Od środy 2 września do 15 października obowiązuje zakaz lotów do 44 krajów. Wśród nich znalazły się popularne kierunki urlopowe, jak Hiszpania, Malta, Albania czy Czarnogóra.
Zakaz ten został skrytykowany przez Komisję Europejską. Rzecznik KE Christian Wigand wysłał do PAP stanowisko Komisji. Zwraca w nim uwagę, że są środki bardziej odpowiednie niż ograniczenie lotów, by powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. Wymienia utrzymywanie dystansu społecznego, śledzenie kontaktów czy stosowanie środków higieny.
Podobnego zdania są mieszkający od trzech lat na Malcie Karolina i Piotrek, autorzy bloga podróżniczego Rudeiczarne. "Wystarczyłoby przecież wprowadzić obowiązek kwarantanny lub wymagany test przed przylotem do Polski, jak robią to inne kraje UE" - napisali do nas.
Ponadto Komisja chce, by w całej Unii obowiązywało jedno podejście w oparciu o wytyczne Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC).
- Zakaz dotyczy tylko lotów rejsowych, ale nie czarterowych - mówiła w programie Newsroom WP Klaudyna Fudala z serwisu wakacje.pl. - W praktyce oznacza to, że jeśli do połowy września mamy zaplanowaną wycieczkę lotem czarterowym, to ona się normalnie odbywa. Jeśli zaś lotem rejsowym, to te wycieczki są anulowane.