Od tygodni trwa konflikt członka zarządu NBP Pawła Muchy z bankiem. Domaga się on m.in. wypłaty nagród i premii, a sprawę skierował do sądu. Tymczasem Mucha ujawnił, jak wysokie premie otrzymuje Adam Glapiński w Narodowym Banku Polskim.
"Nagrody Prezesa NBP to za I kwartał - 3 krotność, za II kwartał - 3,5 krotność, za III kwartał - 4 krotność a za IV kwartał 4,5 krotność miesięcznego wynagrodzenia obliczonego jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy" - napisał Paweł Mucha na platformie X, publikując uchwałę z 2019 r., która ustala premie dla szefa NBP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezes NBP zarobił 1,3 mln zł
Wpis Pawła Muchy skomentował ekonomista Rafał Mundry, który przypomniał, że wynagrodzenie prezesa NBP wynosi tyle samo, co marszałka Sejmu lub premiera, czyli 20,5 tys. zł. Mundry wskazał jednak, że dzięki nagrodom oraz premiom Adam Glapiński zarobił o wiele więcej. Ile?
Okazuje się, że Adam Glapiński prezes NBP, zarobił w 2022 roku 1,3 mln zł. Rafał Mundry wyliczył, że jest to tak, jakby zamiast 12 pensji dostał 65 pensji w roku. "Extra pensja co tydzień" - podsumował swój wpis ekonomista.
Jak mogliśmy przeczytać w kwietniu w serwisie money.pl, prezes Glapiński zarabia zdecydowanie więcej niż np. Jerome Powell, szef amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Wówczas wyliczono, że jest to ponad 47 tys. zł podstawy. To by wskazywało, jak obliczył Business Insider, że nagrody kwartalne szefa NBP wahają się od ok. 140 tys. zł do 212 tys. zł.
Konflikt w NBP trwa w najlepsze
Konflikt w NBP zaostrza się od tygodni. Członek zarządu banku Paweł Mucha krytykuje działania prezesa Adama Glapińskiego, a w zasadzie, że nie wykonuje obowiązków. Na tym nie zakończył. W piątek opublikował list do szefa NBP, w którym zarzuca mu naruszenie dóbr osobistych. Paweł Mucha złożył też pozew ws. wypłaty zaległych premii w wysokości ponad 140 tys. zł.
Co na to NBP? Od początku sporu bank odbija piłeczkę, mówiąc o "nieakceptowalnym postępowaniu" członka zarządu. Chodzi m.in. o jego wypowiedzi publiczne. Do tego w sobotę (16 grudnia), że "od dłuższego czasu komunikacja pana Pawła Muchy zmierza tylko i wyłącznie do tego, by wywrzeć medialną presję na wypłatę nienależnych mu, acz niemałych nagród i premii".
Paweł Mucha odpowiedział natomiast, publikując uchwałę dot. premii szefa NBP: "Nie chciałbym, aby dyskusja medialna poszła tylko w kierunku rozważania zasadności wysokości wynagrodzenia Prezesa NBP. Nie chodzi też o środki, którymi wesprę wskazane cele społeczne. Chodzi o odpowiedzi na pytania o przestrzeganie prawa i konsekwencje wyciągane z jego naruszenia".