zdecydowanie przekracza podaż. A to oznacza spory wzrost cen, które mogą sięgać nawet 180 tys. zł tak jak na Saskiej Kępie w Warszawie.

Według danych "Business Insidera" niewiele taniej można znaleźć garaż w gdańskiej Orunii - tutaj koszt może sięgnąć nawet 140 tys. zł. Znacznie taniej jest w Wałbrzychu, gdzie można znaleźć ofertę opiewającą na 50 tys. zł.

Na warszawskim Mokotowie za miesiąc wynajmu garażu trzeba się liczyć z wydatkiem rzędu 1 tys. zł.

Dużo samochodów, mało garaży

Z czego wynikają tak wysokie ceny za garaż? Wyjaśnił to dla "BI" Marcin Drogomirecki, analityk Morizona. - Już ich właściwie się nie buduje, a przynajmniej w dużych miastach (...). W takiej Warszawie każdy metr kwadratowy dowolnej działki jest po prostu niesamowicie drogi i wykorzystywanie go na pojedynczy garaż nikomu się nie kalkuluje. Jak inwestor kupuje działkę, woli przeznaczyć więcej przestrzeni na nowe mieszkania.

Nie oznacza to jednak, że znacznie tańsze będzie kupno miejsca postojowego w garażu podziemnym w budynku wielorodzinnym. Także w bloku cena może sięgać od kilkudziesięciu do 100 tys. zł.

W lutym pisaliśmy o cenach garaży w Katowicach. W stolicy województwa śląskiego w styczniu było tylko 18 ogłoszeń sprzedaży garażu. Jak informował serwis 24kato.pl, za niektóre z nich trzeba było zapłacić ponad 100 tys. zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(24)
WYRÓŻNIONE
zgryzliwy
2 lata temu
Czy jest coś normalnego w nienormalnym kraju?
Olo
2 lata temu
To na pewno wina Putina i jeszcze ze ślepy gangster nas obłożył cenami z kosmosu i wysokimi podatkami to tez wina Putina. Wszystko to wina innych tylko nie tych politykierow od prawa do lewa w okrągłym cyrku.
Prezydent2025
2 lata temu
Prawo popytu i podaży działa.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (24)
analityk
11 miesięcy temu
Garaz ma conajmniej 15 m2 powierzchin,czesto wiecej.Mozna w nim trzymac mnostwo rzeczy,zwlaniajac miejsce w samym mieszkaniu.Nic wiec dziwnego,ze kosztuje tyle ,ile mieszkanie za metr.Znam ludzi,ktorzy z roznych powodow mieszkaja w garazu,
...
2 lata temu
Polska starymi gratami sprowadzanymi z zagranicy stoi. Nie ma gdzie tego trzymac. Niemcy nie chca starych aut. Polacy musza pokazac ze sie wygryzli, po kilka aut na rodzine.
julek
2 lata temu
U mnie w bloku mieszkaja tacy co nie kupili se garazu na poczatku gdy blok stawiali, mieszkanie maja w kredycie, a dzisiaj psiocza ze obcy z innych blokow przyjezdzaja parkowac do "ich" bloku. Polak to jednak potrafi. Developer sprzedal z wielomiesiecznym poslizgiem temu kto mial wtedy gotowke.
Nick
2 lata temu
Stwierdzam że 2/3 Polaków woli mieć większe używane auto z zagranicy niż własny garaż i np. nówke sztuke z salonu za 50 tys. I potem zaśmiecają otoczenie sąsiadom przed oknami, do tego stopnia że za chwile pod balkonami będą parkować. Nie stać było każdego na garaż, na miejsce postojowe, w hali czy za blokiem, na używanego Merca, Beeme, Audice w cenie ok 50 - 100 tys zł stać. Niemcy jeżdżą na rowerach i szybką koleją miejską, Polacy muszą udawać Amerykanów i jezdza tym co Niemcy produkuja glownie z mysla na rynek amerykanski. Polak musi sie pokazac. Wszyscy z okien musza ogladac jego wehikul z importu. Na palac nie stac, na dodatkowe pomieszczenia tez nie, na mega wielkie gabloty oj tak.
Nowe apartame...
2 lata temu
Willa plus?
...
Następna strona