Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

"Zagadkowe" zjawisko w Hiszpanii. Co się dzieje z cenami owoców i warzyw?

38
Podziel się:

Jak podaje radio Cadena Ser, w Hiszpanii pojawiło się "zagadkowe" zjawisko cenowe. Co najmniej 10 produktów żywnościowych, w tym owoce i warzywa, które potaniały u producentów na wsi, stało się o wiele droższych w supermarketach.

"Zagadkowe" zjawisko w Hiszpanii. Co się dzieje z cenami owoców i warzyw?
Średnia cena koszyka zakupowego warzyw i owoców w Hiszpanii spadła o prawie 16 proc. u producenta, ale jest o 3 proc. większa w supermarkecie (Getty Images, ÀNGEL GARCÍA)

Dodatkowo w ostatnich tygodniach ceny niektórych owoców i warzyw potaniały u źródła, ale podrożały w sklepach, więc chociaż rolnik otrzymuje mniej, to konsument płaci więcej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jednocyfrowa inflacja już w drugiej połowie roku? Szef PFR: trend spadku jest bardzo silny

Hiszpania. Wzrost cen w marketach mimo niższych cen u producentów

Na przykład cena sałaty spadła na wsi o prawie 21 proc., tymczasem w sklepie wzrosła o 8,5 proc. Czerwona papryka potaniała o prawie 22 proc., ale w supermarketach podrożała o 23 proc. Cena oliwek spadła o 26 proc. u źródła, ale wzrosła o 6 proc. w supermarketach.

Rząd Hiszpanii zniósł na pół roku od początku stycznia podatek VAT na podstawowe produkty żywnościowe, w tym owoce i warzywa, jednak nie widać tego w cenach detalicznych. Już w połowie stycznia organizacja ochrony konsumentów FACUA złożyła do krajowej komisji konkurencji skargę na siedem sieci handlowych, które nie przeniosły obniżki VAT na ceny konsumenckie.

Średnia cena koszyka zakupowego warzyw i owoców, w tym truskawek, bananów, bakłażanów, czosnku i boćwiny, średnio spadła o prawie 16 proc. u producenta, ale jest o 3 proc. większa w supermarkecie.

- Ktoś zarabia dużo pieniędzy prawie nic nie robiąc. Z pewnością jest zbyt wielu pośredników między spółdzielniami a wielką dystrybucją - twierdzi Lorenzo Ramos z organizacji drobnych producentów rolnych UPA w wywiadzie dla radia Cadena Ser.

Marża zysku niektórych warzyw i owoców jest kilkusetprocentowa: w przypadku czosnku - prawie 900 proc., sałaty - ponad 500 proc., bananów - prawie 600 proc., czerwonej papryki - ponad 186 proc., truskawek - prawie 166 proc.

Rząd oskarżył niektóre firmy o bogacenie się kosztem konsumentów, a Europejski Bank Centralny wskazał, że istnieją firmy, które podniosły ceny znacznie powyżej kosztów własnych.

Jednak według Banku Hiszpanii "w ujęciu ogólnym firmy nie przeniosły całego swojego wzrostu kosztów na ceny", wskazując na znaczny wzrost kosztów własnych w związku z kryzysem energetycznym i wysoką inflacją po rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Baskijska sieć supermarketów Eroski jako pierwsza ogłosiła, że od 13 marca rozpocznie kampanię "Koszyk, który rozkochuje" w celu ulżenia budżetom rodzinnym. Plany zniżek zapowiedziały dwie inne sieci.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(38)
WYRÓŻNIONE
Hilary M.
2 lata temu
Rozwiązaniem tej zagadki jest fakt istnienia kilku,kilkunastu gigsntów władających sieciami detalicznymi.Posiadając kilkusetmiliardowe rezerwy,dyktują warunki zarówno dostawcom jak i konsumentom.Oni wygrywają bitwę o handel.
Charry
2 lata temu
W Polsce taki proceder funkcjonuje od lat i nikt się nie przejmuje, rżną klientów ile wejdzie i wszyscy się cieszą
DAn ☼
2 lata temu
Tak się dzieje, gdy duże sieci doprowadzają do likwidacji detalistów. U na s jeszcze drobni sprzedawcy warzyw się trzymają. Ale jak długo?? W innych segmentach jest dużo gorzej. Pada firemka po firemce.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (38)
Babcia
2 lata temu
To tak jak w Polsce - rolnik / producent dostaje grosze a zarabiają sprzedawcy pośrednicy . U nas to normalka.
Nobody
2 lata temu
Wystarczy wprowadzić odpowiednie przepisy sprzyjające małym okolicznym sklepom oraz stworzyć miejskie bazary za małe opłaty dla rolników oraz innych sadowników i z czasem markety które wykończyły małe sklepy niskimi cenami których niestety już nie mają he he i z czasem markety albo opuszczą ceny albo padną. Bo jak na razie to przepisy sprzyjają potentatom takim jak biedronka która narzuca marże kilkuset procent na produkty choćby takie jak czosnek oraz wiele innych....
ATomi
2 lata temu
Od dawna myślę, że powinniśmy wprowadzić certyfikację sprzedaży typu FairTrade lub UTZ na produktywytwarzane również w Europie. Kiedyś je wprowadzono w odpowiedzi na wyzysk producentów przez sprzedawców herbaty, kawy i innych produktów.
aa_
2 lata temu
Czego tu nie rozumieć. Nowoczesny model biznesowy jest taki, że firma która ma duży, ale stały zysk jest bankrutem. Zyski muszą rosnąć.
Ehhhh
2 lata temu
Chciwość Marketów jak u nas Orlen PiS !!!! Skroje cię przez rok byś w nowym roku nie doznał szoku w 1 kwartale a później do końca nowego roku znów cię skroje geniusz paliwowy z pucina ;)
...
Następna strona