Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MLG
|
aktualizacja

Zamieszanie wokół polskiego atomu. "To by oznaczało uśmiercenie projektu"

125
Podziel się:

Elektrownia jądrowa na Pomorzu wcale nie będzie budowana w Lubiatowie-Kopalinie w gminie Choczewo? Zmianę lokalizacji zapowiedziała nowa wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz – informuje "Dziennik Bałtycki". – Zmiana lokalizacji budowy elektrowni jądrowej w tym momencie oznaczałaby de facto uśmiercenie tego projektu – komentuje Robert Tomaszewski, ekspert Polityka Insight.

Zamieszanie wokół polskiego atomu. "To by oznaczało uśmiercenie projektu"
Zamieszanie wokół budowy elektrowni atomowej w Polsce (zdjęcie ilustracyjne) (Wikimedia Commons, Michal Jančina CC BY 3.0)

Artykuł został zaktualizowany o stanowisko Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego

"Nie w Lubiatowie-Kopalinie w gminie Choczewo a w okolicy Żarnowca w gminie Krokowa – to nowa lokalizacja pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. Taką informację przekazała dziś (17 stycznia 2024 r.) podczas swojej wizyty w Chojnicach nowa wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz" – informuje "Dziennik Bałtycki".

Atom na Pomorzu. Będzie rewolucja?

– Ta decyzja środowiskowa dla lokalizacji w Lubiatowie została wydana, ale cały czas rozważamy, czy słusznie. Są też różne głosy na temat wybranej technologii. Najbliższe miesiące będą decydujące – dziennik cytuje wypowiedź wojewody.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

"Dziennik Bałtycki" informuje także, że wicemarszałek pomorski Leszek Bonna wyjaśnia, że decyzja środowiskowa dla lokalizacji w Lubiatowie-Kopalinie w gminie Choczewo za "bardzo wpływa na środowisko naturalne".

Wokół tej wypowiedzi wojewody pomorskiej narosło tyle kontrowersji, że stanowisko w tej sprawie wydał Pomorski Urząd Wojewódzki.

W związku z nieprawdziwymi informacjami pojawiającymi się w przestrzeni publicznej dotyczącymi zmiany lokalizacji elektrowni jądrowej, Wojewoda Pomorska – Beata Rutkiewicz informuje, że nieprawdą jest twierdzenie, że zapadła decyzja o zmianie lokalizacji elektrowni jądrowej na Pomorzu. Podczas spotkania 17.01.2024 r. w Chojnicach Wojewoda Pomorska wskazała, że w związku z dużą ilością uwag oraz rozmów, które prowadziła zasadne jest powtórne przyjrzenie się i przeanalizowanie wydanej decyzji środowiskowej dla lokalizacji elektrowni w Lubiatowie – czytamy w komunikacie opublikowanym na Facebooku.

PUW podkreślił, że ostateczna decyzja co do lokalizacji elektrowni jądrowej należy do rządu, który z kolei podejmie ją "po dokonaniu szczegółowych analiz". O podjętych decyzjach Urząd ma poinformować "bez zbędnej zwłoki".

Krytykują głos wojewody ws. elektrowni jądrowej

Wypowiedź wojewody wywołała falę komentarzy.

"To byłoby wysadzenie kluczowego projektu dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Wprowadzenie energii jądrowej do naszego systemu to polska racja stanu. Wszelkie obstrukcje w tym zakresie to gra ramię w ramię z Putinem, którego celem jest uzależnianie surowcowe i energetyczne Europy. Wnioski nasuwają się same" – napisał poseł PiS Jacek Sasin, były minister aktywów.

"Zmiana lokalizacji budowy elektrowni jądrowej w tym momencie oznaczałaby de facto uśmiercenie tego projektu, z bardzo niebezpiecznymi konsekwencjami energetycznymi i geopolitycznymi" - napisał na platformie X Robert Tomaszewski, ekspert Polityka Insight.

"Zmiana lokalizacji elektrowni jądrowej – nawet na pobliską – to strata kilku lat i milionów złotych. Już teraz wiemy, że elektrowni jądrowej nie będzie w 2033 roku. Walczymy o 2035. Kolejne przesunięcia to katastrofa" – przekonuje Jakub Wiech, ekspert ds. energetyki.

Umowa na projekt elektrowni

We wrześniu 2023 roku Polskie Elektrownie Jądrowe oraz amerykańskie firmy: Westinghouse i Bechtel podpisały umowę na zaprojektowanie pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce, która powstanie w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino.

Podpisana umowa dotyczy zaprojektowania głównych komponentów elektrowni jądrowej: wyspy jądrowej i wyspy turbinowej, a także instalacji towarzyszących. Przewiduje również: zaprojektowanie łańcuchów dostaw, wsparcie procesu inwestycyjnego oraz przygotowanie dokumentacji dla pozwolenia na budowę.

Do 2033 roku ma powstać w naszym kraju pierwszy blok elektrowni jądrowej w oparciu o amerykańską technologię reaktorów AP1000. Kolejne bloki mają być uruchamiane co dwa-trzy lata. Cały program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków jądrowych o łącznej mocy zainstalowanej od ok. 6 do 9 gigawatów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(125)
WYRÓŻNIONE
clash
10 miesięcy temu
Nowy namiestnik Generalnej Gubernii dopilnuje zeby tutaj nic nie bylo. Plan jest taki ze u rasy panow macie szparagi zbierac a nie zajmowac sie technologiami atomowymi- slowianskie subhumany
Ptysiek
10 miesięcy temu
Nie będzie CPK, nie będzie elektrowni atomowej - i wielu, wielu innych projektów. Co będzie? Zadowolenie Niemców - i satysfakcja spełnionego zadania w jednym z sopockich domów.
Tom
10 miesięcy temu
Mocodawcy z Berlina zrobili swoje.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (125)
Estebello the...
9 miesięcy temu
Sztruksowe ma z kumpel zawsze Co najmniej jakiś rekord zrobić Po męsku Wypad w Alpy Bo nie mam czasu na a moze z nami? Jak chcę to jadę. Nawet jako jedyna kobieta. Zresztą znakomity uklad W niebezpiecznych imprezach. Bezpiecznik.
Estebello the...
9 miesięcy temu
Delfiny się tylko pochwalił Jak mamie Wiek I avatar mi sie nie zgadzał Zatrzymałabym Ksssysiów w tym wieku Ale to możliwy rozwoj Braintree Dziecka, które znałam. Nie byl dla mnie. Złamał by mi serce. Tęsknieniem.
Estebello the...
9 miesięcy temu
Alez to wspaniale byc we troje
Estebello the...
9 miesięcy temu
Mnie sie zabiera jako trzecią do harmonii
Estebello the...
9 miesięcy temu
Vega Bardzo dobry dokumentalista Jak sie robi bank Maklakiewicz
...
Następna strona