- Teraz miasto nie znajdzie tak dużego partnera, jakim była Telewizja Polska. Będzie też ciężko znaleźć innego sponsora, także ostatecznie Sylwester folkowy będzie droższy dla budżetu miasta niż impreza organizowana przez TVP w Zakopanem w poprzednich latach. Ta zapowiadana przez burmistrza impreza folkowa bardziej obciąży miasto, ale przedsiębiorcy stoją mimo wszystko za władzami. To jest odwaga wzięcia wyzwania na własne barki w tej ciężkiej ekonomicznej dobie - zauważył w rozmowie z PAP Karol Wagner z TIG.
Dodał, że w przyszłości, podczas kolejnych koncertów sylwestrowych, być może uda się ściągnąć dużego partnera medialnego do organizacji Sylwestra w Zakopanem, ale należy "przewartościować pewne rzeczy". Jego zdaniem pomysł burmistrza na folkowego Sylwestra jest "odważny, ale i bardzo ryzykowny".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Władze miasta chcą zareklamować góralskiego sylwestra z nutą folkową. Pewna grupa, która poszukuje autentyczności, może zostać tym przeciągnięta. To portfolio może być interesujące także dla reklamodawców. Po tegorocznym sylwestrze może być potknięcie organizacyjne, ekonomiczne i frekwencyjne czy popytowe, ale nie będzie to zły ruch w ramach budowania nowej marki Zakopanego i przeformułowania oferty dla gości. Ten Sylwester będzie oczywiście eklektyczny, ale będzie nasz, autentyczny, rdzenny. Jeżeli nawet nie uda się w pierwszym roku, to w kolejnych latach przeprofilujemy się w stronę gościa, którego chcemy pozyskać - podkreślił przedstawiciel TIG.
Zdaniem TIG Zakopane musi organizować koncerty sylwestrowe na Równi Krupowej, aby goście mogli witać nowy rok w zorganizowany i bezpieczny sposób.
Burmistrz Zakopanego Łukasz Filipowicz, który przejął władzę po tegorocznych wyborach, już podczas kampanii wyborczej zapowiadał, że Sylwester Marzeń z TVP nie odbędzie się w Zakopanem za jego kadencji. Na początku października władze Zakopanego rozpoczęły organizację imprezy sylwestrowej, która ma być wydarzeniem na kilkadziesiąt tys. osób i skromniejszym niż w latach ubiegłych. Ma być to koncert regionalno-folkowy.
Sylwestrowy rozmach PiS. Gwiazdy z całego świata
Poprzednie władze Zakopanego, począwszy od 2016 r., organizowały corocznie wraz z TVP sylwestrowy koncert, który na Równi Krupowej gromadził 60-tysięczną publiczność.
Podczas Sylwestra Marzeń pod Giewontem wystąpili m.in.: Jason Derulo, Black Eyed Peas, Dua Lipa, Oceana, Natalia Oreiro, Luis Fonsi, Ricchi e Poveri, Al Bano, Boney M., Dr Alban, Shaun Baker i Modern Talking. Występowali też polscy artyści m.in. Maryla Rodowicz, Justyna Steczkowska, Sławomir, Roxie Węgiel, Golec uOrkiestra, Blanka, Edyta Górniak, Dawid Kwiatkowski, Zakopower i Daria Marx. Występowały także gwiazdy disco polo: Playboys, Weekend, Defis, Classic, Boys, MiłyPan, Voyager oraz król gatunku - Zenon Martyniuk.
W środę marszałek województwa śląskiego Wojciech Saługa przekazał, że największa impreza sylwestrowa w woj. śląskim odbędzie się ponownie na należącym do samorządu tego regionu Stadionie Śląskim, a zorganizuje ją Telewizja Polska.
Jak przekazało PAP biuro prasowe Stadionu Śląskiego, na organizację sylwestra wpłynęły dwie oferty, Music Company oraz TVP. Music Company zaproponowało kwotę 6 mln 457 tys. 500 zł, a TVP 3 mln 690 tys. Wykonawcę wyłoniono na podstawie najkorzystniejszej ceny. Przez ostatnie 8 lat sylwester na Stadionie Śląskim lub w Parku Śląskim organizowany był przez telewizję Polsat.