Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Zapytali Marka Belkę o podatek katastralny. Internauci mówią, czym zajmuje się jego syn

83
Podziel się:

Ekonomista prof. Marek Belka został zapytany podczas programu TVP Info, czy powinien zostać wprowadzony podatek katastralny. Wskazał, że jego wprowadzenie mogłoby doprowadzić do katastrofy na rynku mieszkaniowym. To spotkało się z krytyką ze strony aktywistów oraz polityków.

Zapytali Marka Belkę o podatek katastralny. Internauci mówią, czym zajmuje się jego syn
Profesor Marek Belka (Getty Images, Piotr Malecki)

- Gdybyśmy wprowadzili taki podatek (katastralny - dop. red.), to byśmy na rynku mieszkaniowym mogli spowodować katastrofę. Dlatego, że część ludzi, którzy te mieszkania inwestycyjne posiadają, a są w sytuacji nie najlepszej, to oni weszliby na rynek sprzedaży lub wynajmu i mielibyśmy pobudzenie na rynku mieszkaniowym. Ucieszyłoby nas to, że ceny spadną, ale ja nie jestem pewien, czy to by gospodarkę ucieszyło, gdybyśmy mieli zapaść na rynku budowlanym - powiedział prof. Marek Belka w programie TVP Info.

Internauci zwrócili uwagę na to, czym zajmuje się syn prof. Belki

Te słowa spotkały się z szerokim odzewem ze strony użytkowników portalu X. Wiele osób przypominało, że Marek Belka należał do Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a poglądy, które głosi, nie są lewicowe. "Widać od razu, że to lewicowy polityk" - pisze aktywista Jan Śpiewak.

Kolejny z internautów zapytał Annę Marię Żukowską, czy słowa Marka Belki, są tożsame ze stanowiskiem klubu Lewica. Posłanka wskazała, że profesor nie należy do Lewicy i nie zgadzają się z jego zdaniem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ile zarabia Hotel Arłamów? Michał Kozak w Biznes Klasie

Posłanka Paulina Matysiak zapytała natomiast, "czy ktoś ma wśród znajomych kogoś w nie najlepszej sytuacji, kto posiada mieszkanie inwestycyjne".

Nie spodziewałem się usłyszeć takiej bzdury od tego człowieka. Im szybciej i im większa ilość mieszkań stanie się dostępniejsza, tym lepiej dla gospodarki. Nic nie stymuluje gospodarki jak zakładanie rodzin i wzrost ilości dzieci - wskazuje jeden z użytkowników.

Wiele osób zwróciło także uwagę, że syn prof. Belki - Piotr Belka - ma udziały w spółkach, które aktywnie inwestują w budowę nowych mieszkań. Ponadto jest prezesem zarządu licznych spółek m.in. Balonowa, czy Rock Investment, które także zajmują się budową nieruchomości.

Pan Belka i jego syn działają w deweloperce. Wzrosty cen są im na rękę, stąd ta propaganda. Tańsze, dostępne mieszkania dla Polaków? No tragedia! Na co dzień piewcy wolnego rynku, ale gdy tylko ten rynek zagrozi wartości ich aktywów, to wołają o interwencję państwa - żenada - opisuje użytkownik Jan.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(83)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
irena d.
2 miesiące temu
piewca i zdrajca komuny a honor było widać przy Amberd Gold
Jacek
2 miesiące temu
Jeden "drobny " niuans wprowadzony jutro przez jakąś w miarę oświecona władzę wzrost dostępności lokali na rynku oraz być może zachamuje ich szybki wzrost cen. Jak w krajach cywilizowanych..agencja państwowa odpowiada za kaucję ( pobiera, oddaje) ktoś upoważniony dokonuje inspekcji przy zawarciu umowy najmu i przy oddaniu. Ludzie nie płacący, mający kłopoty po sprawdzeniu trafiają do samorządu a ten ew pomaga matkom z dziećmi, ludziom którzy mają przejściowe kłopoty, pozostali trafiają do miejsca pobytu które zadeklarowali przed wynajmem lub ew do osiedla kontenerowego gdzieś na przedmieściach a tam ludźmi tymi zajmie się opieka która pomoże i wyślę do jakiejkolwiek roboty np.Natomiast w żadnym przypadku za pomoc takim osobomi nie będzie odpowiedzialny właściciel mieszkania.Włascieciel mieszkania jest zobowiązany do płacenia podatku oraz winien posiadać polisę ubezpieczeniową na wypadek zdarzeń nadzwyczajnych.Tyle i aż tyle. Normalność ( porządek i etc) nazajutrz po wprowadzeniu. Można także zastanowić się nad podatkiem od pustostanów.
Hans K.
2 miesiące temu
Kataster nic nie zmieni w sytuacji mieszkaniowej ,napewno powyższy ceny wynajmu i wesprze inwestycje wiatrakowe z tym coraz tańszym " prądem"ktory obniża koszty produkcji i prowadzi nas do świetlanej przyszłości.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Sejmowy straz...
2 miesiące temu
Mentalność komucha, samemu się nachapać jak najwięcej kosztem tych najbiedniejszych. I tak jest u wszystkich spod czerwonego sztandaru, jedna zachrypnieta profesor jest milionerką , drugi wielbiciel sweterków również i tak można mnożyć w nieskończoność.
#STOP
2 miesiące temu
ŻENADA. STOP kredytowi zero procent Stop sztucznemu pompowaniu rynku nieruchomości. Cykl się właśnie kończy i zjazd cenowy jest konieczny. Niech politycy nie psują tego co nadchodzi. Rynek właśnie wchodzi w stan normalizacji. I większe spadki cen są wielu na rękę. A ci co mają potężne majątki i tak dalej będą je mieć. Chcemy tańszych mieszkań i likwidację podatku Belki.
Medioznawca
2 miesiące temu
Bójcie sie pracownicy TVP już niedługo zmienią was ci z tvn jak wykupią ich Węgrzy...hehe
NAJNOWSZE KOMENTARZE (83)
nul
2 miesiące temu
kto rozdaje lub sprzedaje tytuły - prefesorow- kupię od ręki!
abra
2 miesiące temu
jak nie doprowadzimy do spadku cen mieszkan to wieksi i mniejsi janusze biznesu nadal beda lokowac w budowe pustostanow i bedzie jak w chinach. I wtedy bedzie trzeba ratowac developerow na ogromna skale. Lepiej teraz pozwolic im upasc gdy ten upadek uderzy w gospodarke ale nie zatopi jak to sie stanie za kolejnych kilka lat utrzymywania tej patologii na rynku.
nik
2 miesiące temu
belka to ten komunista co wprowadził podatek od oszczędności polaków złodziejstwo pieniędzy i tyle dwa razy kradnę
Gugu
2 miesiące temu
Sam zarabia na nieruchomościach, szkoda że jako polityk myśli tylko o swoim prywatnym interesie, wstyd!!!
romek
2 miesiące temu
Aktywiści, dwaniej zwani partyjnymi działaczami chcieliby, żeby państwo jak w poprzednim systemie dawało mieszkania za darmo i tym najbardziej zasłużonym (aktywistom) i w najlepszych punktach (centra miast).
...
Następna strona