Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia konfliktu między Polskąa Czechami.
"Polska zostaje zobowiązana do natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Podnoszone przez Czechy zarzuty dotyczące stanu faktycznego i prawnego uzasadniają zarządzenie wnioskowanych środków tymczasowych" - czytamy w postanowieniu wydanym przez wiceprezes Trybunału.
Minister Michał Wójcik nazwał decyzję Trybunału skandalem.
"Złoże w kopalni Turów jest eksploatowane od dziesiątków lat. Dziś sędziowie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazali natychmiastowe wstrzymanie wydobycia. Tak, to skandal. Koszty społeczne i gospodarcze mogą być ogromne. Na decyzji zarobią sąsiednie państwa" napisał na Twitterze.
Sprawę skomentował także wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. Jak twierdzi, konieczna jest stanowcza reakcja i reforma unijnego sądownictwa.
"Unia musi zacząć respektować zasadę pewności prawa i praworządności. Kolejny raz mamy do czynienia z ingerencją w polską suwerenność bez podstawy w zapisach traktatowych" - napisał na Twitterze.
"Niemcy otwierają nowe kopalnie węgla brunatnego, a Polska ma je zamykać z dnia na dzień, bo TSUE tak rozkazuje" - napisał z kolei wiceszef resortu sprawiedliwości Sebastian Kaleta. "Teraz chyba rozumiecie, o co idzie gra w sądownictwie? Chodzi po prostu o pozbawienia Polski prawa do decydowania co się w Polsce dzieje".
"Jako Solidarna Polska od dłuższego czasu przestrzegamy przed postępującą pozaprawną ingerencją organów UE w sprawy Polski. Mam nadzieję, że tym razem reakcja naszego państwa będzie stanowcza i zdecydowana" - dodał Kaleta.