Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Branża paliwowa alarmuje: dyskryminacja

38
Podziel się:

Według Polskiej Izby Paliw Płynnych zakaz sprzedaży alkoholu dotyczący tylko stacji paliw to dyskryminacja wybranej grupy przedsiębiorców będąca w sprzeczności z zasadami Konstytucji RP i Prawem przedsiębiorców. Izba zaapelowała o równe traktowanie wszystkich handlujących alkoholem.

Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Branża paliwowa alarmuje: dyskryminacja
Zakaz sprzedaży alkoholu dotyczący tylko stacji paliw to dyskryminacja - uważa PIPP (East News, Anna Golaszewska)

Polska Izba Paliw Płynnych (PIPP) zaapelowała w ramach piątkowego oświadczenia o jednakowe podejście do wszystkich podmiotów gospodarczych w kontekście planowanych ograniczeń sprzedaży alkoholu wyłącznie na stacjach paliw.

PIPP zwróciła uwagę, że według danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii na liście zezwoleń alkoholowych znajduje się ponad 195 tys. pozycji. "Stacje paliw posiadają ok. 5,5 tys. zezwoleń, co stanowi ok. 2,8 proc. wszystkich zezwoleń na sprzedaż alkoholu" – wyliczyła Izba.

W naszym odczuciu ograniczenia podmiotowe niektórych przedsiębiorców (ograniczenia mają dotyczyć tylko stacji paliw), znacząco poprawią sytuację rynkową pozostałych podmiotów (nieobjętych ograniczeniami). W efekcie może doprowadzić to do zaburzenia konkurencyjności, zdrowej i uczciwej konkurencji handlowej, a w efekcie może odbić się na konsumentach, którzy w obliczu "wyeliminowania" części punktów handlowych mogą zetknąć się z nieuczciwymi praktykami rynkowymi i zauważalnym wzrostem cen detalicznych – stwierdziła PIPP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zdradza na czym polega gra Chin w Europie. "Będą nam sprzedawać drogo"

Organizacja zaznaczyła, że nie ignoruje aspektów społecznych związanych z nieodpowiednim spożywaniem alkoholu. Podkreśliła jednak, że ograniczenie działalności tylko dla jednej grupy przedsiębiorców, jak stacje paliw, "w żaden sposób nie ograniczy dostępu do wyborów alkoholowych i nie wpłynie na ich ogólną sprzedaż i dostępność".

Ograniczenia mogą naruszać zasady równości przedsiębiorców

Według PIPP wprowadzenie całkowitego zakazu, a nawet ograniczenie tego zakazu do godzin nocnych i skierowanie go wyłącznie do stacji paliw, "będzie stanowiło rażące naruszenie zasady równości przedsiębiorców wobec prawa".

Będzie stanowiło naruszenie zasad zdrowej i uczciwej konkurencji pomiędzy placówkami dokonującymi obrotu alkoholem i napojami alkoholowymi i bezdyskusyjnie będzie formą dyskryminacji wybranej grupy przedsiębiorców prowadzących stacje paliw – oceniła PIPP.

Izba powołała się na zasady obowiązującego w Polsce porządku prawnego, wynikające z Konstytucji RP i Prawa Przedsiębiorców. Zdaniem PIPP te normy mają "kluczowe znaczenie" przy stosowaniu i tworzeniu prawa. "Mają podstawowe znaczenie dla charakterystyki ustroju państwowego - są podstawową wskazówką dla określenia systemu wartości determinującego całokształt postanowień konstytucji. Szczególne znaczenie zasad określonych w Konstytucji jako dyrektyw przy stosowaniu i stanowieniu prawa. Zasady są źródłem realnych gwarancji dla przedsiębiorców" – podkreśliła Izba.

W lipcu prezes Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego Leszek Wiwała, w komentarzu dla PAP, stwierdził, że "proponowane (...) rozwiązanie budzi poważne wątpliwości pod względem zgodności z krajowym porządkiem prawnym, zwłaszcza z wymogami konstytucji dotyczącymi równości wobec prawa oraz zasadności ograniczenia praw przedsiębiorców".

W czwartek minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała zmiany dotyczące sprzedaży alkoholu, które mają być uwzględnione w projekcie nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Nowe przepisy obejmują zakaz promocji cenowej alkoholu, obostrzenia dotyczące opakowań oraz zobowiązanie sprzedawców do weryfikacji wieku kupującego w razie wątpliwości.

Dodatkowo zaplanowano zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w godzinach od 22 do 6. Minister zdrowia zaznaczyła, że projekt trafi do wewnętrznych uzgodnień najpóźniej w poniedziałek i że chciałaby, aby konsultacje społeczne trwały 14 dni, a projekt został skierowany do Sejmu w trybie ekstraordynaryjnym. Początek obowiązywania przepisów planowany jest na 1 stycznia 2025 r.

Polska Izba Paliw Płynnych jest organizacją samorządu gospodarczego zrzeszającą prywatnych, niezależnych przedsiębiorców branży paliwowej w Polsce. Skupia przede wszystkim mikro, małe i średnie rodzinne polskie firmy operujące na rynku stacji paliw.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(38)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Marek M.
3 miesiące temu
Towarzysz pierwszy sekretarz Tusk zarządził i tak będzie
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Nemo
3 miesiące temu
Zacznijmy od tego, że alkohol na stacjach kupują wszyscy, niekoniecznie kierowcy. Jest znacznie droższy od tego w sklepach, co jest logiczne mając na uwadze, iż stacje są czynne non stop. Jakiekolwiek ograniczenia w tym temacie, to tylko kolejny krok w ubezwłasnowolnieniu ludzi i kontroli nad nimi.
Greg
3 miesiące temu
Nic tylko ograniczenia i zakazy. I to się nazywa wolność. Chory kraj...
Aaa
3 miesiące temu
Idziemy w stronę Chin. Jeszcze tylko zakaz gotówki i niewolnictwo 100%.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (38)
Nicki Lauda
miesiąc temu
Jestem pracownikiem stacji paliw i popieram wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu w nocy. Stacja, na której pracuję, w nocy zmienia się w wielką melinę. Młodzi ludzie, w wieku do 30 lat, potrafią w ciągu jednej nocy przyjechać kilka razy po alkohol i zachowują się jak dzicz. Słowem jedna wielka patologia.
Uzależniony36
2 miesiące temu
Akurat stacje są miejscem gdzie większość alkoholu kupują osoby uzależnione normalny człowiek nie będzie tak przepłacać a wiem z autopsji że niestety ale trzeba nam ograniczać możliwość zakupu narkotyków (tak alkohol jest narkotykiem) popatrzcie jakie są koszty szkód leczenia itp związanych z alkoholizmem każde ograniczenie dostępność dla normalnego obywatela będą niezauważalne a nie jednemu alkoholikowi może uratować zycie
Meliniarz
2 miesiące temu
Polaka to jedna wielka melina
Vacek
2 miesiące temu
Tylko po to aby zmniejszyc dochody Orlenu. Jak Gang Olsena sprzeda Orlen to nowy właściciel zaplaci gangusom i znów będzie alko na stacjach co zreszta jest normą większości krajów Europy.
Zakazać wszys...
2 miesiące temu
Niemcy zalegalizowali marihuanę to Polacy zakażą alkoholu a marihuanę jeszcze bardziej
...
Następna strona