Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Zakup mieszkania. Kogo stać? PIE: jest gorzej niż przed pandemią

100
Podziel się:

Zdolność sfinansowania zakupu mieszkania z przeciętnego wynagrodzenia jest niższa niż przed pandemią COVID-19 - podał w czwartek Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). W 2019 r. za przeciętne miesięczne wynagrodzenie można było kupić 0,98 mkw. mieszkania, a w 2022 - tylko 0,88.

Zakup mieszkania. Kogo stać? PIE: jest gorzej niż przed pandemią
Zdolność sfinansowania zakupu mieszkania z przeciętnego wynagrodzenia jest niższa niż przed pandemią COVID-19 (East News, Albert Zawada)

Jak poinformował PIE, w latach 2010-2019 zdolność do sfinansowania zakupu mieszkania wynagrodzeniem rosła, każdego roku za średnią pensję można było kupić o 0,02 mkw. mieszkania więcej.

W 2019 r., ostatnim roku przed pandemią, za przeciętne miesięczne wynagrodzenie można było kupić 0,98 mkw. mieszkania. Trend ten jednak się odwrócił. Od tego czasu przeciętne wynagrodzenie pozwala na zakup coraz mniejszej części mieszkania. W 2022 r. wystarczało na zakup 0,88 mkw. - wyliczył PIE.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Piotrem Soroczyńskim

Oznacza to spadek wskaźnika do poziomu obserwowanego w 2012 r. "Przed pandemią głównym powodem rosnącej zdolności do sfinansowania zakupu mieszkania średnim wynagrodzeniem był względnie niski wzrost cen nieruchomości w dekadzie 2010-2019. Jak wynika z danych GUS, ceny mieszkań w Polsce wzrosły w tym czasie zaledwie o 22,5 proc., a wartość średniego wynagrodzenia wzrosła w tym czasie o 52 proc." - poinformowali eksperci PIE.

Obserwowana od 2010 r. do 2019 r. korzystna relacja między wzrostem cen mieszkań a wzrostem wynagrodzeń w największym stopniu poprawiła sytuację osób mniej zamożnych i średnio zamożnych.

Wśród osób należących do drugiego kwintyla dochodowego, a więc pomiędzy 20 proc. a 40 proc. najlepiej zarabiających, zdolność do sfinansowania zakupu 1 mkw. mieszkania z dochodu rozporządzalnego wzrosła w tym czasie o 38 pkt. Wśród osób lepiej zarabiających wzrost ten był słabszy i wahał się od 32 pkt dla osób z trzeciego kwintyla dochodowego, do 14 pkt dla osób z piątego kwintyla zarobkowego - wynika z danych przedstawionych przez PIE.

"Należy jednak zaznaczyć, że wzrost dochodów osób najlepiej zarabiających, jest prawdopodobnie niedoszacowany" - zaznaczyli eksperci.

Korzystna realcja odwrócona przez wojnę i pandemię

W analizie wskazano, że pandemia COVID-19 oraz wojna w Ukrainie odwróciły korzystną relację między wzrostem cen mieszkań a wzrostem wynagrodzeń i dochodów ludności.

Jak obliczył PIE, między 2019 r. a 2022 r. wzrost przeciętnego wynagrodzenia wyniósł 29 proc., a przeciętny wzrost ceny 1 mkw. mieszkania w całej Polsce osiągnął 40 proc., czyli prawie dwa razy więcej niż w całej drugiej dekadzie XXI wieku.

Obserwowany efekt był podobny we wszystkich grupach dochodowych, choć najsilniej dotknął osób w II kwintylu dochodowym. Dla tej grupy możliwość sfinansowania zakupu 1 mkw. mieszkania przez dochód osiągany między 2022 r. a 2019 r. spadła o 13 pkt. - podsumowano.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(100)
WYRÓŻNIONE
Rancor
7 miesięcy temu
0,88 metra kwadratowego za przeciętną pensję? Coś nie tenteges z matmą? Jeśli średnio metr kosztuje 10 tysięcy a średnia pensja to 7900zł brutto, to netto jest to 5 600zł. Przestańcie podawać pensje brutto! Nie kupuje się towaru za brutto, tylko za netto! A to oznacza, że za pensję średnią można kupić 0,56mkw mieszkania.
ANNA
7 miesięcy temu
Za kadencji PISu nieruchomości zdrożały o 100 % , czy Tusk będzie chciał ich przebić ? Początek jest obiecujący . Nowy rok i, nowe obietnice i już średnio o 50 tysięcy do góry . Dziesiątki tysięcy mieszkań stoi pusta bo wszyscy uważają że dobrze ulokowali oszczędności , zobaczymy jak to będzie .
Adam
7 miesięcy temu
Program finansowania mieszkań w wykonaniu PO jeszcze bardziej podniesie ceny i napcha kieszenie bankierów i deweloperów. Politycy tylko dolewają oliwy do ognia. Rynek musi się sam schłodzić, bez pomocy nieudolnych rządzących.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (100)
Kary
3 miesiące temu
Zwaloryzować książeczki mieszkaniowe do Realu rynkowego. Pozbyliscie się zobowiązania mieszkaniowego po okresie PRL i myślicie, że jest w porządku. Nie jest w porządku.
Kuku
3 miesiące temu
Gdyby cena mieszkania wynosiła tyle co za metr to bym się zastanowił.
Pucio
4 miesiące temu
Dalej to wszystko niezbyt ładne jak bunkry. Ani nie pomyślą o przestronnych balkonach . Osiedla powinny być jak oazy na kosmicznej orbicie.
Beta
5 miesięcy temu
Mnie to wygląda na próbę dywersji ekonomicznej na Polskę. Kto kręci rynkiem mieszkań. Dlaczego wsparcie budownictwa mieszkaniowego praktycznie nie istnieje. Słyszałem kiedyś ,że każdy powinien zapewnić sobie mieszkanie sam. Czyli wychodzi na to iż wszyscy mamy być milionerami. To jakiś absurd poglądowy.
Nick
7 miesięcy temu
To żadne odkrycie, pomimo tego że zarabiamy więcej stać nas na coraz mniej. Nie da się w dzisiejszych czasach kupić mieszkania czy domu bez kredytu. Nie da się jednocześnie wynajmować i odkładać na mieszkanie, chyba że ktoś zarabia na prawdę bardzo dużo. Wynajmem to tyle co kredyt, spłacając kredyt przynajmniej płacimy już za swoje. Tak na prawdę ludzie są bez wyjścia, można mieszkać z rodzicami ale to jednak ciężka sytuacja i nigdy nie jesteśmy do końca samodzielni. Jesteśmy w sytuacji z której żadne wyjście nie jest dobre.
...
Następna strona