Wykorzystanie luki w przepisach sprawiło, że zakaz handlu w niedzielę stał się farsą. Wiele sieci zmieniło się w punkty pocztowe i swobodnie handlowało w dni objęte zakazem. Uszczelnienie niedzielnego zakazu handlu miało na powrót spowodować, że sklepy będą w te dni nieczynne. Jednak sieci szybko znalazły inny sposób, czego przykładem jest Intermarche, które stało się klubem czytelniczym - o czym pisaliśmy w money.pl.
To jednak nie jedyna furtka, jaką testują sieci sklepów. Niektóre placówki sieci sklepów , jak na przykład monopolowe Al.Capone, uruchomiły się w niedzielę "niehandlową" jako wypożyczalnie sprzętu sportowego i rekreacyjnego.
Ścieżka omijająca zakaz handlu może być jednak również bardziej kontrowersyjna. Jak donosi portal dlahandlu.pl, jedna z sieci, prowadzących ponad 130 delikatesów spożywczych na Górnym Śląsku, do zakresu działalności gospodarczej w CEIDG dodała ostatnio "pogrzeby i działalność pokrewna".
Jak sprawdził portal, zakład pogrzebowy może być prowadzony w każdej formie, oprócz spółki partnerskiej. Mało tego nie obowiązują go przepisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Nie został ujęty jako miejsce, w którym alkohol nie może być sprzedawany.
To daje furtkę, która mogłaby posłużyć sieci handlowej dla ominięcia zakazu handlu, ale jak zauważa dlahandlu.pl, w przygotowaniu są jednak przepisy, które mają dookreślać wymogi dla przedsiębiorców pogrzebowych.
Kontrolerzy ruszają w Polskę
W 2022 roku Państwowa Inspekcja Pracy zaplanowała przeprowadzenie 350 kontroli placówek handlowych. Inspektorzy będą sprawdzać m.in. czy w placówkach handlowych nie są naruszane przepisy w związku z pracą wykonywaną w ramach umów cywilno-prawnych.
Oprócz tych zaplanowanych wizyt inspektorzy mają też sprawdzać przestrzeganie zakazu handlu w niedzielę. Jak informuje PIP, już w najbliższą niedzielę "13 lutego Państwowa Inspekcja Pracy pilotażowo skontroluje otwarte placówki handlowe, w których zachodzi podejrzenie łamania przepisów ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz niektóre inne dni".
– Podjęliśmy tę decyzję po doniesieniach medialnych oraz wsłuchując się w głosy naszych partnerów społecznych – poinformowała Katarzyna Łażewska-Hrycko, Główny Inspektor Pracy.
Chodzi o protesty związkowców z Solidarności, którzy po doniesieniach o kolejnych sposobach omijania zakazu handlu zgłosili tę sprawę do Inspecji.