Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Zakaz fotografowania. Koniec ze zdjęciem z samolotu z wakacji?

147
Podziel się:

Ustawa z dnia 17 sierpnia 2023 r. wprowadza zakaz fotografowania obiektów wojskowych, mostów, czy lotnisk. Lista obiektów jest otwarta, a definicja szeroka i może objąć np. Wawel — informuje prawo.pl. Złamanie tego zakazu będzie wykroczeniem, za które może grozić konfiskata aparatu lub telefonu.

Zakaz fotografowania. Koniec ze zdjęciem z samolotu z wakacji?
Nowe przepisy zakazujące fotografowania (Pixabay)

Jak wskazują autorzy ustawy zakazującej fotografowania obiektów, ma to na celu poprawę bezpieczeństwa i walkę ze szpiegostwem, gdyż należy dostosować przepisy do realiów i zagrożeń. Prawo.pl zadaje jednak pytanie, w jaki sposób przywrócenie przepisów zlikwidowanych w 1999 r., przystaje do tych realiów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Nie wszystkim równo". Zapytaliśmy emerytów, co sądzą o 14. emeryturze

Nowe przepisy zakazujące fotografowania

Jak pisaliśmy na money.pl, nowa ustawa zakazuje fotografowania, filmowania lub utrwalania obrazu obiektów, które są szczególnie ważne dla bezpieczeństwa państwa, obronności oraz obiektów infrastruktury krytycznej. Zakaz może objąć m.in. lotniska, mosty, wiadukty i tunele drogowe oraz kolejowe, magazyny ropy i gazu.

Eksperci jednak zwracają uwagę na pewne wątpliwości. W samej ustawie nie zapisano bowiem katalogu obiektów, które mają zostać objęte zakazem. Jak wskazuje portal prawo.pl, poza szeroką definicją obiektów, których nie można fotografować, ustawa pozwala rozszerzyć zakaz na jeszcze inne budynki.

Wydaje się, za czym przemawiają również względy bezpieczeństwa, że wykaz ten nie ma i nie powinien mieć charakteru jawnego. W rezultacie obywatel, po lekturze ustawy i rozporządzenia, nie będzie miał pewności czy dany obiekt może być objęty zakazem czy też nie. Decydujące znaczenie będzie miało jego oznakowanie - wskazuje w rozmowie z prawo.pl adwokat Rafał Rozwadowski.

Dlatego złamanie zakazu fotografowania będzie wykroczeniem, za które będzie grozić kara aresztu lub grzywny. Ponadto sprzęt, na którym został utrwalony obiekt opisany w ustawie, może ulec przepadkowi, jednak to ustali sąd, choć policja będzie miała prawo do zatrzymania sprzętu.

"Przejaw radosnej twórczości ustawodawcy"

Dr Paweł Czarnecki z Katedry Postępowania Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego w rozmowie z prawo.pl opowiada, że według niego jest to "kolejny przejaw radosnej twórczości ustawodawcy". Dr Czarnecki zwraca uwagę, że nie jest przekonany, czy nowy zakaz fotografowania faktycznie uchroni przed szpiegostwem, tym bardziej że przepisy dotyczące obronności, a także sam zakaz wchodzenia na teren jednostki wojskowej, cały czas funkcjonują.

Jego zdaniem nowe przepisy nie poprawią obronności, a jedynie doprowadzą do wielu sporów prawnych. Jak podkreśla, wszystko będzie się rozchodziło, czy tabliczka z zakazem była widoczna dla fotografa, czy też nie.

Nowe przepisy prowadzą do nadużyć

Jakub Kościerzyński z Sądu Rejonowego w Bydgoszczy i przewodniczący Zespołu ds. Prawa Karnego Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" wskazuje, że przepis jest na tyle niejasny, że osoby mogą mieć problem z jego interpretacją, a co za tym idzie, nie można takiego podejrzanego skazać.

Jak przypomina prawo.pl, rejestr obiektów jest tajny, więc nie sposób sprawdzić jakich budynków czy miejsc nie wolno fotografować. Dodatkowo nawet duża tabliczka z zakazem nie zawsze zapobiegnie przypadkowemu nagraniu zakazanego mostu np. podczas streamowania spaceru. "Ustawodawca zapomniał też, że nie żyjemy już w latach 90. i nawet konfiskata telefonu może nie zapobiec publikacji zdjęcia, które od razu może powędrować do chmury" - czytamy w prawo.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(147)
WYRÓŻNIONE
wus
rok temu
Kompletny debilizm. W dobie satelitow z mozliwoscia fotografowania w calym spektrum i jakosci fotek przynajmniej porownywlna z tymi z telefonu. Do tego mikrokamery, minidrony, teleobiektywy umozliwiajace fotografowanie dobrej jakosci z ponad kilometra, Itd Itp, a my w XIX w. Byle zakazac. Jak za komuny.
Lokles
rok temu
Audyt obywatelski ośmieszał wojsko,milicję i służby,więc postanowiono to zastopować.Podejmujący tę ustawę też się ośmieszyli,nawet o tym nie wiedząc.
Georg
rok temu
To już nie mieści się w głowie! Wracamy do komuny. Trzeba wyrzucić aparaty i telefony , żeby przez przypadek nie trafić do więzienia. Z miejsca publicznego zawsze można było robić zdjęcia z wyjątkiem obszarów objętych stanem wojennym , wyjątkowym klęski żywiołowej . Tym ludziom potrzbna jest pilnie pomoc medyczna !
NAJNOWSZE KOMENTARZE (147)
NIE dla zakaz...
5 miesięcy temu
NIE DLA ZAKAZU FOTOGRAFOWANIA! MY ŻYJEMY W WOLNYM KRAJU, A NIE W PRLU! STOP ZAKAZOM FOTOGRAFOWANIA! TAK DLA WOLNOŚCI! NIE DLA ZAKAZU FOTOGRAFOWANIA!
piotr
5 miesięcy temu
Martwy przepis i oby taki pozostał
Michał
8 miesięcy temu
No dobra...a jak mam I Komunię dzieciaka czy ślub brata w kościele parafii garnizonowej, który stoi w środku jednostki wojskowej i akurat "napatoczy" się wartownik za murem?
dfk
10 miesięcy temu
Czyli karani będą tylko turyści, wikipedyści, czy autorzy przewodników. Bo fotografującego nie złapią (w tym szpiega), ale publikującego już tak.
Michał
rok temu
Czyli co? Trzeba będzie uważać, jak na Białorusi, co się fotografuje....No i teraz tak...jak np. w kompleksie zabytkowych zabudowań np. Krakowa czy Zamościa pojawi się tylna ściana np. Sądu, czy tego typu państwowego "przybytku", np. WKU z jednym oknem, to trzeba będzie zrezygnować ze zdjęcia? No bo jeśli widać "Orzełka" czy coś takiego, to jeszcze można się pokapować. Ale...co jeśli nie....przecież nie po każdym murze widać od razu, że to jednostka wojskowa czy np. fabryka zbrojeniowa. No i dlaczego nie jest jasno powiedziane, czego nie wolno utrwalać...a powinno być, że np. zabronione jest utrwalanie obiektów policji, wymiaru sprawiedliwości, wojska, więziennictwa czy portów lotniczych. A tu jedna wielka "tabularaza".
...
Następna strona