Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Zawrzało na Poczcie. Myślą o strajku. "Czekamy na ruch pracodawcy"

19
Podziel się:

W najbliższych dniach związkowcy z Poczty Polskiej zdecydują o ewentualnym rozpoczęciu strajku - poinformował PAP przewodniczący ZZPP Robert Czyż. Jak podkreślił, związek liczy na to, że uda się zawrzeć porozumienie z zarządem spółki. Do rozmów obu stron może dojść jeszcze w tym tygodniu.

Zawrzało na Poczcie. Myślą o strajku. "Czekamy na ruch pracodawcy"
- Liczymy na to, że spotkamy się z zarządem w pół drogi i się porozumiemy - przekonują związkowcy (Getty Images, Artur Widak)

- Czekamy na ruch pracodawcy - czy będzie chciał się z nami porozumieć, czy iść na konfrontację - powiedział PAP przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Poczty.

Według Czyża do rozmów z zarządem najprawdopodobniej dojdzie w przyszłym tygodniu. "Nieoficjalnie wiemy, że zarząd chce z nami negocjować. Zobaczymy, co to będzie za rozmowa - czy nie usłyszymy tylko, że nie ma pieniędzy".

Związkowcy dobrej myśli

Jak zaznaczył Czyż, związkowcy są mimo wszystko dobrej myśli i chcieliby uniknąć strajku. "Poczta Polska to ogólnopolska firma. Zorganizowanie strajku wymaga czasu, przygotowań i wysiłku organizacyjnego i mamy nadzieję, że przeprowadzenie akcji strajkowej nie będzie konieczne. Liczymy na to, że spotkamy się z zarządem w pół drogi i się porozumiemy" - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak nauczycielka zarobiła fortunę na sprzedaży butów? - Dominika Żak w Biznes Klasie

Do słów przewodniczącego ZZPP odniosło się kierownictwo spółki. "Zarząd Poczty Polskiej z zadowoleniem przyjmuje wypowiedzi przedstawicieli związków zawodowych o woli uniknięcia strajku. Strajk to ostateczny krok, przewidziany ustawą, na ścieżce rozwiązywania sporów zbiorowych, który z reguły nie przynosi korzyści żadnej ze stron. Szacujemy, że jeden dzień strajku pracowników Poczty to strata nawet 30 mln zł dla spółki. Zwracamy też uwagę, że w roku 2023 Poczta zanotowała stratę w wysokości 745 milionów złotych. Realizacja postulatu związkowców – wzrost pensji o 1000 zł brutto – generowałaby wydatek rzędu 1 miliarda 200 milionów złotych rocznie, na co Poczty nie stać" - wskazano w przesłanym stanowisku.

21 października br. odbyło się posiedzenie planarne Rady Dialogu Społecznego w poświęcone sytuacji w Poczcie Polskiej, podczas którego przewodniczący ZZPP przytoczył wyniki referendum strajkowego, w którym - jak wskazał - 96 proc. z 34 tys. głosujących pracowników opowiedziało się za rozpoczęciem strajku.

Według przekazanych przez związek informacji, głównym powodem tej decyzji są niskie wynagrodzenia pracowników. Jak podał ZZPP, 80 proc. pracowników Poczty zarabia 4 023 zł brutto miesięcznie.

Związek domaga się m.in. podwyżek na poziomie zgodnym z podwyżkami w innych przedsiębiorstwach lub wzrostem płacy minimalnej, przywrócenia premii, a także zatrzymania planowanych masowych zwolnień.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(19)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Malgorzata Z.
2 miesiące temu
Ludzie na poczcie są nawet sympatyczni. Ale sama instytucja i jej procedury to jeden koszmar. Należałoby ją zlikwidować i zorganizować od nowa. Choć nawet wtedy biorąc pod uwagę moje ostatnie kłopoty będę unikać wszelkiego kontaktu.
mailonosz
2 miesiące temu
Ludzie maile piszą, zwykłe i ze zdjęciem. Muszą przecie w pracy mieć jakieś zajecie.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Eseista
2 miesiące temu
Jeżeli dochodzi do sytuacji, że kadra managerska PP argumentuje brak podwyżek tym, że poczta przynosi straty to znaczy tyle że ci ludzie nie mają za grosz szacunku do waszej ciężkiej pracy. Obawiam się również że nie mają świadomości własnej głupoty. Zarządzają wami głupcy i powinniście im to wytknąć chociażby argumentacją o zysku firmy InPost w 2023 roku - 1,5 mld zł. Tam się da. Tam ludzie pracują ciężko. Ale tam jest mądra kadra managerska z pomysłem i wizją przyszłości. Walczcie o swoje, wywalcie tych nieudaczników którzy każą listonoszom handlować zniczami i itp.
Wredna
2 miesiące temu
Ten co nie pracuje i nie pracował na poczcie to niech się lepuej nie wypowiada.Jest to bardzo ciężka praca.Proszę nie pisać głupot w komentarzach.Pensje są zaniżone a pracy coraz więcej.Dziękuję
baśka
2 miesiące temu
w żłobkach też wrze! Najniższa krajowa od lat!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (19)
Wkurzona
2 miesiące temu
Pieniądze na podwyżki są niech za zaniedbania karnie odpowiedzą byli prezesi i politycy wtedy listonosz i Pani w okienku będą zarabiać odpowiednie pieniądze !!!
mailonosz
2 miesiące temu
Ludzie maile piszą, zwykłe i ze zdjęciem. Muszą przecie w pracy mieć jakieś zajecie.
Margo
2 miesiące temu
List priorytetowy z Lublina do Łodzi dotarl po ponad 2tygodniach!!
0kk
2 miesiące temu
Im szybciej to upadnie tym lepiej. Takiej żenady nie ma drugiej chyba w kraju.
🔨🔨🔨
2 miesiące temu
Tylko najwieksze prxegrywy i ludzie bez jakiejkolwiek ambicji w zyciu chca tam tyrac. Nie moge pojac jak mozna pracowac w takiej imitacji firmy, upartyjnionej od korzeni.