Polska musi zrealizować tzw. kamienie milowe, by otrzymać z UE ok. 160 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy.
W przyjętej przez zarząd Solidarnej Polski uchwale napisano, że Komisja Europejska wychodzi poza traktatowe kompetencje, próbując narzucić Polsce niekorzystne rozwiązania z zakresu prawa i gospodarki, zawarte w tzw. kamieniach milowych. "Ostateczna treść znajdujących się tam żądań Unii Europejskiej nie była przedmiotem konsultacji rządowych ani politycznych z Solidarną Polską. Poważne wątpliwości ustrojowe budzi już sama konstrukcja tzw. kamieni milowych, jak i ich przedmiot" - napisano w uchwale.
Jak dodano, jednym z przykładów kontrowersyjnych zapisów jest — jak się wyrażono - "wymuszanie" opłat emisyjnych od aut. "Proponowane tam rozwiązanie doprowadzi do wyeliminowania z przestrzeni publicznej samochodów z silnikami diesla i benzynowymi. Unia Europejska chce w ten sposób zmusić Polaków do zakupu drogich aut elektrycznych. Solidarna Polska nie poprze wprowadzenia unijnych żądań uderzających w interesy ekonomiczne polskich rodzin" - podkreśliło ugrupowanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Solidarna Polska krytykuje UE
Solidarna Polska przekonuje także, że "Komisja Europejska szantażuje Polskę rygorystycznymi warunkami wypłaty należnych środków z Krajowego Planu Odbudowy" Łamie w ten sposób zasady praworządności i bezprawnie ingeruje w sprawy wewnętrzne suwerennego państwa".
Solidarna Polska negatywnie zaopiniowała też zgodę premiera na zaostrzenie celów energetyczno-klimatycznych, których odzwierciedlenie znajduje się w pakiecie Fit For 55. "Ta groźna dla bezpieczeństwa i niekorzystna dla obywateli i gospodarki zmiana struktury energetyki realizowana jest przy aplauzie totalnej opozycji na czele z PO" - uważa zarząd ugrupowania Zbigniewa Ziobry.
Zdaniem SP "dramatyczną konsekwencją ideologicznej unijnej polityki klimatycznej są wysokie ceny energii elektrycznej, ciepła i węgla, a częściowo również gazu ziemnego".
"Bez zdecydowanego sprzeciwu Polski, Unia Europejska stanie się organizacją, w której demokratycznie wybrani przedstawiciele państw narodowych na zawsze ulegną dyktatowi brukselskich urzędników. Nie zgadzamy się na to! Dlatego posłowie Solidarnej Polski, podejmując decyzje w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej, będą kierować się wyłącznie interesami Polski i Polaków, a nie żądaniami Brukseli" - podsumowano w uchwale.
Rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się do zarzutów ugrupowania zapewniał, że "KPO nie zawiera szkodliwych rozwiązań w obszarach podatkowych i opłat".
Polska czeka na miliardy z Unii
Polska ma otrzymać z Krajowego Planu Odbudowy 106,9 mld zł w formie dotacji unijnej oraz 51,6 mld zł w postaci preferencyjnych pożyczek. Polska długo czekała na akceptację KPO, ostatecznie doszło do porozumienia, bo rząd zobowiązał się do realizacji szeregu tzw. kamieni milowych - głównie wprowadzenia reform sądownictwa i likwidacji Izby Dyscyplinarnej.
KE zastrzega, że wypłata pieniędzy nastąpi dopiero po wypełnieniu przez Polskę tzw. kamieni milowych, które były przedmiotem negocjacji z Brukselą.