Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MAB
|
aktualizacja

"Wiceprezydent" Musk skrytykował Unię. Te słowa się nie spodobały

151
Podziel się:

W Brukseli zdecydowanie nie spodobały się niedawne słowa Elona Muska, twórcy SpaceX i Tesli, o Komisji Europejskiej. To nie pierwszy raz, gdy w tej relacji iskrzy. A tymczasem pozycja miliardera, który spędza ostatnie tygodnie u boku prezydenta elekta Donalda Trumpa, rośnie.

"Wiceprezydent" Musk skrytykował Unię. Te słowa się nie spodobały
Elon Musk z synem w Kongresie, 5 grudnia 2024 r. (GETTY, Anna Moneymaker)

Od 5 listopada, gdy Donald Trump zwyciężył z amerykańskich wyborach prezydenckich, rośnie pozycja Elona Muska, jednego z najbogatszych ludzi świata. Miliarder wydaje się nie odstępować prezydenta elekta na krok. Przysłuchuje się jego rozmowom z najważniejszymi osobami w polityce, a nawet spędził z nim Święto Dziękczynienia. Niektórzy z tego powodu nazywają go wiceprezydentem i pytają, czy aby nie zastąpił JD Vance'a.

Iskrzy na linii Musk-Bruksela

Musk ma na koncie długą listę kontrowersyjnych wypowiedzi, po których wylała się na niego fala krytyki. Mówił już o NATO (zastanawiał się, "dlaczego istnieje") czy Ukrainie (kpił ze słów prezydenta Zełenskiego). Niedawno stwierdził, że Komisja Europejska KE jest "instytucją niedemokratyczną".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Statistica: Polityka energetyczna Unii Europejskiej

Natomiast wcześniej - w sierpniu - Musk zarzucił UE, że miesza się w sprawy wewnętrzne USA, gdy ówczesny komisarz ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton wystosował do niego list otwarty. Ostrzegł w nim przed rozsiewaniem na X szkodliwych treści i narzucaniem narracji politycznej w związku z planowanym nadawaniem na platformie na żywo wywiadu z Donaldem Trumpem.

Amerykańskie media szacują, że miliarder wydał na kampanię Donalda Trumpa co najmniej 270 mln dol. Jego krytycy zwracają uwagę, że do tej kwoty trzeba doliczyć jeszcze sumę, jaką zapłacił za Twittera (dziś X), na którym on i inni zwolennicy Trumpa rozpowszechniali ogromne ilości sprzyjających republikaninowi treści i bezlitośnie uderzających w kandydatkę demokratów.

Rzeczniczka KE ostro o słowach Muska: ingerowania w politykę wewnętrzną

Niedawne słowa Muska o KE nie zostały - jak można się domyślić - dobrze odebrane w Brukseli. Rzeczniczka Komisji Europejskiej Paula Pinho powiedziała w tym tygodniu, że wypowiedź miliardera, o "niedemokratycznej KE" to z kolei próby ingerowania w politykę wewnętrzną Unii Europejskiej.

Pinho nie chciała natomiast skomentować słów wiceprezydenta-elekta USA JD Vance'a. We wrześniu, podczas kampanii wyborczej, w jednym z programów telewizyjnych zagroził on Komisji Europejskiej, że Stany mogą wycofać swoje poparcie dla NATO, jeśli ta nie przestanie egzekwować unijnych przepisów cyfrowych wobec platform. Zwłaszcza wobec X. - To wyraźne mieszanie się w naszą politykę wewnętrzną i nie zamierzam się do tego odnosić - stwierdziła rzeczniczka KE.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(151)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Robert K.
1 tyg. temu
Jeszcze trochę i cokolwiek skrytykujesz co sie nie podoba UE lub jedt sprzeczne z lewacka ideologia i będą takie komentarze blokować lub zamykać autorów w więzieniach. Demokracja umiera, idzie nowa dyktatura.
Marcin K.
1 tyg. temu
MUSK ma racje
ala
1 tyg. temu
uroczy ten synek Muska :):)
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
strzepan
1 tyg. temu
... Musk powiedział prawdę...a w tych komisjach europejskich siedzą same krętacze, oszuści, złodzieje i łapówkarze...w ogóle brukselskie elity są przesiąknięte korupcją z von der Leyen na czele za wzięcie łapówek od Pfizera za całkowicie niepotrzebny zakup setek milionów szczepionek i do tej pory się nie rozliczyła, po co, komu, za ile i dlaczego tak drogo...
likaon
1 tyg. temu
Brawo Musk!
janek65
1 tyg. temu
Może on pomoże Trampowi i ta cała unia w końcu się roz...i !? Bo jak świat światem nigdy Niemiec nie był Polakowi bratem !!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (151)
xx33
6 dni temu
Miliarderowi spodobała się polityka. Zobaczymy jak długo ze sobą wytrzymają. Jeżeli chodzi o Unię, to niedocenianie jej może boleśnie zdziwić. Wewnętrznie możemy się spierać, ale jesteś za mały aby coś zdziałać.
Naczelny
6 dni temu
"Elon Musk, produkt amerykańskiego ducha walki i wizji, oraz Donald Tusk, uosobienie unijnej biurokracji i polityki cieplarnianej. Stany Zjednoczone powstały we krwi wojny domowej, gdzie hartowano charakter i wykuwano zasady. Unia Europejska? Dzieciak wychowany w ciepełku za amerykańskie pieniądze z Planu Marshalla, bez potrzeby walki, za to z dużym zapasem regulacji na każdy temat – od kształtu banana po wielkość żarówki. Musk, wychowany w kulturze wyzwań, buduje rakiety, sięga gwiazd i przesuwa granice ludzkich możliwości. Tymczasem Tusk, jak przystało na człowieka Unii, zamiast budować, szuka problemów tam, gdzie ich nie ma. Jeden rozwija kraj i pcha świat do przodu, drugi zaś wolałby, żeby sąsiedzi mieli gorzej, bo wtedy łatwiej uzasadnić własne porażki. Podsumowując: Amerykanie to wojownicy, którzy sięgają gwiazd, a unijni liderzy to rozkapryszone dzieciaki z cieplarni, które same wymyślają sobie kłopoty, bo inaczej nie wiedzą, co robić z rękami."
Anna
6 dni temu
"Elon Musk – wizjoner, który zmienia świat, i Donald Tusk – były lider Unii Europejskiej, który zmieniał… no, może klimat na posiedzeniach w Brukseli. Musk od zawsze stawiał na rozwój – siebie, swoich firm, a przy okazji też swojego kraju. Tusk? Raczej na to, żeby zadowolić tych, którzy siedzą wyżej w unijnej hierarchii, nawet kosztem interesów Polski. Musk buduje rakiety, które wynoszą Amerykę na nowe wyżyny, a Tusk? Gdy Polska, rządzona przez jego politycznych konkurentów, tonęła w problemach, cieszył się z mokrej roboty i dolewał wody. Jeden patrzy w gwiazdy, drugi – w sondaże. Podsumowanie? Musk tworzy przyszłość, Tusk zostawia po sobie kałuże. Wybór, który z nich lepiej prowadzi, chyba nie wymaga regulaminu unijnego."
profesor
6 dni temu
Elon Musk – człowiek, który robi więcej dla przyszłości w jeden dzień niż niektórzy liderzy przez całą karierę – i były lider Unii Europejskiej, który... no cóż, przynajmniej starał się, żeby mu marynarka dobrze leżała. 😏 Musk – mistrz innowacji, który buduje rakiety, elektryczne auta i sieci satelitarne, bo najwyraźniej uznał, że Ziemia to za mało. Gość, który w weekendy rozważa kolonizację Marsa, a w poniedziałki kłóci się z Komisją Europejską, bo uważa, że biurokracja hamuje rozwój ludzkości. Jego motto? "Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, które zajmują więcej czasu". A nasz były lider UE? Cóż, mistrz w sztuce debatowania o krzywiźnie bananów i regulacji dotyczących tosterów. Wykształcenie? Historia, ale raczej ta zapomniana. Języki? Angielski w wersji "Google Translate na żywo". Jego największe osiągnięcie? Pewnie to, że nie zgubił się w labiryncie korytarzy w Brukseli. Musk rozwiązuje problemy, zanim zdążymy o nich pomyśleć, a nasz były lider UE? Raczej woli tworzyć problemy, żeby potem mieć o czym dyskutować na szczytach w Davos. 😂 Podsumowując: jeden buduje przyszłość na Marsie, drugi zajmuje się przepisami na sałatki ziemniaczane w państwach członkowskich. Kto wygrywa? Chyba odpowiedź jest oczywista. 😎"
eddd
6 dni temu
"Elon Musk, geniusz naszych czasów, i Donald Tusk, premier kominów i okien – duet marzeń w dwóch równoległych wszechświatach! 🚀🔥 Musk – facet, który nie tylko myśli o kolonizacji Marsa, ale też buduje rakiety, które wracają na Ziemię jak bumerang. Ma na koncie Teslę, SpaceX i Twittera (czy tam X-a, bo przecież wszystko, czego dotknie, staje się 'next-gen'). Studiował na topowych uczelniach, mówi po angielsku jak native, a jego największym marzeniem jest, by ludzkość przetrwała kolejny milion lat. A Tusk? Cóż, ten pan w swoich czasach przed polityką malował kominy i mył okna. Jego wizja? Może kiedyś na Marsie też będą kominy do pomalowania. 😂 Angielski? "How are you, thank you very much". No i te "prestiżowe" studia na UG – uczelni, która ratowała przed wojskiem bardziej niż przed bezrobociem. Jeden inwestuje miliardy w rozwój ludzkości, drugi inwestował w malowanie kominów. Jeden buduje przyszłość, drugi – no cóż, czeka, aż mu ją ktoś zbuduje. A teraz pytanie za 100 punktów: kogo z tej dwójki chcielibyście widzieć jako lidera przyszłości? 🤔"
...
Następna strona