Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Gorączka złota. Rosjanie wykupują sztabki i monety

9
Podziel się:

1,4 tony sztabek złota i złotych monet wykupili Rosjanie tylko w drugim kwartale 2021 r. Popyt na kruszec rośnie szczególnie w czasie niepewności.

Gorączka złota. Rosjanie wykupują sztabki i monety
Złoto wciąż w cenie. Do połowy roku na świecie wykupiono 594,5 tony tego kruszcu (Flickr, Ironchefbalara, (CC BY 2.0))

Złoto to najpewniejsza inwestycja w niepewnym czasie, te przeświadczenie wciąż jest bardzo aktualne. Kiedy świat wciąż walczy z pandemią koronawirusa, cena kruszcu utrzymuje się wysoko, a inwestorzy, banki i zwykli ludzie częściej decydują się ulokować swój kapitał w złocie.

Jak informuje "Rzeczpospolita" powołująca się na publikacje agencji TASS, w Rosji trwa prawdziwa gorączka złota. Tylko w drugim kwartale 2021 r. rosyjscy inwestorzy detaliczni kupili 1,4 tony sztabek złota i złotych monet.

Zobacz także: Bursztynowa Komnata w Mamerkach. Ekspert o poszukiwaniach legendarnego skarbu

To, jak wynika z przytaczanego przez TASS aportu Światowej Rady Złota, o 15 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.

Ale popyt rośnie również nie tylko w Rosji. Do połowy roku na świecie wykupiono 594,5 tony złota. Jak wskazuje "Rz", tylko w II kwartale popyt na ten kruszec wyniósł 243,8 tony, co oznacza wzrost o 56 proc. w ujęciu rocznym.

Jak pisaliśmy w money.pl, przybywa złota również w rezerwach Narodowego Banku Polskiego. W miesiąc powiększyły się o ponad 1 tonę. W sumie całe zasoby kruszcu zgromadzone w banku są warte niecałe 50 mld zł.

Najnowsze dane pokazują, że na koniec czerwca własnością banku było 7 mln 452 tys. uncji, gdzie jedna ma wagę około 31 gram. Daje to łącznie ponad 230 ton.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
inwestycje
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
Twój Szef
3 lata temu
W większości krajów gdzie inflacja trawi oszczędności bardziej majętni i rozgarnięci obywatele uciekają od walut fiducjarnych, które realnie tracą na wartości. Jak w Rosji oficjalna inflacja wynosi 5% to w rzeczywistości będzie w granicach 8-12%, gdyż prawie jak zawsze najbardziej drożeją paliwa i żywność co stanowi znaczną część koszyka osób mniej zamożnych. Podobnie jest zresztą w Polsce, gdzie ,,puchną" wszystkie możliwe produkty inwestycyjne (giełdy, mieszkania, domy, działki, metale szlachetne, reity, krypto itd...). Rosjanie idą bardziej w złoto, My Polacy pompujemy rynek nieruchomości. O ile jeszcze złoto i srebro są w miarę tanie (nie było takiego bumu na początku kryzysu na przełomie 2020-2021) to rynek nieruchomości w Polsce jest już mocno napompowany. Czy nie będzie jeszcze drożej? Pewnie, że może być, ale ryzyko duuużo większe. Jak mawia mój przyjaciel, nie ma drzew rosnących do nieba i co rośnie to kiedyś spaść musi. Teraz złoto jest w miarę tanie a rynek metali szlachetnych jest mocno niedoszacowany (co innego nieruchomości). Szkoda, że Polacy złota jeszcze nie rozumieją i nie czują, ale to efekt wadliwej edukacji od kilku pokoleń. Cały świat kupuje złoto (bo zawsze historycznie się sprawdzało w czasach kryzysu) a My kupujemy nieruchomości. Przyjdzie kiedyś naszym rządzącym pomysł katastru i bańka pęknie jak by palcami pstryknąć :-)
giorgio, ital...
3 lata temu
jestescie wrecz chorzy, bo pare tygodni yemu mowiliscie odwrotnie szydzac z naszego rzady, przynajmnie zapamietajcie klamstwa
Inwestor
3 lata temu
A kiedy mieli niby kupować? Jak było po 2000 za uncję? Mają inflację to próbują przechować wartość, wcale im się nie dziwie
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
Kasia
3 lata temu
W Mennicy Zielonej jeszcze dużo sztabek jest, bezpośrednio od producenta, więc ceny bardzo konkurencyjne :) Dogodne formy odbioru zamówienia. Zapraszamy do Zapoznania się z ofertą Mennicy Zielonej.
Nano
3 lata temu
To nie złoto drożeje tylko waluta traci na wartości! Ale jak się rozdaje pieniądze za nic (500+; 13 i 14 emerytura; 300+; itp.; itd.) to tak się dzieje. 100 lat temu za kilogram złota można było kupić podobny dom co dzisiaj lub samochód w tej samej klasie co dzisiaj. Tak więc wartość złota do dóbr materialnych pozostaje na podobnym poziomie. Tylko papier traci na wartości.
giorgio, ital...
3 lata temu
jestescie wrecz chorzy, bo pare tygodni yemu mowiliscie odwrotnie szydzac z naszego rzady, przynajmnie zapamietajcie klamstwa
notakatojużpr...
3 lata temu
w Polsce oficjalna inflacja 5% (ale przecież wszystkie państwowe instytucje obsadził PiS swoimi szwagrami, więc GUSowskie raporty równie prawdziwe jak wiadomości w TVP)... realną inflację można zobaczyć właśnie na "paragonach grozy", na nieruchomościach... a to nie koniec, bo dodruk 143 mld w 2020 się powiódł, więc będą kolejne ---- INFLACJA PLUS !!! ---- a jak konflikty z UE i USA poskutkują zmniejszeniem unijnej kasy i inwestycji, to dodrukuje się kolejne setki miliardów, a co... grunt by żony siedziały w państwowych zarządach i NEPOTYZM PLUS rozwijał się bez przeszkód... a ludzie... uwierzą że 500+ to z prywatnej kasy Morawieckiego a inflacja to "wina Tuska", albo postraszy się ich uchodźcami i LGBT, bo wcześniej to skutkowało by nie zauważali jak się ich okrada.... inflacja to okradanie obywateli - z oszczędności i dochodów
Twój Szef
3 lata temu
W większości krajów gdzie inflacja trawi oszczędności bardziej majętni i rozgarnięci obywatele uciekają od walut fiducjarnych, które realnie tracą na wartości. Jak w Rosji oficjalna inflacja wynosi 5% to w rzeczywistości będzie w granicach 8-12%, gdyż prawie jak zawsze najbardziej drożeją paliwa i żywność co stanowi znaczną część koszyka osób mniej zamożnych. Podobnie jest zresztą w Polsce, gdzie ,,puchną" wszystkie możliwe produkty inwestycyjne (giełdy, mieszkania, domy, działki, metale szlachetne, reity, krypto itd...). Rosjanie idą bardziej w złoto, My Polacy pompujemy rynek nieruchomości. O ile jeszcze złoto i srebro są w miarę tanie (nie było takiego bumu na początku kryzysu na przełomie 2020-2021) to rynek nieruchomości w Polsce jest już mocno napompowany. Czy nie będzie jeszcze drożej? Pewnie, że może być, ale ryzyko duuużo większe. Jak mawia mój przyjaciel, nie ma drzew rosnących do nieba i co rośnie to kiedyś spaść musi. Teraz złoto jest w miarę tanie a rynek metali szlachetnych jest mocno niedoszacowany (co innego nieruchomości). Szkoda, że Polacy złota jeszcze nie rozumieją i nie czują, ale to efekt wadliwej edukacji od kilku pokoleń. Cały świat kupuje złoto (bo zawsze historycznie się sprawdzało w czasach kryzysu) a My kupujemy nieruchomości. Przyjdzie kiedyś naszym rządzącym pomysł katastru i bańka pęknie jak by palcami pstryknąć :-)