- Wszyscy kierowy, którzy chcą pracować w noc sylwestrową, wyjadą na ulice. Wiemy tyle, co pani: jest zakaz, który de facto nie jest prawdziwym zakazem, a jedynie rekomendacją – słyszę w bydgoskiej firmie taksówkarskiej.
Pytanie o to, czy taksówki będą kursować po ulicach polskich miast, jest w tym roku zasadne jak nigdy wcześniej. Już kilka tygodni temu premier Mateusz Morawiecki poinformował, że między godziną 19 ostatniego dnia roku a 6 rano 1 stycznia nikt nie będzie mógł się przemieszczać, chyba że jest to niezbędne ze względu na pracę lub "związane z bieżącymi sprawami życia codziennego".
Ograniczenie to szybko zostało ochrzczone mianem "godziny policyjnej".
Ale tak naprawdę nie wiadomo, jak rozumieć zakaz. Z jednej strony Mateusz Morawiecki przyznał, że zakaz przemieszczania się powinien mieć rangę ustawową, z drugiej – nie chce takiej ustawy, więc zakaz pozostanie wyrażony w rozporządzeniu. Prawnicy główkują, jak więc rozumieć przepis, który tak naprawdę jest tylko "apelem".
Firmy taksówkarskie obserwują cała tę sytuację i zgodnie postanawiają, że kierowcy wyjadą na ulice.
- Kierowcy będą mogli się przemieszczać, bo są w pracy. A co z pasażerami? Mamy nadzieję, że nikt nie będzie kontrolował, czy mają prawo przebywać poza domem –słyszymy w korporacji taksówkarskiej w Lublinie.
W noc sylwestrowa skorzystamy również z przejazdów realizowanych przez kierowców Ubera. Firma wysłała swoim użytkownikom wiadomość.
Dobra wiadomość dla klientów jest taka, że będzie jak wrócić do domu – i nie trzeba będzie czekać do 6 rano. Taksówkarze mają jednak wszelkie podstawy, by bez nadmiernego optymizmu patrzeć na potencjalny zarobek.
Nie ma pewności, czy będzie kogo wozić. Odwołane są wszystkie zabawy w klubach i restauracjach, nie odbędą się koncerty. Jedyna nadzieja w bawiących się w kameralnym gronie przyjaciół. Możemy jednak zakładać, że wielu Polaków posłucha zaleceń dotyczących unikania spotkań, więc zostaną w domach.
Ostatecznie może się okazać, że część taksówkarzy powita nadejście 2021 r. powitają we własnym gronie na postoju.