Reporter Polsat News podczas konferencji prasowej polityków Prawa i Sprawiedliwości poprosił o komentarz do nieoficjalnych doniesień, z których wynika, że premier Donald Tusk dał zielone światło do tego, aby usunąć Adama Glapińskiego z funkcji prezesa Narodowego Banku Polskiego.
Adam Glapiński poza NBP? PiS komentuje
- Mamy atak na kolejną niezależną instytucję. Rozumiem, że tak jak było mówione w kampanii wyborczej, przez obóz, który przejął władzę - wejdą silni ludzie do Narodowego Banku Polskiego i wyprowadzą prezesa Glapińskiego. To jest kolejny dowód bezprawia, jakie się szerzy pod rządami koalicji 13 grudnia - skomentował szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Jest to skok na rezerwy finansowe NBP, gdyż zapewne w ten sposób Donald Tusk będzie spłacał dług Brukseli, a mówiąc wprost Berlinowi. Dług poparcia, jaki otrzymał podczas kampanii wyborczej. Ten dług będzie spłacany poprzez wciągnięcie Polski do strefy euro, poprzez rezygnację z polskiego złotego. Będzie to ograbienie Polaków z oszczędności - dodał polityk PiS.
Tusk groził Glapińskiemu? Prokuratura umorzyła śledztwo
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie wypowiedzi Donalda Tuska na temat Adama Glapińskiego. Chodziło o rzekome groźby bezprawne pod adresem prezesa NBP - informowała "Gazeta Wyborcza".
Chodzi o słowa Donalda Tuska, które padły na wyborczej konwencji PO w Radomiu. Lider Platformy Obywatelskiej 2 lipca ubiegłego roku na konwencji partii w Radomiu powiedział, że jeśli PO wygra wybory, "wyprowadzi Glapińskiego z NBP". W podobnym tonie wypowiadał się m.in. wiceszef PO Tomasz Siemoniak.
- Adam Glapiński jest nie tylko niekompetentny, nie tylko nieprzyzwoity w tym, co robi. Adam Glapiński jest też nielegalny. Nie będzie ani dnia dłużej prezesem NBP. Nie trzeba będzie ustawy - twierdził Donald Tusk, dodając, że na przeszkody prawne związane z ponownym wyborem Adama Glapińskiego na drugą kadencję w Narodowym Banku Polskim wskazywali też eksperci Kancelarii Prezydenta. - Wystarczyłaby dużo mniejsza wątpliwość, aby wyprowadzić gościa z NBP. I ja to zrobię, ja wam to gwarantuję - mówił wówczas lider PO.
"Śledczy przesłuchali nagrania z wystąpienia Donalda Tuska na konwencji w Radomiu, przesłuchali także samego prezesa Adama Glapińskiego. I uznali, że premier Tusk prawa nie złamał" - informowała "Wyborcza".